Harrison Ford obiecuje, że Indiana Jones 5 „skopie ci tyłek”
Podczas tegorocznej imprezy D23 Expo Disney ujawnił nieco informacji na temat nadchodzącego filmu Indiana Jones 5. Uczestniczący w wydarzeniu Harrison Ford wyznał, że produkcja jest „fantastyczna” i „skopie nam tyłki”.
Fot.: Indiana Jones 5, James Mangold, Lucasfilm, 2023.
Harrison Ford powróci jako legendarny archeolog, Indiana Jones, 30 czerwca 2023 roku, a podczas tegorocznego D23 Expo Lucasfilm dał widzom pierwsze spojrzenie na to, jak gwiazdor Hollywood wypada w ostatniej odsłonie kultowej serii.
Co prawda zwiastun nie pojawił się w sieci, bowiem był przedstawiony wyłącznie w trakcie panelu, ale biorący w nim udział dziennikarze bardzo entuzjastycznie wypowiadali się na temat materiału. Co ciekawe, trailer zdradził powrót doskonale nam znanego przyjaciela Indiany – Sallaha, granego przez Johna Rhysa Daviesa.
Po zakończeniu pokazu na scenie pojawili się Harrison Ford, jego koleżanka z planu, Phoebe Waller-Bridge, oraz Kathleen Kennedy z Lucasfilm. Weteran kina nie ukrywał rozemocjonowania zwiastunem.
Filmy o Indianie Jonesie to tajemnica i przygoda, ale także serce i jestem naprawdę szczęśliwy, że mamy do opowiedzenia naprawdę ludzką historię, to film, który skopie ci tyłek – ogłosił Ford.
Z dumą mogę powiedzieć, że ten obraz jest fantastyczny, a to jeden z powodów dlaczego – dodał aktor wskazując na Waller-Bridge.
Niestety, czas płynie nieubłaganie i wszystko ma swój koniec. Dlatego Harrison Ford ogłosił, że wraz z premierą piątej części Indiany Jonesa odwiesi swój bicz na kołku. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak tylko pogodzić się z tym faktem i czekać na debiut filmu.
Na koniec przypomnijmy, że na ekranie, oprócz Harrisona Forda, Phoebe Waller-Bridge i Johna Rhysa Daviesa, zobaczymy Shaunette Renee Wilson, Antonio Banderasa i Madsa Mikkelsena. Reżyserem i scenarzystą widowiska został James Mangold, znany z hitu Logan: Wolverine.