Gamedec to kolejne cyberpunkowe RPG rodem z Polski
Cyberpunk 2077 nie będzie jedynym cyberpunkowym RPG-em znad Wisły, który zadebiutuje w 2020 roku. Zespół Anshar Studios zapowiedział bowiem grę Gamedec, która zabierze nas do futurystycznej Warszawy.
Polski zespół Anshar Studios, w którego portfolio można znaleźć ciepło przyjęte przez graczy Detached, zapowiedział swoje następne dzieło. Mowa o cyberpunkowej grze RPG pod tytułem Gamedec, która w 2020 roku trafi na komputery osobiste (a według informacji dostępnych na Steamie, w Polsce doczeka się kinowej lokalizacji). Produkcję oparto na książkach Gamedec. Granica rzeczywistości i Gamedec. Sprzedawca lokomotyw, których autor – Marcin Przybyłek – pełni przy niej funkcję konsultanta, czuwając nad jej zgodnością z wizją opisaną w pierwowzorach. Poniżej czeka na Was jej klimatyczny zwiastun (budzący skojarzenia z sami wiecie jaką grą znad Wisły) oraz garść pierwszych konkretów na temat fabuły i rozgrywki.
Gamedec zabierze nas w podróż do XXII wieku, a dokładnie – do Warsaw City; choć twórcy nie mówią tego wprost, najpewniej mowa o futurystycznym wcieleniu Warszawy. Deweloperzy roztoczą przed nami wizję przyszłości, w której ludzie żyją „bardziej” w rzeczywistości wirtualnej niż w prawdziwym świecie, przez co jest ona „źródłem realnych problemów, jak pożądanie, lenistwo, zazdrość czy chorobliwa duma”, z kolei dzieci są zmuszane do pracy pod przykrywką grania w pozornie atrakcyjną produkcję free-to-play. Głównym bohaterem gry będzie tytułowy Gamedec, czyli prywatny detektyw zajmujący się zbrodniami popełnianymi w wirtualnych światach.
W trakcie zabawy przemierzymy nie tylko skąpo oświetlone neonowym blaskiem uliczki Warsaw City, lecz także „rzeczywistości swoich klientów” pokroju prehistorycznego parku rozrywki lub lokacji budzących skojarzenia z Dzikim Zachodem bądź Dalekim Wschodem. Podejmowane przez nas decyzje mają kształtować dalszy przebieg fabuły, a także wpływać na świat gry czy wreszcie na osobowość naszej postaci. Wybory nie będą przy tym czarno-białe (wytropionym przez bohatera przestępcą może okazać się bezwzględny biznesmen lub na przykład matka walcząca o dobro swoich dzieci), a gra nie będzie nas za nie osądzać.
Źródłem inspiracji dla twórców są klasyczne gry RPG. Akcję będziemy obserwować w widoku izometrycznym, a tytuł ma się cechować rozbudowaną mechaniką, na którą złożą się enigmatyczne (jeszcze): „Kodeks, Aspekty i Dedukcja”. Napotkane problemy będzie można rozwiązać na rozmaite sposoby, dzięki czemu coś dla siebie znajdą tu zarówno osoby, które „najpierw strzelają, a potem pytają”, jak i miłośnicy prowadzenia długich rozmów z postaciami neutralnymi. Dopełnieniem całości najwyraźniej będzie przyjemna dla oka grafika; twórcom udało się w przekonujący sposób przedstawić kontrast pomiędzy ponurą rzeczywistością przyszłości a mieniącymi się feerią barw, wirtualnymi lokacjami.
Więcej informacji na temat omawianej produkcji mamy poznać na tegorocznych targach gamescom.