Elroy And The Aliens - slapstickowa przygodówka zadebiutuje w maju na iOS
Przygodówki point-and-click cieszą się solidną popularnością nie tylko na pecetach, ale i na urządzeniach mobilnych. Wskazuje na to chociażby fakt, że liczba gier tego typu dostępnych na platformach przenośnych rośnie z miesiąca na miesiąc. W maju do tego grona dołączy jeszcze jeden tytuł, mianowicie Elroy And The Aliens – najnowsza produkcja studia Motiviti. Grę będą mogli sprawdzić posiadacze sprzętu firmy Apple.
Przygodówki point-and-click cieszą się solidną popularnością nie tylko na pecetach, ale i na urządzeniach mobilnych. Wskazuje na to chociażby fakt, że liczba gier tego typu dostępnych na platformach przenośnych rośnie z miesiąca na miesiąc. W maju do tego grona dołączy jeszcze jeden tytuł, mianowicie Elroy And The Aliens – najnowsza produkcja studia Motiviti. Grę będą mogli sprawdzić posiadacze sprzętu firmy Apple.
Elroy And The Aliens będzie dwuwymiarową przygodówką point-and-click, utrzymaną w kreskówkowym stylu i w związku z tym kipiącą od slapstickowego humoru. Głównym bohaterem historii jest Elroy, młody geniusz, któremu zostaje ujawniona pewna straszna tajemnica. W efekcie wyrusza on wspólnie z Peggie, swoją dosyć przypadkową znajomą, na misję. Ich celem jest uratowanie Ziemi przed zagładą, jaką szykują jej kosmici.
Czego możemy spodziewać się po Elroy And The Aliens? Przede wszystkim humoru, zarówno sytuacyjnego, jak i ukrytego w rozmowach między postaciami, pięknej, ręcznie rysowanej szaty graficznej w 2D, a także gameplayowych dodatków w postaci sekwencji logicznych czy zręcznościowych (utrzymanych w typie popularnych runnerów – np. Jetpack Joyride). Jak twierdzi Jernej Kocjancic, założyciel studia Motiviti, te ostatnie będą jedynie urozmaiceniem klasycznej, przygodowej mechaniki, która stanowić ma bazę dla rozgrywki.
Jednocześnie Kocjancic zarzeka się, że grze nie uświadczymy tzw. pixel huntingu, czyli konieczności skrupulatnego przeszukiwania ekranu w celu odnalezienia interaktywnych elementów tła, nadmiernie rozbudowanych dialogów, zbyt dużej liczby przerywników filmowych, przytłaczającego inwentarza czy uciążliwego backtrackingu.