autor: Adrian Piotrowski
Google anulowało wiele powstających gier na Stadię, między innymi projekt Hideo Kojimy [Aktualizacja]
Google przez ostatni rok anulował wiele gier, które miały pojawić się na platformie streamingowej Stadia. Wśród nich znajdowały się między innymi: horror Hideo Kojimy, gra akcji byłego pracownika Ubisoftu, a także sequel Journey to the Savage Planet.
Aktualizacja:
Rzecznik prasowy Google Stadii w oświadczeniu dla portalu GamesRadar+ oznajmił, że artykuł Robinsona zawiera nieprawdę i próbuje przedstawić plotki jako fakty. Chodzi o fragment na temat projektów Kojimy oraz Suzukiego. Firma zaprzeczyła, iż miała jakąkolwiek ustaloną umowę z którymkolwiek z twórców, choć z drugiej strony przyznała, że prowadzi rozmowy z wieloma biznesowymi partnerami, które nie muszą jednak kończyć się współpracą.
Oryginalna treść:
Ciąg dalszy informacji dotyczących Google Stadii. Wczoraj pisaliśmy o przyczynach porażki tej platformy streamingowej oraz o tym, dlaczego, zdaniem byłych i obecnych pracowników, nie powiódł się plan Google’a, by tworzyć własne gry. Dzisiaj na portalu Video Games Chronicles ukazał się artykuł Andy’ego Robinsona, który skupił się na anulowanych przez korporacyjnego giganta projektach będących w różnej fazie produkcji. Jego tekst jest zbiorem informacji od ludzi, którzy znają plany Google’a.
Przez firmę przewinęło się paru interesujących twórców z Hideo Kojimą na czele. W maju zeszłego roku, również na łamach portalu VGC, twórca Death Stranding powiedział, że jeden z jego projektów został skasowany. Prawdopodobnie chodziło o grę na wyłączność dla Google Stadii. Robinson twierdzi, iż dzieło Japończyka byłoby horrorem wydawanym w epizodach. Kojima Productions miało plan na stworzenie innowacyjnej rozgrywki wykorzystującej Chmurę Google, lecz umowa została zerwana przez wiceprezesa tej firmy – Phila Harrisona. Innym twórcą, któremu zaproponowano współpracę, był Yu Suzuki, znany przede wszystkim z serii Shenmue.
Jedną ze skasowanych rzeczy jest wieloosobowa gra akcji o roboczym tytule Frontier. Na czele zespołu odpowiadającego za produkcję stał Francois Pelland, były pracownik Ubisoftu, który brał udział przy tworzeniu m.in. Assassin’s Creed: Syndicate oraz South Park: The Fractured but Whole. Deweloperzy byli zaskoczeni decyzją giganta IT, ponieważ o anulowaniu projektu dowiedzieli się z Internetu.
Taka sama sytuacja spotkała członków Typhoon Studios, którzy zostali zatrudnieni przez Google’a w 2019 roku i byli odpowiedzialni za kooperacyjną grę przygodową Journey to the Savage Planet. Twórcy byli w trakcie prac nad sequelem, który miał zawierać w pełni animowane scenki przerywnikowe oraz być produkcją o większej skali niż pierwowzór.
W lepszej sytuacji jest Harmonix, studio tworzące gry muzyczne, znane m.in. z serii Rock Band, Dance Central oraz z pierwszych dwóch części Guitar Hero. Kolejny tytuł z tego gatunku miał pojawić się na Stadii. Źródła twierdzą, że produkcja jest już praktycznie ukończona, a na drodze do premiery stoją problemy związane z umowami licencyjnymi. Jednak tej relacji zaprzeczył szef Harmonix – Steve Janiak. Powiedział on portalowi VGC, że z grą nie ma żadnych problemów i jeżeli zajdzie taka potrzeba, to zostanie ona wydana na innej platformie niż Stadia.
- Oficjalna strona platformy Google Stadia
- Google nie jest w stanie naprawić błędu we własnej grze na Stadii