Elon Musk kpi z Cyberpunk 2077, mimo że gra mu się podoba
To zupełnie jak ja, ciągle cisnę bekę ze stanu technicznego gry, a mimo to gra mi się świetnie
To zupełnie jak ja, ciągle cisnę bekę ze stanu technicznego gry, a mimo to gra mi się świetnie
Bez jaj, że on gra na PS4. Nie stać go na PC z RTXem 3090 ?
Dlatego jest miliarderem bo nie wydaje kase na glupoty. Wszystko mu chodzilo na czworce i se pykal w gierki to po co mial robic upgrade?
Teraz mu Cyjbebank muli to sie chlop wku#&$il i slusznie.
"Dlatego jest miliarderem bo nie wydaje kase na glupoty" - Piszesz bzdury, aż głowa boli. To tak jakbym napisałem, że mam pieniądze, ponieważ nie kupiłem cukierka.
Wsparł inicjatywę posadź 20 milionów drzew jednym milionem dolarów, chociaż dzisiaj mamy więcej drzew w USA i Europie niż 100 lat temu. Więc jednak wydaje na głupoty.
To po co płacze, że gra źle wygląda i działa na zabytkowej konsoli o mocy gtx 660. To było wiadome.
Głupotą jest stwierdzenie, że każdy milioner nie wydaje pieniędzy na głupoty. Od tego należałoby zacząć jak już.
Bogaci nie wydają pieniędzy na głupoty, kiedy nie mogą. Biedni natomiast, kredyty na konsole, kredyty na auta.. ludzie biedni biorą kredyty na rzeczy które nie przyniosą im zysku, byle udawać bogatych. Kredyt to definicja tego, że mnie nie stać, ale muszę to mieć. Hipoteka, hipoteką, zarobisz na tym, ale TV!?
20 milionów drzew - ta głupota - to już zrobił jak już był bogaty i te 20 mln to jak dla Ciebie wydanie na tego cukierka przy jego wartości i naszej.
Jest różnica w podejściu, najpierw ważne, później niepotrzebne i odwrotne podejście - popularniejsze. Prawie wszyscy robią to drugie.
W USA i Europie mamy więcej drzew niż 100 lat temu ale za to Amazonii jest wycięte 90% tego co było 100 lat temu. A większość z tych drzew w USA i Europie sadzona nie będzie... Już w ogóle nie wspominając o fakcie, że produkcja CO2 jest w chuj większa niż 100 lat temu. Więc tak, dla ciebie to, że ktoś ma kasę i dał na taką sprawę jest głupie, ale wynika to tylko i wyłącznie z twojej niewiedzy i ignorancji.
Fabularnie i graficznie, ta gra jest super. Strzelanie jest równie dobre, inteligencja przeciwników, co prawda ma błędy ale jest ona dobra (Nie wyróżnia się na tle innych gier ale też im nie odstaje). Jazda samochodami jest dobra, a motocykle lepsze od tych w GTA. Wszystkie dźwięki, to majstersztyk z dubbingiem włącznie, który jest świetny (PL) technicznie jest słabo, co jest do poprawienia. Bo to mimo wszystko skandal, że wydano coś w takim stanie technicznym. Grze brakuje dodatkowych aktywności(Jakieś karty czy gierka na automacie, itp. Więcej miejsc do odwiedzenia, bo faktycznie mimo wszystko mogło być ich więcej ale to mogą dodać w dodatkach. Miasto i okolice są bardzo klimatyczne. Lubię jechać bez celu, tylko po to by móc podziwiać widoki. Animacje postaci, miny, emocje są fajne, wiadomo mają błędy ale w gruncie rzeczy mi się podobają. Wracając do fabuły, uważam że tu znaleziono złoty środek między akcją, a samym RPG. (Dialogi a strzelanie) Uważam, że ta gra w chwili doprowadzenia jej do porządku będzie jedną z najlepszych gier na rynku.
