Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 18 czerwca 2004, 12:50

Interaktywne Muzeum na targach E3 odniosło duży sukces

Przypadająca w tym roku dziesiąta edycja targów E3, którą śledziliśmy niedawno z dużym zainteresowaniem, była nie tylko doskonałą okazją do zapoznania się z najnowszymi propozycjami producentów gier komputerowych, ale także do spojrzenia wstecz na początki wielkiej imprezy oraz ogólnego przypomnienia sobie, skąd dzisiejsze programy wzięły swoje korzenie. Zorganizowane przez firmę Intellivision Productions stoisko poświęcone klasycznym tytułom wywołało oczywiście wielkie zainteresowanie odwiedzających, kto wie czy nawet nie największe spośród wszystkich wystawców.

Przypadająca w tym roku dziesiąta edycja targów E3, którą śledziliśmy niedawno z dużym zainteresowaniem, była nie tylko doskonałą okazją do zapoznania się z najnowszymi propozycjami producentów gier komputerowych, ale także do spojrzenia wstecz na początki wielkiej imprezy oraz ogólnego przypomnienia sobie, skąd dzisiejsze programy wzięły swoje korzenie. Zorganizowane przez firmę Intellivision Productions stoisko poświęcone klasycznym tytułom wywołało oczywiście wielkie zainteresowanie odwiedzających, kto wie czy nawet nie największe spośród wszystkich wystawców.

 

Interaktywne Muzeum na targach E3 odniosło duży sukces - ilustracja #1

 

A było co oglądać. Organizator na kilkudziesięciu metrach kwadratowych zgromadził osiemnaście historycznych konsol do gier, równo trzydzieści automatów coin-up z hitami gatunku arcade oraz dzisiaj praktycznie niespotykane eksponaty, związane z największymi tytułami w historii komputerowej rozrywki. Interaktywne Muzeum, bo taką nazwą ochrzczono stoisko, było więc doskonałą okazją dla zwiedzających do przypomnienia sobie, jak kształtowała się droga gier do tego, co możemy oglądać dzisiaj na ekranach najbardziej wymyślnych w konfiguracji PeCetów oraz konsol nowej generacji.

 

Interaktywne Muzeum na targach E3 odniosło duży sukces - ilustracja #2

 

Wystawa cieszyła się również sporym zainteresowaniem krytyków, którzy postanowili przyznać jej kilka nagród. Interaktywne Muzeum zostało okrzyknięte najlepszym stoiskiem targów według PC World, zajęło drugie miejsce w okrzykniętym przez telewizję G4 konkursie na najlepszy projekt wystawy oraz – co najciekawsze – uzyskało nagrodę w kategorii „Najgorsza Grafika” w plebiscycie GameSpy.

Decyzja redaktorów popularnego serwisu internetowego początkowo wzbudziła przerażenie w szefach firmy Intellivision – jak się jednak okazało – tylko na moment. GameSpy uzasadnił bowiem swą decyzję w przewrotny sposób: owszem, gry pokazywane w Interaktywnym Muzeum były najgorsze pod względem wizualnym, ale miały zdecydowanie największą grywalność. W czasach słabo rozwiniętych technologii, kiedy to zamieszczenie w produkcie kadru z filmu w potwornej jakości było graficznym cudem, programiści musieli inaczej starać się przyciągnąć potencjalnych nabywców. Większość starych gier, bazując na perfekcyjnych pomysłach potrafiła na długo przykuć do ekranu i wywoływać te same emocje, nawet po kilku latach od premiery, co dzisiaj jest marzeniem ściętej głowy dla wielu wydawców.

Jest już niemal pewne, że Interaktywne Muzeum zagości na targach E3 także w przyszłym roku, ale nikt na razie jeszcze o tym nie myśli. Fani klasycznych tytułów zacierają bowiem ręce na imprezę Classic Gaming Expo 2004, która 21-22 sierpnia odbędzie się w San Jose.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej