Game Pass napędza sprzedaż gier. All Access może trafić do Polski
Subskrybenci usługi Xbox Game Pass nie tylko grają więcej, ale też więcej wydają na gry. Tak twierdzi Microsoft, który zamierza pójść za ciosem i potroić liczbę krajów z dostępem do abonamentu All Access.
W ostatnich miesiącach Microsoft wielokrotnie podkreślał, jak ważną pozycję zajmuje Xbox Game Pass w strategii firmy na kolejne lata. Usługa walnie przyczyniła się do uzyskania świetnych wyników finansowych przez dział Xboksa. Łatwo zresztą zrozumieć, skąd bierze się zainteresowanie tą subskrypcją. Game Pass pozwala graczom sprawdzić wiele gier, nie tylko „indyki”, ale też wysokobudżetowe produkcje. Ba, uwzględnia to nawet świeżo debiutujące produkcje, jak choćby wydane dziś Wasteland 3. Wszystko to za 19 lub 40 złotych miesięcznie (w zależności od platformy), co jest wyjątkowo kuszącą ofertą. Myliłby się jednak ten, kto uznałby, że dzięki temu subskrybenci usługi wydają mniej na gry. Sarah Bond z działu Xboksa zdradziła agencji Bloomberg, że osoby z aktywną subskrypcją Game Pass nie tylko więcej grają, ale też generują o 20% większą sprzedaż niż gracze niekorzystający z usługi.
Paradoks ten jest tylko pozorny. Bogata biblioteka Game Passa sprawia, że gracze mogą sprawdzić rozmaite produkcje, wliczając w to reprezentantów gatunków, które zwykle omijają szerokim łukiem. Dobrze ilustruje to przykład Human: Fall Flat studia Curve Digital. Według Microsoftu 60% osób, które zagrały w tę grę, nigdy wcześniej nie interesowało się grami logicznymi, a 40% z tej liczby zakupiło podobną produkcję po przygodzie z Fall Flat. Simon Byron z Curve Digital dodał, że sprzedaż tytułu wypada podobnie na PlayStation 4 i Xboksie One – z kolei dzięki Game Passowi w Fall Flat zagrało pięciokrotnie więcej graczy, niż zakupiło tę grę na dowolnej tych z platform.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego Game Pass generuje spory przychód dla Microsoftu (i nie tylko). Są nim, rzecz jasna, transakcje z poziomu gry oraz DLC. Najwyraźniej gracze wydają pieniądze de facto zaoszczędzone dzięki usłudze nie tylko na gry spoza jej katalogu, ale też na rozmaitą zawartość w produkcjach z Game Passa.
Prócz tego artykuł Bloomberga zdradza istotną informację. Microsoft zamierza potroić liczbę krajów mających dostęp do funkcji Xbox All Access. Dla przypomnienia: abonament opłacany jest na 24 miesiące i w ramach niego otrzymujemy nie tylko subskrypcje Game Pass oraz Xbox Live Gold, ale też możliwość ulepszenia Xboksa One do Xboksa Series X po premierze nowej konsoli (i opłacaniu All Access przez 12-18 miesięcy w zależności od wersji XONE). Jak dotąd opcja ta jest niedostępna w Polsce, lecz wygląda na to, że może się to zmienić jeszcze w tym roku.
Przypomnijmy, że subskrypcja Game Pass dostępna jest w trzech wersjach: na komputerach PC, konsolach z rodziny Xbox One oraz w wersji Ultimate łączącej dwa pierwsze rozwiązania. Po opłaceniu miesięcznego abonamentu, którego sugerowana cena wynosi 18,99 zł (PC) lub 40 zł (konsole), otrzymujemy możliwość pobrania dziesiątek gier wchodzących w skład stale aktualizowanej biblioteki nowych i nieco starszych tytułów, a także zniżki na zakupy w sklepie Microsoft Store. Jeśli jeszcze nie korzystaliście z Xbox Game Pass, abonament Ultimate kupicie już za 4 zł za pierwszy miesiąc (tutaj). Do abonentów Game Passa w dniu premiery trafiają także wszystkie ekskluzywne produkcje studiów deweloperskich należących do Microsoftu, takich jak Ninja Theory czy 343 Industries.