autor: Michał Kułakowski
Electronic Arts pracuje nad kilkoma nowymi markami gier
Poza znanymi i popularnymi seriami gier, takimi jak Need for Speed czy Battlefield, Electronic Arts ma pracować nad ponad sześcioma nowymi markami, odżegnując się od opinii producenta nie podejmującego żadnego kreatywnego ryzyka. Tak przynajmniej twierdzi jeden z przedstawicieli firmy.
Nie jest tajemnicą, że Electronic Arts polega na sprawdzonych cyklach gier sportowych oraz seriach takich jak The Sims, Need for Speed czy Battlefield. Poza kilkoma wyjątkami sprzed kilku lat, w postaci Mirror's Edge oraz Dead Space, spółka nie wprowadza na rynek zbyt wielu nowych marek. Według wiceszefa EA Games, Patricka Soderlunda, ma się to jednak zmienić. W wywiadzie udzielonemu serwisowi MCV stwierdził, że firma odżegnuje się od opinii producenta podejmującego tylko bezpieczne decyzje i polegającego na sprawdzonych rozwiązaniach. Na dowód tej zmiany w podejściu do tworzenia gier wskazuje na opracowywany w tej chwili Star Wars: Battlefront oraz nowe Mirror's Edge. Choć oba tytuły nie są technicznie nowymi seriami, pracujące nad nimi studia traktują je w właśnie taki sposób.
Najciekawsze jest jednak to, że według zapewnień Soderlunda, studia deweloperskie Electronic Arts przygotowują w tej chwili od sześciu do ośmiu nowych produkcji, nienależących do istniejących marek. Nie chciał jednak nawet w przybliżeniu powiedzieć z myślą o jakich platformach sprzętowych są tworzone, a także jakie reprezentują gatunki. Równie dobrze możemy więc mieć do czynienia z prostymi tytułami przeglądarkowymi lub mobilnymi. Swój krótki wywód szef EA Games zakończył mocnym stwierdzeniem. Jest przekonany, że jego firma musi stale przekraczać granice i testować niesprawdzone pomysły. Pozwoli jej to bowiem dalej funkcjonować, pozostać konkurencyjną i odnieść sukces. Czas pokaże czy nowa filozofia EA utrzyma się w przyszłości i czy tajemnicze projekty gier ujrzą światło dzienne. Istnieje niestety spore prawdopodobieństwo, że będą one jedynie klonami znanych tytułów, które sprzedane zostaną pod zupełnie innym szyldem.