Gran Turismo 7 znów nie rozpieszcza; trzy nowe auta i niespełniona obietnica
Po miesiącu czekania Polyphony Digital znów wydało nie za dużą aktualizację do Gran Turismo 7. Patch 1.15 wprowadza kolejne trzy samochody, garść dodatkowych wyścigów i jeszcze parę nowości. Nie dodaje natomiast obiecywanej od dawna opcji odsprzedaży aut ani nie naprawia lobby.
Wygląda na to, że sytuacja Gran Turismo 7 zaczyna się stabilizować. Miesiąc temu dostaliśmy trzy samochody w patchu 1.13 i dziś znów dostajemy trzy samochody – w patchu 1.15. Można by zatem założyć, że za miesiąc ukaże się patch 1.16 (lub 1.17), który doda do gry kolejne trzy samochody. Czy dużo to, czy mało, pozostawiam Wam do oceny; zajmę się omówieniem, jakież to trzy samochody pojawiły się w najnowszej aktualizacji. I jakie nowości – istotniejsze niż dodatkowe auta – łatka przyniosła poza nimi.
Patch 1.15 do Gran Turismo 7 – nowe samochody
Oto króciutka lista nowo wprowadzonych pojazdów:
- Toyota GR010 Hybrid ‘21
- Suzuki Vision Gran Turismo
- Roadster Shop Rampage
Pierwszy model to wyraz niegasnącej przyjaźni między Toyotą a studiem Polyphony Digital, tym razem zmaterializowanej pod postacią najnowszego wyścigowego hiperbolidu. Drugi – wyraz szczególnych względów, jakimi deweloper cieszy się u producentów samochodów, którzy specjalnie dla niego projektują wyjątkowe koncepcyjne modele. Trzeci zaś stanowi wyraz zobowiązania zespołu PD do uwieczniania w cyfrowej postaci laureatów Gran Turismo Award z corocznej imprezy SEMA Show – w tym przypadku mamy do czynienia z dogłębnie przerobionym Chevroletem Camaro z 1970 roku, który został wyróżniony w 2014 r. (tak, Polyphony Digital ma zaległości).
Poniższy film prezentuje te trzy nowe „cacka”; możecie też kliknąć tutaj, jeśli chcecie przyjrzeć się uważniej owemu ekskluzywnemu Suzuki.
Patch 1.15 do Gran Turismo 7 – inne ważne zmiany
Patch 1.15 przynosi również inne nowości, niektóre znacznie bardziej pożądane niż dodatkowe samochody. Niestety, nie ma wśród nich naprawy multiplayerowych lobby, na które społeczność skarży się częściej niż na cokolwiek innego w grze, ani funkcji odsprzedaży posiadanych maszyn (obiecanej przez Polyphony Digital już dwa miesiące temu).
Brak tych dwóch rzeczy łagodzi jednak – przynajmniej częściowo – wydłużenie listy singleplayerowych wyścigów o dziewięć niedostępnych wcześniej pozycji, które zostały zgrupowane w trzy nowe Menu w Cafe. Noszą one nazwy: Lightweight K-Cup, Vision Gran Turismo Trophy i Gr. 1 Prototype Series. Jest to swoisty rozszerzony „endgame”, pozwalający wreszcie zrobić użytek przynajmniej z części samochodów, które do tej pory były prawie bezużyteczne.
Poniżej wynotowałem, co jeszcze ciekawego wprowadza patch 1.15 do Gran Turismo 7.
- W trybie Sport pojawiły się sieciowe próby czasowe.
- „Dostosowano” nagrody w wyścigach szybkich i niestandardowych (mam nadzieję, że pod tym zagadkowym słowem kryje się pomnożenie nagród przynajmniej przez dwa). W tych drugich pojawił się też dodatkowy ekran ustawień w menu szybkiego dostępu.
- U sprzedawcy legendarnych samochodów zmieniono ceny w oparciu o aktualną wartość poszczególnych modeli w rzeczywistości.
- Poprawiono system kar w trybie multiplayer – już nie powinny być nakładane za delikatny kontakt ze ścianami czy innymi samochodami.
- Przywrócono urodzinowe prezenty, znane z poprzednich odsłon. Kupon na podarek można otrzymać do tygodnia przed naszym dniem urodzin i do tygodnia po.
- Do trybu fotograficznego (Scapes) dodano scenerię w Nowym Orleanie.
- Zmieniono sposób przechodzenia między ekranami menu przy wychodzeniu z GT Auto (wcześniej było strasznie uciążliwe).
- Wprowadzono 55 nowych „rozmów” z postaciami przewijającymi się przez Cafe.
W ogólnym zarysie aktualizacja, choć skromna, stanowi kroczek we właściwym kierunku. Mam jednak nadzieję, że Polyphony Digial rozkręci się i z czasem zacznie dodawać więcej niż trzy samochody i kilka wyścigów na miesiąc – wygląda to ubogo w porównaniu z tym, co serwuje Playground Games w grze Forza Horizon 5 co cztery tygodnie. Życzyłbym też sobie zmian w ruletce, by codzienne nagrody mniej irytowały…
