autor: Amadeusz Cyganek
Intel prezentuje procesory 9. generacji, w tym Core i9-9900K. Znamy ceny nowych CPU
Podczas konferencji 2018 Intel Desktop Launch Event zaprezentowane zostały nowe procesory dziewiątej generacji z rodziny Coffee Lake Refresh. Co więcej, poznaliśmy ich ceny oraz datę rynkowej premiery.
Intel nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o wprowadzanie do sprzedaży nowych procesorów przeznaczonych na rynek konsumencki – ledwie kilka miesięcy po premierze układów z rodziny Coffee Lake koncern z Santa Clara zaprezentował trzy nowe, topowe modele należące do dziewiątej generacji CPU tej firmy. Wszystkie debiutanckie konstrukcje reprezentują rodzinę Coffee Lake Refresh i w założeniach projektantów mają w sposób bardziej kompleksowy wykorzystać możliwości podstawki LGA 1151, bazując na nowych chipsetach z linii Z390.
Sprzedaż procesorów z rodziny Intel Core 9000K ma rozpocząć się 19 października, a do sklepów trafią trzy modele z najwyższej półki – nie tylko wydajnościowej, ale i cenowej. Najbardziej ekonomicznym wyborem będzie Core i5-9600K – sześciordzeniowiec z obsługą sześciu wątków, taktowany bazowo częstotliwością 3,7 GHz (4,6 GHz w trybie Turbo), wyposażony w 9 MB cache typu L3. Jego cena to 262 dolary (ok. 990 złotych), a więc nieco więcej niż popularnej jednostka ósmej generacji, czyli Core i5-8600K. TDP tego procesora, podobnie jak i innych premierowych układów, wynosi 95 W.
Pozostałe dwie propozycje to już CPU oferujące osiem rdzeni – Core i7-9700K to model obsługujący 8 wątków, o bazowym taktowaniu 3,6 GHz (4,9 GHz w trybie Turbo) i 12 MB cache L3. Z kolei najmocniejszy i najbardziej oczekiwany procesor to pierwszy konsumencki przedstawiciel rodziny Core i9 o oznaczeniu 9900K. To układ obsługujący 16 wątków, taktowany bazowo częstotliwością 3,6 GHz (5,0 GHz w trybie Turbo) z 16 MB cache L3. Debiutanckie ośmiordzeniowce zostały wycenione odpowiednio na 374 (ok. 1410 złotych) i 488 dolarów (ok. 1850 złotych). Warto pamiętać, że w Polsce będą znacznie wyższe ze względu na doliczany podatek VAT. Możemy więc z całą stanowczością stwierdzić, że nowa oferta Intela nie należy do najtańszych.
Nowe procesory koncernu z Santa Clara są kompatybilne z wszystkimi chipsetami z rodziny 300 bazującymi na podstawce LGA 1151 – zamontujemy je więc na płytach głównych z architekturą H310, B360, H370 oraz Z370 i Z390. Zostały one zaprojektowane w 14-nanometrowym procesie technologicznym i wszystkie posiadają odblokowany mnożnik, umożliwiający ich podkręcanie. W osiąganiu lepszych rezultatów w overclockingu pomoże nowe rozwiązanie, jakim jest lutowany bezpośrednio na procesorze rozpraszacz ciepła, skuteczniej odprowadzający nadmiar ciepła w porównaniu do tradycyjnej pasty termoprzewodzącej. Nowe CPU wyposażono także w kontrolery pamięci DDR4-2666 MHz oraz zintegrowane układy graficzne Intel UHD Graphics 630.
O tym, że nowe układy Intela posiadają spory potencjał, jeśli chodzi o podkręcanie, przekonał się popularny overclocker o pseudonimie Splave. Bazując na napięciu o wysokości 1,7 V udało mu się podkręcić model Core i9-9900K do taktowania na poziomie 6,9 GHz. Co więcej, stwierdził on, że na niektórych egzemplarzach testowych był w stanie wykręcić poziom 7,1 GHz, a na pojedynczych rdzeniach – nawet 7,4 GHz. Wygląda więc na to, że Intel zapewnił znakomitą „zabawkę” wszystkim entuzjastom podkręcania procesorów.
Nie wiemy na razie niestety, w jakiej cenie nowe procesory Intela zadebiutują w polskich sklepach – można jednak spodziewać się, że w przypadku topowego Core i9-9900K będzie ona oscylować w granicach nawet 3000 złotych.