tak samo nie rozumiem narzekania na małą ilość samochodów w mieście - ja uważam, że to rozsądne bo chyba nie po to gramy w gry żeby stać w korkach w wielkiej metropolii co jak mniemam sprawiało by niektórym przyjemność :) tak samo nie rozumiem jakby ludzie mieli reagować na zaczepki gracza. Strzelasz uciekają, próbujesz zagadać zbywają cię jakimś frazesem. Chyba nikt normalny nie chodzi po ulicach żeby zagadywać do ludzi :) no chyba, że masz nie równo pod sufitem :) ale nawet wtedy ludzie na ciebie nie będą reagowali a raczej starali się jak najszybciej zmienić lokal :)
Ja na przykład zwracam uwagę na takie rzeczy, miasto ma być żywe, powinieneś czuć, że mieszkają w nim ludzie. A tak to chodzisz czy jeździsz po pustej makiecie. To nie jest post-apo żeby autostrady były puste a ludzi w mieście jak kot napłakał.
Co do "normalności" to bym się kłócił. Co to znaczy być normalnym? jest w ogóle definicja bycia normalnym? nie wydaje mi się :P Czy jeśli ktoś chodzi po ulicy, zaczepia ludzi i z nimi rozmawia to jest nienormalny? no chyba nie....
Miliarder Miliarderem, ale jeśli on stwierdza stan techniczny na kiepski, to znaczy że jest bardzo źle...
Człowiek który z programowania i fizyki jest dzisiejszym Da Vinci i Einsteinem, wyraził swoją opinię. Co jak co, my możemy między sobą się kłócić co my się znamy na tym, sami w życiu byśmy nie zrobili produktu takiego jak jest teraz.
Ale jeśli człowiek którego produkty i patenty kupuje NASA oraz inne największe spółki technologiczne świata, mówi że gra jest od strony technicznej kiepska, to znaczy że coś się dzieje xD.
Swoją drogą, nie ważne jakiego sprzętu używał, ważne że znalazł czas aby ocenić produkt.
To że ma doświadczenie w programowaniu nie ma znaczenia, ale podejrzewam że miałby problem aby napisać pasjansa i sapera. Aktualne gry wideo to bardzo złożone kody i nie przypominają one tego że przy otwarciu bagażnika w Tesli ma się zapalić lampka.
Człowiek który z programowania i fizyki jest dzisiejszym Da Vinci i Einsteinem
Juz z tym Einstainem to nie przesadzajmy, bardziej porownalbym do Steva Jobsa, ktory nawet nie wiem czy byl dobrym programista.
Ale mial leb na karku i znal poszczegolne mechaniki i czego ludzie oczekuja.
On tych rakiet sam nie programuje ale ogarnia proces i jak zatrudnic najlepszych ludzi do tego.
Ohh przepraszam Was, bardziej miałem na myśli, gdyby zabrał się za ten projekt, to byśmy mieli hit nad hitami.
Zatrudnił by po prostu najlepszych ludzi i wiedziałbym jak sprawować piecze nad projektem.
Swoją drogą, przed wylotem na Marsa, mógłby powołać zespół do stworzenia silnika gry z prawdziwą fizyką obiektów xD.
Przydałby się taki kamień milowy :D.
Ja bym nawet porównał go do wielkiego radzieckiego uczonego który zwał się Pietia Goras.....
Elon Musk jest biznesmenem i tyle - ma wizję i plany ale to nie człowiek pokroju Einsteina który zrewolucjonizował współczesne postrzeganie fizyki (albo i nie do końca zależy którego z naukowców spytacie) nie jest też Da Vincim gdyż projekty są przygotowane przez jego naukowców i inżynierów.
Chociażby wpis z Wikipedii:
"W 2019 roku otrzymał nagrodę im. Stephena Hawkinga za „Zdumiewające osiągnięcia dla ludzkości i ogromne sukcesy na polu podróży kosmicznych”. Jest to jedna z najbardziej znanych i cenionych nagród naukowych na świecie."
Osoba która czuwa na projektem też może być geniuszem. Dla mnie On jest i będzie wielkim człowiekiem, dla Ciebie to zwykły przedsiębiorcą który zarabia pieniądze.
Dla mnie zmienia postrzeganie świata, napędy elektryczne, statki kosmiczne, nie ważne że On ich nie wynalazł, ale są pod jego nazwiskiem.
Maria Skłodowska sama nie wynalazła RADu, ale to Ona dostała nagrodę za osiągnięcia.
To jest mało ważne, sukcesy osiąga, zatrudnia odpowiednie osoby, ma swoją wiedzę która umie zarządzać i patrzeć w przyszłość. Nie boi się marnowania pieniędzy dla Nauki.
Mógłby założyć swoje małe Państewko, które by zdobywało wszystkie nagrody w tych dziedzinach, ale to byłoby jego, czy wtedy nie byłby geniuszem i wielkim człowiekiem ?
Nie można mieć Geniuszu do zarządzania i rozwoju ?
Jeden człowiek robi więcej niż NASA, czy firmy Zajmujące się energia elektryczną.
Za to go cenie i jest moim idolem i szczerze, mam nadzieję że będę należeć do grona osób które kiedyś polecą na Marsa dzielić niemu, albo chociażby na Księżyc lub orbitę Ziemi.
Pokaż mi drugiego człowieka który dałby mi ta możliwość nawet za miliony dolarów :).
To jest tylko moja opinia, nikogo do Niej nie zmuszam, możecie się zgadzać lub nie, ale to On jest najbliżej drogi do życia w kosmosie, a nie organizacje wyznaczone przez wszystkie Państwa Świata...
Chociażby dlatego jest w moich oczach wielki :).
Dla niektórych Trump, Kaczor, Hideo, Bill albo Greta są wielcy a dla mnie On :)
Opinia nie jest jakimś uprawnieniem do wygadywania bredni bez żadnych konsekwencji. To może sobie być Twoja opinia, a zarazem świadczy o Twojej totalnej ignorancji w zakresie zagadnień o których usiłujesz się wypowiadać. To jest poziom fanboy'a który znalazł sobie gwiazdkę do czczenia, a nie osoby rozumnie i świadomie podchodzącej do zagadnień. Ani Musk nawet się nie zbliża do kategorii osób pokroju Einsteina, ani jego firma (tysiące ludzi, a nie żaden wszech-Musk) nie robi więcej, niż NASA, bo wyobraź sobie NASA nie polega na nowych błyszczących rakietach, tylko raczej zupełnie czyms innym.
I pokazujesz że wiesz co robi Musk, a raczej jego pracownicy, ale nie masz bladego pojęcia czym zajmuje się reszta świata, jesteś jedną z tych osób na którą działa PR, nie zainteresujesz się działaniami NASA ani Chin w sprawie podboju kosmosu ponieważ oni nie wywalili auta w kosmos. Nie winię Cię za to, ale to zwykła ignorancja.
Sam Musk de facto może być co najwyżej twarzą tego co robi, tym spoko gościem z spoko korporacji zajmującej się spoko rzeczami. Oczywiście takie korporacje nie istnieją, Musk ma sporo za uszami a jego firma popełniła chyba każdy typowy grzech dla wielkich korporacji, od wykorzystywanie dzieci i pracowników, aż po zamieszanie w zabójstwa ludzi (Epstein choćby).
Także niezły ten Twój idol, nie powiem, ale ja bym polecał znaleźć kogoś kogo poczynania są jawne i godne naśladowania. Musk to przedsiębiorca, zimny kapitalista a nie żaden geniusz.
noo może przeczyta tą wazelinę i ci tesle sprezentuje....
Jasne. Elon ma coś ważniejszego aktualnie w głowie niż gierkę. SN9 się nazywa.
Gada, żeby gadać. Zwykły PR. Temat na topie, idealny moment żeby po raz kolejny o sobie przypomnieć. Za dużo tego Pana, wszędzie.
Dobrze teraz brakuje skośnookiego którego wlepili do gry oraz samego Keanu Reeves który zjedzie gre, też nie jest to co myślał że będzie, a jescze lepiej jak sam twórca cybepunka zjedzie cd red oficjalnie. Będzie dużo płaczu i śmiechu przy okazji.
