Pierwszy gameplay z Borderlands 3 [aktualizacja]

Dzisiaj o godzinie 19:00 zaprezentowany został pierwszy gameplay z Borderlands 3. Materiał mogliście zobaczyć na Twitchu i oficjalnej stronie serii. Twórcy pokazali światu prawie godzinę rozgrywki.

Jak Wasze wrażenia po obejrzeniu gameplayu z Borderlands 3?

Aktualizacja

To, co zobaczyliśmy na pierwszym zapisie rozgrywki z Borderlands 3, można podsumować jednym słowem: szaleństwo. Podczas prezentacji gameplayu zobaczyliśmy walkę z dwoma bossami - Mouthpiece’em (fanatykiem muzyki techno oraz sprzętu audio) i Shivem (właściwie minibossem). Graczy obeznanych z serią zapewne ucieszy fakt, że podczas naszych podróży może nam towarzyszyć Lilith, której pomożemy odnaleźć klucz do Krypty. Syrena nie będzie jedyną znaną postacią z poprzednich części, bowiem podczas rozgrywki pojawia się więcej znajomych twarzy (w tym naturalnie ulubieniec graczy, czyli Claptrap).

Nie brakuje także zupełnie nowych animacji. Nasza postać dostała świetnie wyglądającą możliwość wykonania wślizgu, a także wspinania się. Mamy także ciekawsze animacje otwierania skrzynek z lootem. Co ciekawe, podczas wykonywania niektórych ataków specjalnych kamera na chwilę ustawiała się za plecami bohaterki (akcję obserwowaliśmy głównie jako Syrena Amara). Bardzo dobrze wyglądają także starcia z przeciwnikami, wyraźnie bardziej dynamiczne niż w poprzednich odsłonach. Pomagają w tym wszechobecne wybuchające beczki, a także rury, w których płyną szkodliwe chemikalia. Gracz może strzelać do tych obiektów, co zazwyczaj owocuje efektowną rozwałką.

A co nowego w mechanice wprowadza Borderlands 3? Ciekawym dodatkiem jest fakt, że w trzeciej części serii postacie niezależne będą mogły wskrzeszać naszego bohatera. Lifting przeszło także drzewko umiejętności (teraz każda postać będzie miała 3 umiejętności aktywne). Twórcy chwalą się, że dzięki nowym skillom możliwe będzie granie w kooperacji dwoma tymi samymi klasami postaci, które będą się od siebie znacząco różnić (w zależności od wybranych umiejętności). Pojawiła się także nowa opcja, mianowicie każdy gracz będzie miał własny, osobny loot, skalowany do jego poziomu. Dzięki temu unikniemy sytuacji, w której gracze będą prześcigać się w podnoszeniu wartościowych przedmiotów. Podobnie będzie w przypadku przeciwników, którzy będą skalowani do poziomu bohatera. Nie brakuje także zupełnie nowych broni (co raczej oczywiste). Twórcy wspięli się na wyżyny kreatywności, proponując fanom np. karabin, który w momencie przeładowania dostaje nogi, po czym samodzielnie biega po polu walki i strzela do wrogów.

Amatorom serii prawdopodobnie spodoba się nowy hub, którym będzie statek kosmiczny Sanctuary III. Na pokładzie spotkamy wiele znanych twarzy, ulepszymy nasze wyposażenie i zaplanujemy dalsze kroki. Statek pozwoli także na przemieszczanie się pomiędzy planetami, których w grze ma być sporo (twórcy nie podali ile dokładnie). Pod koniec prezentacji Randy Pitchford podzielił się ze światem informacją, która powinna ucieszyć wszystkich chcących w przyszłości kupić tytuł - Borderlands 3 nie będzie posiadało mikrotransakcji.

Oryginalna wiadomość

Dobre wieści dla wszystkich oczekujących na Borderlands 3. Dzisiaj o godzinie 19:00 zaprezentowany zostanie pierwszy gameplay z gry. Będziecie mogli go obejrzeć na oficjalnej stronie serii Borderlands, a także w serwisie Twitch. Nie wiemy jeszcze, czego, oprócz wspomnianego zapisu rozgrywki, będzie dotyczył stream. Przypomnijmy, że produkcja ukaże się 13 września 2019 roku i trafi na PC, Xboksa One oraz PlayStation 4.

Zanim jednak zdążyliśmy zobaczyć oficjalny gameplay od twórców, w sieci pojawił się przeciek w postaci krótkiego filmu (zaledwie 26 sekund) pokazującego rozgrywkę w Borderlands 3. Materiał pokazuje drzewko umiejętności oraz ekwipunek. Możliwe, że Gearbox specjalnie pokusił się o kontrolowany wyciek po to, aby jeszcze mocniej zainteresować fanów. Tak czy inaczej, na filmie Borderlands 3 prezentuje się bardzo podobnie do poprzedniczki (chociaż zmienia się interfejs ekwipunku i kilka innych szczegółów). Materiał możecie obejrzeć niżej.