Epic Games Store ma szykować dużą promocję na Black Friday z lepszymi kuponami zniżkowymi [Aktualizacja: potencjalne przeceny]
Wolę mieć wszystko na Steamie ale ciekawymi zniżkami na EGS nie pogardzę. Po kilku już latach na rynku jestem tym sklepem rozczarowany, bo nie oferują według mnie żadnej ciekawszej opcji niż ma Gaben i spółka. Jedyne, co robią to bałagan w głowach tymi grami na wyłączność dla swojego sklepu. Nie widzę powodu dla którego niedawno wydany AW2 nie miałby się ukazać na steamie, tym bardziej, że gra wyszła też na konsole.
Ja też kupię czasem jakiś tytuł tam, choć w 99% na uber promocjach. Obawiam się, że cała biblioteka pójdzie do śmieci wraz z pieniędzmi. AW2 może nigdy nie wyjść na Steam, bo Epic jest wydawcą i w przeciwieństwie do wielu exów, tu dokładał się dużo bardziej w procesie tworzenia.
Wie ktoś może czy ten kupon na rabat 33% będzie obejmował też DLCeki/dodatki/przepustki sezonowe?
Wiele tytułów na srepiku i tak jest drożej z racji ze nie ma do nich kluczy . . . bo są do steama.
Steam mógłby się uczyć od epica. Coś pewnie kupię na wyprzedaży. Ostatnio na pc kupuję tylko na epicu.
Ale czego uczyć? Epica sklep ma formę dumpingowej sprzedaży, więcej dokładają niż zyskują.
Bez 80 % dzieciaków z fortnita (wiadomo młodszy gracz prędzej wydaje na gry) to ten sklep by raczej nie zaoferował nawet tych gierek za free. Więc cieszmy się że fortnitowcy sponsorują nam gierki :D Chociaż tylko 2 razy w roku coś komuś przypasuje ale to zawsze 6-7 dyszek w kieszeni.
Mógłby się uczyć podejścia do klienta i producenta. Czyli lepsze warunki zarówna dla twórców jak i graczy. Pojawił się xbox i dawał świetną ofertę, teraz też daje ale bez zniżki, pojawił się epic i daje świetne oferty a steam jedzie na pozycji dominującej. Wieloletni monopol im na to pozwolił.
Nie chce przytaczać tutaj polityki ale rozdawnictwo i takie dawanie bonów nie kończy sie dobrze i dla firmy i dłuższej perspektywie także klientom
Przecież oni rozdają gry za swoje pieniądze a nie z podatków XD Oni po prostu konkurują o klienta co widać i dzięki temu gracze mają lepsze warunki.
Czego uczyć? Teraz po gry cyfrowe za 200-500 zł stoi się w kolejkach od północy.
Tanie i darmowe to nisza
Nie każdy korzysta z tych funkcji. Nie gram w gry które trzeba modować więc nie korzystam z warsztatu steam. Osiągnięcia tez mało mnie interesują.
Normalnie gram tylko w gry, więc luncher jest mi obojętny czy to steam, epic, ubi, EA, Rocstar itp. Przyznam, że najbardziej lubię steama.
Gry kupuję tam gdzie jest taniej. Nie czuję potrzeby trzymania wszystkiego w jednym miejscu. Kompletnie mi nie przeszkadza korzystanie z 10 luncherow czy ile ich tam jest.
Co do exów Epica to jak chce grać to kupuje na epicu i nie czekam rok na to aż pojawi się na steam. Jeśli chodzi o rozdawnictwo to wybieram tylko te gry które mnie interesują i jest szansa, że może kiedyś zagram. Dlatego mam około 40 gier na koncie od początku epica, a nie śmietnik.
Wy jużsie nie zesrajcie z tym "kupuje gdzie taniej" bo zachowujecie sie jak typowe janusze. Kupie tam bo taniej o 5zł ale za to mam gorszą obsługe.
Dla mnie epic jest spalony do końca swojego istnienia i jakieś kupony zeby zaoszczędzić 50zł nie robią na mnie wrażenia bo dziś 50zł to są smieszne pieniadze. POza tym nie kupuje na premiere a zanim ogarne to co mam to te gry co epic daje z kuponem to ja kupie jeszcze taniej na steama.
