autor: Michał Stężała
Hybrydowy system elektroniczno-rozrywkowy o nazwie PSX dopiero w 2005 roku
Po ciepłym przyjęciu PSX w Japonii, Sony zamierza opóźnić wypuszczenie konsoli w Europie i Stanach. Prezydent Sony Electronics America - Hideki Komiyama - stwierdził w wywiadzie z serwisem Bloomberg, że PlayStation 2, wyposażone między innymi w nagrywarkę DVD, nie pojawi się w sprzedaży w Ameryce aż do 2005 roku. Firma zamierza postąpić podobnie także na rynku Europejskim i zamierza wydać PSX pod koniec bieżącego roku podatkowego, który kończy się 31 marca 2005 roku.
Po ciepłym przyjęciu PSX w Japonii, Sony zamierza opóźnić wypuszczenie konsoli w Europie i Stanach. Prezydent Sony Electronics America - Hideki Komiyama - stwierdził w wywiadzie z serwisem Bloomberg, że PlayStation 2, wyposażone między innymi w nagrywarkę DVD, nie pojawi się w sprzedaży w Ameryce aż do 2005 roku. Firma zamierza postąpić podobnie także na rynku Europejskim i zamierza wydać PSX pod koniec bieżącego roku podatkowego, który kończy się 31 marca 2005 roku.
Według prezydenta Sony przyczyną opóźnienia w Europie i USA jest chęć dopasowania urządzenia do potrzeb klientów w obu regionach. PSX będzie miała dołączone ekstra funkcje, o których, na dzień dzisiejszy, nie wiemy niestety nic. Urządzenie zostało oryginalnie wypuszczone w Japonii w grudniu 2003 roku, bez wcześniej zapowiadanych możliwośći odtwarzania MP3 i DVD-RW, a jego sprzedaż w kraju wciąż nie jest zadowalająca.
Kiedy Sony zapowiedziało PSX w październiku 2003 roku, planowało sprzedać na świecie ponad milion sztuk tego urządzenia do końca 2004 roku, co okazało się niemożliwe bez sprzedaży na rynkach: europejskim i amerykańskim. Pomimo opóźnienia i zniecierpliwienia klientów cena urządzenia nie powinna być zbyt wysoka. Jeden z analityków mówi, że „trudno jest wyobrazić sobie tak duży udział sprzedaży PSX za granicą, biorąc pod uwagę niewielką sprzedaż w samej Japonii. Wydaje się, że firma przeliczyła się w swoich analizach i wielkość sprzedaży urządzenia, ze względu na bieżące opóźnienie, nie będzie wysoka.”