autor: Kamil Zwijacz
Goo Saga - podwodna platformówka w stylu Leo's Fortune w mobilnej perełce
W kolejnej mobilnej perełce tygodnia przedstawiamy dwuwymiarową platformówkę Goo Saga, w której wcielamy się w żelowego stworka przemierzającego podwodne laboratorium w poszukiwaniu swojego stwórcy.
Z pewnością większość z Was kojarzy zręcznościowe The Bait, w którym wcielaliśmy się w żółwia wiszącego na linie i starającego się unikać atakujących go ryb… No dobra, pewnie właśnie usłyszeliście o tym projekcie po raz pierwszy, a szkoda, bo to całkiem przyjemna gra mobilna, która jednak nie ma startu do drugiej pozycji studia Toka Loka Games – opisywanego dziś Goo Saga. Aplikacja trafiła do dzisiejszej perełki, gdyż kilka dni temu zadebiutowała w App Store – parę tygodni po premierze na Androidzie.
Gra opowiada o tytułowym stworku Goo, który z niewiadomych powodów został stworzony przez tajemniczego naukowca w podwodnym laboratorium. Tuż po „narodzinach” istoty jej „ojciec” zniknął bez słowa wyjaśnienia, w związku z czym musimy pomóc naszemu podopiecznemu w odnalezieniu stwórcy, gdyż inaczej nigdy nie dowiemy się, po co w ogóle istniejemy.
Produkcja studia Toka Loka Games to gra platformowa, jakich nie brakuje na urządzeniach mobilnych. Jednak w odróżnieniu od wielu innych takich aplikacji, w tym przypadku mamy do czynienia z dobrym tytułem, który w prostej linii najłatwiej porównać do Leo's Fortune, gdzie też sterowaliśmy „kulką”. Zabawa sprowadza się do przemierzania podwodnego laboratorium, skakania, walczenia z bossami, zbierania monet potrzebnych do ulepszeń postaci oraz rozwiązywania napotkanych zagadek – krótko pisząc, w Goo Saga znajdziecie wszystko, czego oczekujecie od porządnej, dwuwymiarowej platformówki.
Wielu graczy ucieszy także fakt, że tytuł nie korzysta z systemu free-to-play, więc nie musimy się martwić o energię, mikropłatności, reklamy itd. Po zapłaceniu około 20 zł otrzymujemy dostęp do całej zawartości, czyli trzech głównych trybów rozgrywki (kampania fabularna, Survival i Time Trial) oraz edytora poziomów, jeszcze bardziej wydłużającego czas zabawy. Cena wydaje się nieco za wysoka, ale rozgrywka wystarcza na przynajmniej kilka godzin porządnej zabawy, więc jeżeli należycie do grona miłośników gatunku, to z pewnością warto dać szansę Goo Saga.