Ale czego uczyć? Epica sklep ma formę dumpingowej sprzedaży, więcej dokładają niż zyskują.
polecam przeczytać ze zrozumieniem czego dotyczy dumping. Umowy na wyłączność nie są dumpingiem kolego, darmowe gry również tak samo jak chwilowe promocje. A sam sklep nie sprzedaje nowych gier za 80% mniejszą cenę.
Równie dobrze idąc tym błędnym tokiem rozumowania można określić, że Steam jest monopolistą (mimo że nie jest).
To ci właśnie napisałem, że w taki sposób jak ty rozumujesz można powiedzieć, że Steam jest monopolistą a nie jest, czy ci się to podoba czy nie. Gdyby było inaczej to EPIC płaciłby kary bo dumping jest zakazany, wiec to że jak to nazwałeś, ma jakieś cześć składowe, nie oznacza że spełnia DEFINICJE.
I jakie to ma ceny dumpingowe nowych produktów chętnie zobaczę listę?
Ale jak ci się nie chce, to poco kontynuujesz tą rozmowę skoro nie masz żadnych argumentów na poparcie swojej tezy.
wow... widzę że jakby Gabe miał ochotę na darmowego lodzika to w samym tym wątku paru chętnych by znalazł :)
"Epic bad" xD
Naprawdę uważacie, że epik może zbankrutować? Mam tam kilka kupionych gier i troszkę mnie martwi wasza teza.
Dopóki multi będzie sponsorować reklamę (sklep) to ten będzie istnieć
Celem sklepu nie jest czysty zarobek. Z multi mają przecież miliardy $
To samo można powiedzieć o Stream czy za 10-20 lat nie zmieni swojej polityki.
To już chyba ok 10 lat jak epic według malkontentów miał zbankrutować.
Prędzej zaprzestaną rozdawania gier za darmo niż zamkną sklep gdzie ze sprzedaży zarabiają.
Wbrew temu co gada pan Sweeney jego celem nie jest ratowanie graczy przed złym Steamem, a robienie kasy. Epic prowadzi bardzo agresywną politykę by tych graczy przyciągnąć przy użyciu darmowych gier i kuponów. Ale od kilku lat ciągle przynosi straty. Więc uważam to za prawdopodobne, że w końcu ktoś dojdzie do wniosku, że ten interes dochodowy nie będzie i wyciągnie wtyczkę. Nie, Epic nie zbankrutuje, ale mogą dojść do wniosku, że nie opłaca się dalej pchać kasy w sklep
Prędzej steam się zamknie bo to prywatna firma a Gaben jest stary a dzieci wcale nie muszą iść w jego ślady niż zamknie się epic który jest spółka akcyjną.
Druga kwestia że gracze poza upośledzonym betonem wybiera tam gdzie warunki są lepsze. Dla normalnej osoby poza kilkoma wyjątkami mody, czy coop gdzie więcej znajomych nie ma żadnego znaczenia DRM który jest potrzebny do uruchomienia danej gry. AC mirage z kuponem będzie dobra okazja.
Alex przemówił, więc to musi być prawda. Od jutra kupuje tylko na Epic.
Gdzie są te *urwa lepsze warunki?
Steam 30% marży.
Epic 12%
Tak jestem upośledzonym betonem nie dostrzegającym różnic
Ehhh... zgodnie z umową nie mogą sprzedawać taniej na innej platformie.
Dlatego Epic kombinuje z kuponami.
Ten super rzadki moment w którym masz racje...
Dla normalnej osoby poza kilkoma wyjątkami mody, czy coop gdzie więcej znajomych nie ma żadnego znaczenia DRM który jest potrzebny do uruchomienia danej gry.
Normalna osoba to świadoma osoba. A każdy co bardziej świadomy będzie unikać kupowania czegokolwiek co do działania będzie wymagało internetu bądź aktywacji online - w przypadku czegokolwiek co na zdrową logikę nigdy nie powinno wymagać internetu do działania.
Zamiast wydawać na marketing, to wydają na darmowe gierki.
Gorzej będzie, jak już wszyscy się przyzwyczają, a firma będzie chciała zacząć zarabiać na sklepie.