Gra sposobem na parlamentarną nudę...
Jeden z norweskich parlamentarzystów, Trond Helleland, podczas debaty dotyczącej zaangażowania państwa norweskiego w konflikt zbrojny w Afganistanie, aż tak bardzo zaangażował się w dysputę, iż w końcu niezmiernie znudzony, postanowił troszkę się rozerwać. Wyciągnął więc swoje urządzenie typu „pocket device” (nie precyzowano dokładnie jakie) i przez około siedem minut oddał się rozgrywce w kosmiczną strzelankę – Metalion. Pech chciał, że akurat ową rozgrywkę zarejestrowały kamery telewizyjne, a następnie materiał wyemitowano w telewizji krajowej.
Jeden z norweskich parlamentarzystów, Trond Helleland, podczas debaty dotyczącej zaangażowania państwa norweskiego w konflikt zbrojny w Afganistanie, aż tak bardzo zaangażował się w dysputę, iż w końcu niezmiernie znudzony, postanowił troszkę się rozerwać. Wyciągnął więc swoje urządzenie typu „pocket device” (nie precyzowano dokładnie jakie) i przez około siedem minut oddał się rozgrywce w kosmiczną strzelankę – Metalion. Pech chciał, że akurat ową rozgrywkę zarejestrowały kamery telewizyjne, a następnie materiał wyemitowano w telewizji krajowej.
Naturalnie spotkało się to z ogólnokrajowym oburzeniem i potępieniem parlamentarzysty – jak można grać w grę wojenną podczas gdy toczy się ważna dyskusja dotycząca pokoju na świecie.
Pomijając już aspekty moralne tego zdecydowanie niegodnego i niestosownego zachowania, nie sposób się nie uśmiechnąć – nie ma to jak dobra gierka... :)
Szczegółowe informacje na ten temat znajdziecie tutaj.