Ciekawie by było, gdyby „Cyberpunk 2077”, po całkowitym poprawieniu i pozbyciu się wszystkich błędów, tylko zyskał na obecności glitch w sposób podobny co „Assassin's Creed Unity”, chociaż tak chyba by się nie stało.
powoli Elon Kardashian.
temat na topie co trzeba cos wrzucic na twitta, bo wszyscy o tym gadaja i mu ciagle pojawia sie w top hashtag cyberpunk, a on nie wiem o co kaman i dlaczego to nie spacex.
a pelikany iq80 to co zwykle.
Taa, on nie wie, o co kaman. Szczególnie, że jego żona pojawia się w tej grze :P
Hej! Gry-online! A napiszcie newsa, że ja czekam z zakupem aż wyjdzie GOTY. W sumie nie jestem tak znany jak Elon, ale w tytule będzie Cyberpunk, więc na pewno ktoś klinie!
Bardzo dobrze. Nie można przemknąć oka na poważne wady.
ludzie, czytajcie ze zrozumieniem.
screen z "zawiedzioną" wypowiedzią z reddita to nie są jego słowa.
on na temat gry napisał tylko tyle na twitterze:
"Seems pretty good. I picked Nomad, so start was a little slow, but picks up fast. Seemed like almost everyone on Steam was playing Cyberpunk at some point this weekend!"
Trzeba zrozumieć to że komuś moze coś się podobać, ale jednocześnie nie jest zaślepiony i widzi tego wady.
Takie właśnie podejście oddziela fanboja od zwykłego fana.
To mógł Musk ruszyć sfojim muskiem i dać jako patreon ze 100KK zielonych na dodatkowych programistów i wtedy gra byłaby wzór-konspekt. JA cisnę beke z jego pseudo inteligentnych zabójców drogowych z idiotami w środku.
Gracze do złudzenia przypominają wyborców. Wieczne narzekanie, że znów nas oszukali, że nas okradają. A przy następnej okazji znów naiwna wiara, że teraz będzie inaczej, że tym razem jest serio coś lepszego i innego. I z znów przebudzenie, że jednak nie...
I tak jak przy wyborach tak tez w grach nowoczesne dziennikarstwo zbiera śmiertelne żniwo. Krzykliwe nagłówki, fake newsy, przeklejane bez zastanowienia informacje...
Rolnik z Grudziądza skończył Cyberpunk w 10 minut. Co na to wydawca ?!
Oh nie! Oszałamiająca grafika. Co prawda nie widzieliśmy gry, ale to już dzisiaj ósmy artykuł na ten temat... przecież ta narracja jest obrzydliwa.
Mam PS4. Czasem coś tu się dziwnego dzieje, ale ogólnie mi gra się całkiem dobrze. Historia fajna, miasto ogromne. Może i optymalizacja mogłaby być lepsza, ale przecież bebechy PS4 już swoje lata mają. Na konfiguracji PC sprzed 6/7 lat za 1500 zł myśle, że tez cudów nie można oczekiwać...
Ja rozumiem, że jest dosyć ważną osobą ze względu na jego stan konta i to jakie firmy posiada i co one robią, ale tego człowieka nie da się brać poważnie...
""Amerykański przedsiębiorca póki co ocenia grę „dobrze”, ale dał do zrozumienia, że nie jest zachwycony problemami produkcji.""
To tak jak jego samochody.
Przecież na RTX 3090 Cyberpunk 2077 prezentuje się bardzo dobrze i równie miło działa.
Pamiętacie Call of Duty 3 wydane na stare i nowe konsole? Na nowych bajecznie wyglądała, a na starych tragicznie. Także bugów miała od pierona, a w dodatku trudno było mówić o płynnej rozgrywce.
Panie Musk a szybki Pan już poprawiłeś? Czy nadal lecą w Pańskich elektro-rzęchach na za przep. pierdnięcie? ;-D
Oceniłem stan techniczny ogólnie samochód wygląda...ładnie. :-D