autor: Marcin Skierski
Europejska premiera nail'd przesunięta na przyszły rok
Wydawało się, że fani wyścigów ekstremalnych w najbliższym czasie będą mogli spróbować swoich sił w nowej grze traktującej o tej tematyce. W nail’d od polskiego Techlandu mieliśmy zasiąść za sterami quadów lub motocykli i pędząc na złamanie karku przekraczać linię mety na pierwszym miejscu. Niestety okazało się, że premiera tej pozycji została właśnie przesunięta.
Wydawało się, że fani wyścigów ekstremalnych w najbliższym czasie będą mogli spróbować swoich sił w nowej grze traktującej o tej tematyce. W nail’d od polskiego Techlandu mieliśmy zasiąść za sterami quadów lub motocykli i pędząc na złamanie karku przekraczać linię mety na pierwszym miejscu. Niestety okazało się, że premiera tej pozycji została właśnie przesunięta.
W udostępnionej informacji prasowej czytamy, że tytuł ukaże się najwcześniej w Stanach Zjednoczonych, gdyż nastąpi to pod koniec listopada. Europa będzie musiała poczekać do stycznia lub lutego 2011 roku (w zależności od konkretnego kraju), a w Polsce gra pojawi się dopiero 4 lutego.
Pierwotnie debiut nail’d zapowiadano na 22 października, więc w przypadku naszego kraju mamy do czynienia z niemal czteromiesięcznym opóźnieniem. Oficjalnego wyjaśnienia takiej decyzji nie podano, ale można założyć, że chodzi o sporą konkurencję pod koniec tego roku, która mogłaby odwrócić uwagę graczy od polskiej produkcji.
Przy okazji udostępniono również nowy zwiastun pokazujący wszystkie cztery scenerie, w jakich przyjdzie nam się ścigać w grze. Trafimy zatem do parku narodowego Yosemite, na skaliste bezdroża Arizony, w góry Andy oraz rejony śródziemnomorskie. Materiał filmowy trwa niecałe dwie minuty i możecie go obejrzeć między innymi pod tym adresem.
Nail’d jest przygotowywany z myślą o PlayStation 3, Xboksie 360 oraz pecetach. Są to zręcznościowe wyścigi, których głównym atutem ma być ogromna dynamika i zakręcone trasy wijące się w górę i w dół, pełne wyskoczni pozwalających przelecieć nawet po kilkaset metrów nad ziemią. Produkcja nie będzie miała wiele wspólnego z realizmem, co powinno być zresztą jej głównym atutem. Szkoda, że jeszcze kilka miesięcy przyjdzie nam poczekać na jej sprawdzenie.