autor: Radosław Grabowski
Gry konsolowe zdrożeją?
Nie tylko w Polsce nowe gry konsolowe nie należą do najtańszych dóbr luksusowych, gdyż w Stanach Zjednoczonych zdecydowana większość tytułów debiutuje z sugerowaną ceną detaliczną w wysokości 49,99 USD. Według niektórych analityków w przyszłości wcale nie doczekamy się radykalnej poprawy sytuacji, lecz dokładnie odwrotnego scenariusza.
Nie tylko w Polsce nowe gry konsolowe nie należą do najtańszych dóbr luksusowych, gdyż w Stanach Zjednoczonych zdecydowana większość tytułów debiutuje z sugerowaną ceną detaliczną w wysokości 49,99 USD. Według niektórych analityków w przyszłości wcale nie doczekamy się radykalnej poprawy sytuacji, lecz dokładnie odwrotnego scenariusza.
Otóż specjaliści przewidują, że podwyżki mogą sięgnąć nawet 10 USD w przypadku pojedynczego egzemplarza. Jest to związane z ciągle rosnącymi kosztami developingu – siedem lat temu średnio poniżej 1.000.000 USD, a obecnie w przedziale 5.000.000-7.000.000 USD (maksymalnie 30.000.000 USD). Do tego dochodzą jeszcze wydatki marketingowe oraz fundusze połączone z implementacją zabezpieczeń antypirackich.
Natomiast w 2004 roku trafi na rynek około siedemset nowych pozycji wydawniczych, z których niewiele ponad pięćdziesiąt wygeneruje blisko połowę przychodu ogólnego.