Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 listopada 2016, 11:50

Final Fantasy XV otrzyma szesnaście przedpremierowych DLC

Firma Square Enix opublikowała zwiastuny gry Final Fantasy XV, prezentujące szesnaście DLC przygotowanych z myślą o zamówieniach przedpremierowych. Dodatki uwzględniają m.in. elementy estetyczne, unikatowe przedmioty oraz niewielką grę w uniwersum nowego Final Fantasy.

Producenci i sprzedawcy gier zdążyli nas przyzwyczaić do różnorakich bonusów cyfrowych, czy to dołączanych do specjalnych wydań gry, czy też dostępnych wyłącznie dla użytkowników określonej platformy. Jednak chyba nikt nie posunął się tak daleko, jak firma Square Enix przy okazji Final Fantasy XV. Wydawca opublikował garść zwiastunów dodatkowej zawartości i okazuje się, że kolejna część legendarnej serii jRPG doczeka się szesnastu (!) tego typu dodatków. Wszystkie to prezenty dla osób składających zamówienia przedpremierowe, przy czym część z nich otrzymają nabywcy wersji Deluxe Edition i/lub Ultimate Edition, inne zaś przeznaczone będą dla osób kupujących piętnastkę z konkretnego źródła, na przykład poprzez amerykański sklep Amazon albo platformy dystrybucji cyfrowej firm Sony oraz Microsoft (odpowiednio PlayStation Store oraz Xbox Games Store).

Osoby składające zamówienie przedpremierowe mogą liczyć na kilka prezentów. - Final Fantasy XV otrzyma szesnaście przedpremierowych DLC  - wiadomość - 2016-11-09
Osoby składające zamówienie przedpremierowe mogą liczyć na kilka prezentów.

Jeśli chodzi o zawartość poszczególnych dodatków, w większości będą to pojedyncze, drobne bonusy. Tak na przykład seria DLC Recolor to nic więcej, jak cztery skórki dla samochodu Regalia (po jednej w każdym dodatku). Czysto estetyczny charakter mają też awatary dla posiadaczy konsoli Xbox One oraz motyw przewodni dla PlayStation 4. Nie zabraknie nieco bardziej znaczących prezentów, na przykład oręża (w tym Blazefire Saber, wcześniej dzierżonego przez bohaterkę Final Fantasy XIII) czy też przedmiotów powiązanych z wędkarstwem, kucharzeniem itd. Jedyny bardziej okazały upominek został przygotowany dla klientów amerykańskich sklepów GameStop oraz EB. Będzie nią A King's Tale: Final Fantasy XV Game, czyli – zgodnie z nazwą – niewielka gra osadzona w uniwersum FFXV, 30 lat przed wydarzeniami z głównego tytułu. Opowieść króla nawiązuje do klasycznych 16-bitowych produkcji z gatunku beat ‘em up, aczkolwiek twórcy skorzystali ze współczesnych rozwiązań. Otrzymamy więc dynamiczny i rozbudowany system walki, z unikatowymi atakami towarzyszy, magią oraz przyzwaniami, których użyjemy w trakcie przechodzenia trzech różnorodnych etapów.

Wypada zaznaczyć, że w żadnym z opisów opublikowanych zwiastunów (dostępnych na kanale YouTube firmy Square Enix) nie wspomniano o możliwości zakupu tych DLC po premierze gry. Nie da się też ukryć, że cała sytuacja pozostawia pewien niesmak. Nie dość bowiem, że osoby rezygnujące z zamówień przedpremierowych nie otrzymają sporej ilości cyfrowej zawartości, to jeszcze nie ma możliwości zdobycia wszystkich bonusów dla danej platformy (na przykład edycja Ultimate jest niedostępna w sklepie Amazon).

Na koniec wspominamy o krótkiej reklamie Final Fantasy XV, która niedawno wyciekła do sieci. Filmik pojawił się w serwisie IGN, lecz szybko został usunięty. Oczywiście internauci wykorzystali okazję, w efekcie czego materiał – krótki i nastawiony na akcję – możecie obejrzeć poniżej.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej