Dziewczyny w grze - CD Projekt RED organizuje program stypendialny dla uczennic
Podobają mi się komentarze obrońców tego projektu. Są takie... seksistowskie.
Mamy tu przykład projektu, który z góry dobiera sobie jedną płeć i odrzuca drugą, tylko dlatego, że nie jest tą pierwszą.
Gdybyśmy tylko mieli na to odpowiednie słowo...
Gdybyśmy tylko odwrócili sytuację i dobrali tę drugą płeć, od razu by się znalazło na to słowo.
To słowo pojawiłoby się w trendach na Twitterze i na nagłówkach w gazetach.
xD Widząc co się wyrabiało na innych portalach, oraz na fejsie w komentarzach pod tym newsem chce powiedzieć tylko jedno:
Tak zwana dyskryminacja pozytywna? Wyobraźcie sobie kwik jakby to było w drugą stronę. Go woke get broke.
A co jeśli mężczyzna identyfikuje się jako kobieta? Lub jako stworzenie binarne czy tam niebinarne? A dlaczego nie jest to program dla wszystkich w imię zasady "niech zwycięży lepszy"? Przecież wynik finalny produktu, jakim jest gra, zależy od umiejętności, a nie płci.
W sumie jest też inna strona medalu, spójrzcie na to w ten sposób.
Gdybym był kobietą, to czułbym się urażony w pewnym sensie. Przecież ten program mówi: "jest was mało w branży, jesteście gorsze od mężczyzn, jesteście w świecie gejmingu słabą płcią, trzeba wam pomóc się pozbierać, bez programu, który wykluczy mężczyzn - nie macie szans".
Zauważyła to moja narzeczona, ja na to nie wpadłem.
Mam wrażenie że niektórzy bronią tego projektu tylko dlatego żeby a nuż nie wyszło że nie są po "słusznej" stronie.
Przecież ten projekt nie dość że jest dyskryminujący ponieważ na wstępie odrzuca ogromną część chętnych na podstawie płci to jeszcze w dodatku jest po prostu głupi. Ilu istnieje w Polsce utalentowanych chłopaków marzących o tym żeby pracować w CDP? To zamiast przebierać w tych najbardziej utalentowanych i najaranych oni będą specjalnie szukać w grupie, która jak sami twierdzą jest niezainteresowana, i którą sami będą od podstaw szkolić.
Program ma dać dziewczynom szanse na zobaczenie, jak game dev wygląda w praktyce.
Niech im pokażą jak crunch wygląda, już widzę te tłumy kobiet, które pracują nad nowymi grami. Sukces programu gwarantowany.
Spoko program, pewna grupa dziewczyn na tym skorzysta napewno. Oby tylko nie trafiały do takich firm jak Blizzard czy innych pięknych ciemnogrodów tej branży.
A co do osób dających łapki w dół i mających ból dupy bo widzą "Dziewczyny" i stypendium dla uczennic szkół średnich. Polecam wyjechać na bliski wschód, tam znajdziecie dużo "służących".
xD Widząc co się wyrabiało na innych portalach, oraz na fejsie w komentarzach pod tym newsem chce powiedzieć tylko jedno:
Tak zwana dyskryminacja pozytywna? Wyobraźcie sobie kwik jakby to było w drugą stronę. Go woke get broke.
Gość znalazł 1 news ze stypendium dla facetów z 2017 w jakimś gówno zawodzie. Teraz wpisz sobie w google stypendium dla kobiet i wyskoczy ci 500 stron.
O to aż musiałeś sięgnąć Islandii? To fajnie widać wygląda sytuacja.
Czujesz się zdyskryminowany? Za mało jest stypendiów dla mężczyzn?
A to jest coś takiego w ogóle u nas? Są albo dla wszystkich, albo dla kobiet.
No, jest. Możesz iść do seminarium i ubiegać się o stypendium naukowe. Tylko faceci, z zasadą "niech zwycięży najlepszy" jak to kolega w komentarzu niżej napisał.
Bezi -> no nie wiem, ja mam ambiwalentne odczucia.
tutaj na przyklad bylo oburzenie.
wszystkie te stypendia maja podobny cel - zaktywizowac grupe, ktora na danym kierunku/w danym zawodzie jest w mniejszosci i ja to doskonale rozumiem, ale chyba wolalbym jakis inny sposob.
ale czy to na pewno fair? wydaje mi sie, ze niekoniecznie, tak samo jak dodatkowe punkty przy naborze na uczelnie.
pokaz mi jakis przyklad stypendium TYLKO dla mezczyzn z naszego podworka albo dodatkowe punkty za bycie mezczyzna.
No jak ty tu z seminarium wyskakujesz, to wiadomo że nie mamy o czym rozmawiać. To jest poniżej jakiegokolwiek poziomu, ale wcale nie jestem zdziwiony.
Jak wyżej, do seminarium kobiety się nie wpuści, wymagane jest posiadanie fiuta żeby się tam uczyć. Czy to sprawiedliwe?
Coś jeszcze?
Bezi -> ja serio chcialbym podyskutowac, wiec prosze, nie sprowadzaj tego do absurdu przykladem seminarium, bo do zgromadzen siostr zakonnych tez nie dopuszczaja facetow i dobrze wiesz, ze nie o to w tym chodzi.
do meskiej druzyny pilki noznej nie dopuszczaja kobiet, do zenskiej nie dopuszczaja mezczyzn, i tak dalej i dalej. w kazdym tym przypadku podzial jest dosc jasny.
ale w przypadku tego typu stypendiow mamy zupelnie inny problem.
Włączać jakieś organizacje religijne i ich wymysły do takiej dyskusji to szczyt błazeństwa. Każesz ateistom się nawrócić?
zielele
Jest mnóstwo zawodów gdzie masz dodatkowe punkty za bycie mężczyzną. Ludzie uważają, że zawód powiązany jest z płcią. Więc kobiety na budowe przeciętny facet nie weźmie, bo podświadomie woli tam mieć faceta. Na każdej politechnice ma łatwiej facet, bo faceci niechętnie patrzą na "inżynierki". Kobiety mają ciężej znaleźć pracę po politechnice, faceci łatwiej. Jak kobieta chce zostać hydraulikiem to ma trudniej, bo każdy zakłada, że tylko facet może zostać hydraulikiem.
https://kobieta.wp.pl/ewa-pracowala-jako-hydraulik-dzisiaj-sama-zarzadza-firma-budowlana-slyszalam-ze-miejsce-baby-jest-w-kuchni-6482834224621697a
Jak chcesz pracować w gamedevie to też za samo bycie facetem masz dużo łatwiej, więc tym bardziej akcja od CDP to bardzo fajna sprawa dla dziewczyn chcących kiedyś pracować w gamedevie.
Przykładów jest setki, ale wszystkie sprowadzają się do tego samego. Tego typu akcje mają pomóc oswajać się ze świadomością, że kobieta może równie dobrze wykonywać te same zadania co mężczyzna. Co jest w tym takiego strasznego? Dla mnie jest to smutne, że nie jest to oczywiste dla wszystkich ludzi tylko trzeba organizować takie akcje i edukować społeczeństwo. Gdzie tu dyskryminacja facetów?
Jak chcesz pracować w gamedevie to też za samo bycie facetem masz dużo łatwiej.
Chcę przykład
Za przykład możesz sobie wziąć ostatnie afery w Blizzardzie, jako facet masz mniejszą szansę na zostanie zmolestowanym w miejscu pracy.
Serio? Niskich lotów przykład.
Na ulicy też nie powinny chodzić same, bo zostaną napadnięte i zgwałcone.
Przydzielimy im własnego ochroniarza?
W każdej pracy mogą być. I co? Na każdy zawód stypendium?
Dalej czekam na przykład.
Przykład, że w GameDevie są.
To jest dla ciebie mało istotna rzecz? Przecież seksizm w gamedevie jest bardzo poważnym problemem, w ostatnich latach wychodzi coraz więcej afer. Mnóstwo kobiet ma z tego powodu problemy. Czemu to bagatelizujesz?
Za przykład możesz sobie wziąć ostatnie afery w Blizzardzie, jako facet masz mniejszą szansę na zostanie zmolestowanym w miejscu pracy.
A to co się dzieje z Deppem to już nie jest problemem i nie ma dyskryminacji? Jak skończył on, a jak jego była? Wiadomo, tylko kobiety mogą być pokrzywdzone.
No spoko, ale co to ma wspólnego z tematem? Czy ja gdzieś pisałem, że cieszę się z tego jak się zakończyła sprawa z Deppem? Albo, że tylko kobiety mogą mieć problemy? Chyba nie o tym jest temat.
Bo mówiłeś, że istnieje jakaś dyskryminacja w GameDevie, a nie ogólnie.
CD Projekt nie zrobił stypendium ogólnie, a dla młodych programistek, które według Ciebie mogą doświadczyć dyskryminacji, bo są w środowisku GameDev.
Oj, coś gubisz się w zeznaniach. Próbuj dalej.
PS. Zaprzeczasz sam sobie.
Albo, że tylko kobiety mogą mieć problemy? Chyba nie o tym jest temat. i mówisz że ogólnie kobiety mają większe szanse.
No to jest słuszna pomoc tylko kobietom czy nie?
Bo pomocy facetom ze strony CDP brak.
A sam fakt stypendium dla kobiet popierasz.
Czyli stawiasz je wyżej od facetów. Tak milion do zera.
Ludzie uważają, że zawód powiązany jest z płcią.
Bo w niektórych zawodach tak właśnie jest. Jeśli twierdzisz, że jest inaczej i kobieta równie dobrze sprawdzi się w każdym zawodzie w którym dominują mężczyźni to nie mamy o czym rozmawiać. Sam kiedyś pracowałem w miejscu, w którym niejednokrotnie musiałem wykonywać nieswoją robotę za kobiety bo po prostu nie miały one siły na dźwiganie. Więc nie mów mi że kobieta może równie dobrze wykonywać te same zadania co mężczyzna bo to jest po prostu okropna bzdura.
Chyba że jak zwykle o równość walczymy jedynie w sferze dobrze opłacanych stanowisk, które wymagają wysiłku umysłowego (tutaj nie twierdzę, że kobiety radzą sobie gorzej) a nie słabo płatnych zajęć w których najlepiej żeby się zaharował mężczyzna?
quark
Ja pracowałem w fabryce i wiem jak to wygląda. Drobne kobiety nie dźwigają. Te które chcą dźwigają. Facet z przepukliną nie dźwigał, robił to za niego ktoś inny. Każdy ma stanowisko dopasowane do swoich możliwości. Drobnych kobiet nie bierze się do dźwigania, tak samo jak i drobnych facetów. Widziałem chłopaków po szkole, którzy nie dawali rady 10kg paczek przez 8 godzin na taśmie przerzucać bo było im za ciężko, a widziałem drobniejsze od nich kobiety, które nie miały z tym problemu.
Bezi -> nadal mam watpliwosci.
co do Politechnik, moja dziewczyna studiowala na Politechnice Gdanskiej i nie miala nigdy zadnych problemow z dyskryminacja, mam tez duzo innych kolezanek na roznych kierunkach i mysle, ze ilosc profesorek to tez 50/50 w stosunku do mezczyzn. dodatkowe punkty przy naborze na uczelnie nie sa sprawiedliwe ani troche, bo to jest cos o czym powinny decydowac tylko i wylacznie umiejetnosci.
w powyzszym stypendium podoba mi sie to, ze skierowane jest do dziewczyn z mniejszych miast - to akurat duzy plus, bo w Polsce kontrasty w ramach jednego regionu sa nadal bardzo duze i to jest szansa na ich wyrownywanie. tylko co z chlopcami z mniejszych miast? teraz ciezko cos wygooglowac w tym temacie, bo wyskakuja mi tylko newsy o tym jednym konkretnym stypendium, ale bylo juz cos takiego skierowanego do wszystkich?
ja po prostu wole inne formy uswiadamiania spoleczenstwa - jak na przyklad game jamy tylko dla kobiet lub, z branzy blizszej mi, imprezy, na ktorych graja tylko kobiety.
Ale drobni faceci mają prawny rozkaz dźwigania X KG więcej niż drobne kobiety. A tym bardziej to widoczne przy drobnym facecie i grubszej kobiecie. Kodeks Pracy tak nakazuje.
Nie jest to już dyskryminacja? ;)
No co jest? Jedna dyskryminacja lepsza od drugiej?
Chyba lepiej powstrzymać prawną dyskryminację od tej ukrytej, prawda?
Emerytura, domniemanie ojcostwa męża, macierzyński, X KG więcej dźwigania.
No dajesz. Jakie argumenty teraz dasz?
zielele
To bardzo dobrze, że twoja dziewczyna nie miała problemów, to znaczy, że takie akcje pomagają. Ale to, że ty nie słyszałeś ani nie wiesz o takich przypadkach to nie znaczy, że ich nie ma. Dużo zależy od kierunku, z takich cięższych to właśnie budownictwo bym powiedział.
Jeżeli chodzi o mniejsze miasta to zazwyczaj powiaty albo gminy prowadzą stypendia dla bardziej uzdolnionych osób. Wiem o tym, bo sam z takich korzystałem w przeszłości kiedy mieszkałem na wsi około 100 mieszkańców. Są też dofinansowania na studia. To jest wszystko zależne od miejsca, w każdym powiecie i gminie jest inaczej, ale generalnie nie można powiedzieć, że takich możliwości dla młodych chłopaków w ogóle nie ma, bo to kłamstwo.
no widzisz, ja jestem na przyklad za tym, zeby w momencie naboru szanse byly rowne dla wszystkich, ale potem, juz w trakcie trwania studiow, organizowac wystawy/projekty/cokolwiek w ramach akcji "Kobieta buduje".
generalnie tak jak mowilem, ja mam ambiwalentne odczucia. jak najbardziej rozumiem potrzebe, ale nie do konca pasuje mi forma. na pewno jestem daleki od trywializowania problemu.
zielele
No dla mnie dodatkowe punkty przy rekrutacji to też nie jest sposób, ale tutaj mamy przecież program stypendialno-mentoringowy od CDP, a nie jakieś ułatwienia w dostaniu się na kierunek. A właśnie przecież o ten program jest kwik, że faceci są dyskryminowani w ten sposób.
Nie rozumiem po co miałoby być w drugą stronę jeżeli rynek męski w gamedevie dominuje nad żeńskim w każdym możliwym obszarze?
No i znowu zaraz będzie kwik o dyskryminacji mężczyzn, tak samo jak w wątku na forum...
Będzie kwik dopóki nie znajdziesz dobry kontrargumentów. Na razie z tego co widze wyżej idzie Ci mocno średnio delikatnie mówiąc.
Jak ktoś się czuje dyskryminowany, to każe się zapisać do kościoła i na święcenia. Nie ważne czy ktoś jest ateistą, albo innego wyznania. To są dopiero mądre rady!
A za przykład dyskryminacji kobiet/faworyzacji facetów w GameDevie podaje, że faceci nie są molestowani jak w Blizzardzie
no chyba nie spodziewacie się, że na głupie komentarze będę poważnie odpowiadał? kontrargumenty? na te dwuzdaniowe posty?
no chyba nie spodziewacie się, że na głupie komentarze będę poważnie odpowiadał?
Czyli przyszedłeś tu dyskutować tylko wtedy, jeśli Ci pasuje.
Wybiórcze.
Jeśli się z czymś nie zgadzam, jest to głupie.
Sprytne.
no chyba nie spodziewacie się, że na głupie komentarze będę poważnie odpowiadał? kontrargumenty? na te dwuzdaniowe posty?
Tak jakbyś sam chociaż jeden mądry post napisał. Wiadomo, dlatego że w Blizzardzie ktoś molestował kobiety to zamiast ukarania winnych, należą się stypendia kobietom na całym świecie z tego powodu. Takie są twoje argumenty. Z czym do ludzi.
widzę ilość łapek w dół i już nie mogę się doczekać kto pierwszy wyskoczy z "dyskryminacją mężczyzn"
A co jeśli mężczyzna identyfikuje się jako kobieta? Lub jako stworzenie binarne czy tam niebinarne? A dlaczego nie jest to program dla wszystkich w imię zasady "niech zwycięży lepszy"? Przecież wynik finalny produktu, jakim jest gra, zależy od umiejętności, a nie płci.
hahaha, ale Ty jestes bystrzacha.
"stworzenie" binarne czy tam niebinarne, haha.
dawaj jeszcze to o bojowym smiglowcu, zenadometr wytrzyma.
Są dwie płcie (tak mnie uczono na biologii 20 lat temu), po prostu nie ogarniam tych binarności i niebinarności, a żeby nikogo nie urazić, to napisałem "stworzenia", co według słownika języka polskiego, od słowa "stworzyć", oznacza nadanie komuś lub czemuś jakiś cech, np. stworzyć zupełnie inną osobę. Nie napisałem tego, aby kogoś urazić. Chociaż w Twoim przypadku się nie udało.
I nie nabijaj się z ludzi, którzy utożsamiają się z bojowym śmigłowcem. Na bank są tacy.
https://www.youtube.com/watch?v=JdzpeUJtiIM
Są polskie napisy dla niekumatych.
Polecam, bardzo edukacyjny materiał, można sobie o nim przypomnieć następnym razem zanim napisze się idiotyzm w internecie.
Podobają mi się komentarze obrońców tego projektu. Są takie... seksistowskie.
Mamy tu przykład projektu, który z góry dobiera sobie jedną płeć i odrzuca drugą, tylko dlatego, że nie jest tą pierwszą.
Gdybyśmy tylko mieli na to odpowiednie słowo...
Gdybyśmy tylko odwrócili sytuację i dobrali tę drugą płeć, od razu by się znalazło na to słowo.
To słowo pojawiłoby się w trendach na Twitterze i na nagłówkach w gazetach.
I kilka zdań w załączniku od pewnego chłopaka
Niech ten chłopak zacznie się "identyfikować" jako kobieta i problem solved ;p
Nie, nie "tylko dlatego że nie jest tą pierwszą".
Dziewczynom, zwłaszcza z małych miejscowości, często mówi się że nie powinny interesować się grami, które są przecież "zajęciem dla chłopców", rodzice nie wspierają ich dążeń w tym kierunku, a często wręcz odciągają je od nich. Ile to ja się nasłuchałam od koleżanek historii o tym, jak na polibudzie profesorowie nie mogli uwierzyć, że same napisały swoje programy na zaliczenie i stawiali im gorsze oceny, jak przepytywali je 4 razy częściej niż ich kolegów tylko dlatego, że były dziewczynami, a oni nie mogli uwierzyć, że naprawdę nauczyły się materiału. Jak potem na rozmowach kwalifikacyjnych były odrzucane tylko dlatego, że rekruterzy nie wierzyli w ich umiejętności.
Ale pewnie, chodzi tylko o jakieś wydumane problemy, których faceci zazwyczaj nie doświadczają, ergo nie istnieją.
rodzice nie wspierają ich dążeń w tym kierunku, a często wręcz odciągają je od nich.
Tak samo jak chłopcy, którzy chcieli być Youtuberami te 10 lat temu. Rodzice mówili, że mają się ogarnąć i zająć się normalną pracą.
Czyja to wina? Osób, które chcą być tak ten chłopak ze screena i pracować w GameDevie, bo to ich pasja?
Takim dyskryminowaniem, bo urodziło się tak, a nie inaczej, zachowujesz się jak ktoś, kogo właśnie krytykujesz.
Nie jesteś facetem, zajmij się kobiecymi rzeczami.
Nie jesteś kobietą, zapomnij o stypendium.
Ile to ja się nasłuchałam od koleżanek historii o tym, jak na polibudzie profesorowie nie mogli uwierzyć, że same napisały swoje programy na zaliczenie i stawiali im gorsze oceny, jak przepytywali je 4 razy częściej niż ich kolegów tylko dlatego, że były dziewczynami, a oni nie mogli uwierzyć, że naprawdę nauczyły się materiału.
Pewnie tyle samo razy, co inni faceci, że nie powinni zajmować się opiekowaniem dzieci, bo to nie jest męskie. Że niech kobieta opiekuje się domem i dziećmi, a facet niech idzie do roboty.
A on woli z dziećmi.
których faceci zazwyczaj nie doświadczają, ergo nie istnieją.
Dokładnie, faceci nie doświadczają dyskryminacji ze względu na to, że są facetami.
Nie są wykorzystywani na randkach jako darmowy obiad. A potem ghosting.
Nie są oceniani jako gorszy rodzic, bo w oczach sądu matka jest najlepszym wyborem. Nawet jak nie jest.
Nie są traktowani jak wół robotniczy, bo muszą więcej pracować do emerytury, a natura sprawia, że krócej żyją.
Nie są ignorowani w sprawie aborcji. Moje ciało = mój wybór, prawda? Temat aborcji finansowej w ogóle nie istnieje w przestrzeni publicznej.
Tylko kobieta ma problemy. Tylko ona może je mieć.
I nie piszę tego, bo chcę się żalić. Faceci też mają problemy, których kobiety zazwyczaj nie doświadczają, ergo nie istnieją.
Brzmi znajomo? Więc czemu jedna dyskryminacja ma usprawiedliwiać inną?
Czy ktokolwiek zachęca mężczyzn, żeby szli na sędzie/psychologię/nauczyciela? Przecież te zawody są oblegane przez kobiety.
A powiedz jeszcze, podczas rozmowy kwalifikacyjnej na opiekuna przedszkolaków, że lubisz dzieci. W podświadomości innych będzie łatka pedofila.
Ale to wydumane problemy...
Niedawno był spot H&M, "Mężczyzna nie prosi o pomoc"
Czy nie widzisz w tym nic dyskryminującego?
To jest przecież przedmiotowe traktowanie mężczyzny.
Facet ma być silny.
Jak historia o lalkach.
Barbie wzbudza kontrowersje. O He-Manie cisza.
A, i jeszcze dodam, że koleżanki, które źle zostały potraktowane tylko ze względu na swoją płeć podczas rekrutacji, powinny zgłosić to odpowiednim organom, bo
Art. 11(3). - [Zakaz dyskryminacji] - Kodeks pracy.
Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna.
Ważne jest to żeby w odpowiednim momencie zaprzestać. Jest dla mnie zrozumiałe że jeżeli mamy jakąś mniejszość to powinniśmy ją wspierać i organizować dla niej różne eventy. Jeżeli jednak ta mniejszość dorówna większości to tego typu akcje powinny zanikać. Jak będzie zobaczymy, ale nie unosiłbym się aż tak szczerze mówiąc. Ta akcja nie jest po to by ułatwić karierę płci żeńskiej tylko żeby ją zachęcić imo.
Jest dla mnie zrozumiałe że jeżeli mamy jakąś mniejszość to powinniśmy ją wspierać i organizować dla niej różne eventy. Jeżeli jednak ta mniejszość dorówna większości to tego typu akcje powinny zanikać. Jak będzie zobaczymy, ale nie unosiłbym się aż tak szczerze mówiąc. Ta akcja nie jest po to by ułatwić karierę płci żeńskiej tylko żeby ją zachęcić imo.
Będę powtarzał to pytanie.
Dlaczego powinniśmy dążyć do zachęcania daną płeć, bo jest jej mniej niż drugiej płci?
Bo równość wyników płci jest dobra? Nie jest. Jest patologiczna.
Równość szans jest dobra. I takowa obecnie istnieje.
Nie ma (a jeśli jest to trzeba zgłosić, bo to nielegalne) sytuacji, że ktoś nie zostanie zatrudniony, bo jest kobietą, muzułmaninem, czarnym, homoseksualistą.
Każdy ma równą szansę dostać się na każdy zawód.
Znaczy miał.
Bo dzięki takim stypendiom pogłębia się dyskryminacja.
Jak ten chłopak ze screena. Jest idealnym przykładem, że chciałby, ale nie może.
Bo został wprowadzony dyskryminujący wymóg.
Ten chłopak z obrazka, jeśli faktycznie chce się rozwijać w tym kierunku to pracę w gamedevie raczej znajdzie.
Choć jeśli będzie dalej produkować takie wypowiedzi to może wypaść kiepsko.
Dziewczyna, której nie dają szansy, jeśli będzie się starać i dorówna poziomem do reszty to znajdzie pracę.
Choć jeśli będą jej dawać szanse za sam fakt waginy, nie wróżę sukcesów z trudniejszym zadaniem, które kiedyś nastąpi.
WTF? Co... Czemu to napisałeś? Chciałbym znać myśli, które chodziły Ci po głowie, kiedy to pisałeś.
Dziewczyna jeśli chce osiągnąć sukces, musi wytrzymywać codzienne obmacywanki od szefa.
Choć jeśli będzie ciągle narzekać, może to wypaść kiepsko.
"Jak potem na rozmowach kwalifikacyjnych były odrzucane tylko dlatego, że rekruterzy nie wierzyli w ich umiejętności"
Co to znaczy ze nie wierzyli xD ? U mnie w korpo pracuja kobiety w devie... i nikt im nie musial "wierzyc" bo po prostu na rozmowie, rozjechaly test techniczny ;) a decyduja umiejetnosci...
Kolezanki niedostaly pracy bo "nic nie umialy"
Kobiet lubiących gier i to tak naprawdę, a nie tylko candy crash jest tyle co kot napłakał.
Pewnie drugim dnem tego projektu jest, że niewykorzystane fundusze z projektu zostaną w łapie CPR. Większość tych projektów stypendialnych to ściema.
Jedno Redom się udało - jest szum wokół nich, mówi się w wielu mediach. Darmowa reklama w czasie, kiedy nie mają nic do zaprezentowania z choćby Cyberpunka. Takie przypomnienie o sobie. No i zaplusują u lewej strony publiczności dodatkowo. Widząc, jakie są trendy, to trzask tyłków prawaków i centrum, niewiele znaczy.
drugim dnem tego projektu jest, że niewykorzystane fundusze z projektu zostaną w łapie CPR
Im nie chodzi wcale o kase. Drugie dno jest takie zeby w lapie CPR zostaly niektore z tych "młodych dziewcząt z mniejszych miejscowości, które dopiero zaczynają planować swoją przyszłość"
"Być może część z nich nigdy nie pomyślała poważnie o pracy przy grach wideo, bo to „zajęcia dla chłopaków”?"
Autor tego tekstu chyba cofnął się w czasie 20 lat, wrócił i zapomniał że żyjemy w 2021 roku, gdzie już takich stereotypów nie ma.
Dziewczyny mają lepsze oceny od chłopaków, mają dodatkowe punkty na testach tylko dlatego że są kobietami, a teraz co? Jeszcze program szkoleniowy specjalnie dla nich? To jawna dyskryminacja mężczyzn.
1. Mamy tutaj oczywistą dyskryminację więc się zaraz CDP z tego wycofa rakiem.
2. Może zamiast tego zrobiliby program naprawy cybercrapu.
W sumie jest też inna strona medalu, spójrzcie na to w ten sposób.
Gdybym był kobietą, to czułbym się urażony w pewnym sensie. Przecież ten program mówi: "jest was mało w branży, jesteście gorsze od mężczyzn, jesteście w świecie gejmingu słabą płcią, trzeba wam pomóc się pozbierać, bez programu, który wykluczy mężczyzn - nie macie szans".
Zauważyła to moja narzeczona, ja na to nie wpadłem.
w którym miejscu tak mówi, przecież stypendia tak nie działają.
jak masz stypendia dla osób z mniejszych miejscowości lub wsi to rozumiem, że też uważasz, że mogą się one czuć urażone?
"jest was mało w branży, jesteście ze wsi, jesteście gorsi od ludzi z miasta, jesteście w <dowolna branza> wieśniakami, bez programu, który wyklucza miastowych - nie macie szans".
Dla mnie to właśnie tak wygląda, czyli przyznanie się, że kobiety są niezbyt mądre i trzeba im pomagać.
Tylko, że w przypadku mieszkańców wsi jasno wskazuje się, że kryterium selekcji jest bezpośrednio powiązane z utrudnieniami wynikającymi ze spełniania tego kryterium. Osoby spoza wielkich ośrodków mają ograniczone perspektywy zawodowe choćby z tego prostego powodu, że na wsi trudniej o różnorakie kursy, szkolenia czy nawet porządną szkołę wyższą. Sięgając do takich osób REDzi mogliby dotrzeć do ludzi, którzy talentem mogą przewyższać miastowych, ale nie próbują sił w zawodzie ze względów logistycznych.
Jeżeli takie samo podejście zastosujemy do kryterium płci, musimy tym samym stwierdzić, że to właśnie kryterium jest takim samym utrudnieniem jak mieszkanie poza wielkim ośrodkiem. Co insynuuje, że kobiety z racji płci mają mniejsze szanse w branży niż mężczyźni.
A jeżeli kobiety mają mniejsze szanse to może się to dziać z następujących przyczyn:
a.) Środowisko w branży jest nastawione wrogo do kobiet a pracodawcy nie chcą ich zatrudniać.
b.) Kobiety rzadziej interesują się branżą gier
c.) Kobiety z natury mniej się nadają do tworzenia gier i są w tym zwyczajnie gorsze.
Jeżeli mamy do czynienia z sytuacją a.) to akcja jest bezsensu a REDzi to hipokryci ponieważ wystarczyłoby żeby przestali dyskryminować kobiety chcące u nich pracować. Poza tym nie wiem czy jest to dobre w stosunku do kobiet aby wciągać je do branży, która z założenia jest im wroga. W przypadku sytuacji b.) akcja jest po prostu bez sensu, bo po choinkę przekonywać kogoś, że powinien robić coś czym się nie interesuje? Zwłaszcza, że jednocześnie jest od choinki innych ludzi, którzy marzą o tym aby dostać tą pracę i są w stanie włożyć w to dużo wysiłku. Pozostaje więc opcja c.), która jest jawnie obraźliwa ponieważ traktuje kobiety jako osoby z natury gorzej się do tej pracy nadające, którym trzeba zapewnić specjalne warunki aby mogły konkurować z mężczyznami.
A wracając do ludzi ze wsi to nikt kto mieszka na wsi nie obrazi się jak mu ktoś powie "słuchaj stary, widzę, że trudniej ci zdobyć dobrą pracę bo każdy wyjazd na kurs czy szkolenie to dodatkowe 4h w te i z powrotem. Masz tu stypendium, które Ci pomoże."
Natomiast w przypadku kobiet musiałoby to brzmieć "wiem, że jesteś kobietą i z tego powodu nie jesteś w stanie konkurować na równych zasadach z mężczyznami. Masz tu stypendium, które wyrówna te braki". Nie dziwię się, że jakaś kobieta poczuła się przez to urażona.
Nie rozumiem tego prawicowego wylewu. Zamiast się cieszyć, że projekt dąży do popularyzacji naszego wspólnego hobby - gier (a dokładniej ich tworzenia) - wśród osób, które w tej działce są mniejszością, to mamy grupowy ból dupska. Jesteście wypełnieni żółcią, agresją i uprzedzeniami.
Nie, to nie jest dyskryminacja mężczyzn.
Pewien chłopak nie podziela Twojego zdania
jestem uczniem ostatniej klasy technikum, od 2 lat tworzę amatorsko własne gry i staram się rozwijać w tym kierunku, wasze stypendium to byłaby dla mnie życiowa szansa ale oczywiście nie mogę z niego skorzystać, bo nie mam [wulgarny kobiecy narząd płciowy] eh
A tak w ogóle, musisz być mocno ograniczony, jeśli tak łatwo przypisałeś wszystkim oburzonym prawicowe poglądy.
Ponieważ oburzenie na myślenie w kategorii "dana płeć = lepsze traktowanie = złe" jest zarezerwowane dla prawicy.
Najs.
Nie rozumiem tego konserwatywnego wylewu." Bo oburzenie wynika z chęci utrzymania statusu quo i niechęci do programów wyrównywania szans, masz rację.
No to ciekawe że ja jako ktoś nie konserwatywny też jestem tym programem oburzony. I wiesz czemu? Nie z tych powodów które wymieniłeś, tylko dlatego że jest ten program, i jemu podobne, dyskryminujący ze względu na płeć.
Lepiej, ale nadal źle.
W którym miejscu jest brak równych szans i dlaczego przypisujesz to konserwom?
Mylisz równe wyniki i równe szanse.
Złym jest dążyć do wyników 50%/50%, a dobrym jest dążyć do egalitaryzmu, czyli każdy może aplikować na dane stanowisko.
I czy są jakieś blokady dla kobiet, że nie mogą aplikować na te stanowiska? Z tego co wiem, każda może. Jak sobie tam poradzi to co innego. Bo mogą być lepsi. Nie chciałbyś lekarza, bo pasował do 50/50
Nie widzę w branżach zajmowania się paznokciami stypendium dla mężczyzn. A jak spytasz kobiety zajmujące się tym, to 9 na 10 nie będzie konserwatywne. Nie będą za tym, żeby kobieta siedziała w domu. Przecież wtedy wyrzucą siebie z pracy.
Więc jaki to konserwatyzm?
Niestety. Ludzie ponarzekają i zapomną. A tak zgarną benefity od młodych dziewczyn
Program ma dać dziewczynom szanse na zobaczenie, jak game dev wygląda w praktyce.
Niech im pokażą jak crunch wygląda, już widzę te tłumy kobiet, które pracują nad nowymi grami. Sukces programu gwarantowany.
Mam wrażenie że niektórzy bronią tego projektu tylko dlatego żeby a nuż nie wyszło że nie są po "słusznej" stronie.
Przecież ten projekt nie dość że jest dyskryminujący ponieważ na wstępie odrzuca ogromną część chętnych na podstawie płci to jeszcze w dodatku jest po prostu głupi. Ilu istnieje w Polsce utalentowanych chłopaków marzących o tym żeby pracować w CDP? To zamiast przebierać w tych najbardziej utalentowanych i najaranych oni będą specjalnie szukać w grupie, która jak sami twierdzą jest niezainteresowana, i którą sami będą od podstaw szkolić.
o teraz widać jakie z was smalce alfa xD serio, najpierw tak dzielnie bronicie (w internecie) granic przed uchodzcami, masakrujecie lewactwo, pokazujecie kobietom miejsce przy zmywaku, a jak przychodzi co do czego to was boli brak jakiegoś marnego stypendium i jeszcze dla liceum? xD najpierw najpierw patriarchat spoko, ale gdy już kobiety się wspiera jakkolwiek (bo chyba "słabsza" płeć wymaga w myśl patriarchalnych zasad wspierania i opieki xD) to już wychodzi prawda? serio, trzeba być kompletnym przegrywem żeby nie być w stanie dostać się na infe i ukończyć studia, będąc jednocześnie samowystarczalnym, tym bardziej, że są stypendia i masa ofert pracy z jakąś konkretną kasą.
Współcześni chłopcy (bo facetami się tego czegoś nie da nazwać) to w 90% takie cioty, że splunąć na nich to za duże wyróżnienie xD
o teraz widać jakie z was smalce alfa xD serio, najpierw tak dzielnie bronicie (w internecie) granic przed uchodzcami, masakrujecie lewactwo, pokazujecie kobietom miejsce przy zmywaku,
A jak ktoś tego nie robił, to co?
Ah, miałem nadzieję, że nikt mu nie odpisze.
To troll, spójrz na jego nazwę. Nic merytorycznego się od niego nie dowiesz.
Jak to mówią, nie tykaj gówna, bo śmierdzi.
ciekawe czy jak by było odwrotnie to czy ludzie by płakali tak samo
Czy ludzie by płakali widząc dyskryminację pod względem płci?
Czy te osoby, które się dyskryminuje by nie płakały? Znasz odpowiedź.
Z tym że jeśli chodzi o dyskryminację kobiet, mężczyźni by się podłączyli i media także.
Podobno Strajk Kobiet dyskryminował kobiety. W końcu Strajk Kobiet, jak sama nazwa mówi.
Jak na moje, powód Strajku Kobiet dyskryminował obie płcie, ale sam widzisz jaki byłby efekt, gdybyśmy odwrócili stypendia CDPR.
A tak, faceci to jęczące miękkie faje, które nie chcą pozwolić biednym kobietom dołączyć do tortu zwanego GameDevem. Tępe prawaki i tyle. /s
najwięcej na temat kobiet jak zwykle do powiedzenia ma dojrzały mężczyzna, kto by pomyślał :)
No tak. Oceniaj to co mam pomiędzy nogami, a nie to co mówię. :)
Miałeś tyle rzeczy do których mogłeś się przyczepić, wybrałeś mizoandrystyczny powód.
Gratki.
gdyby sytuacja była odwrotna to tu na golu nikt by nie srał pod siebie ze złości z tego powodu
A tego nie wiesz. To są tylko twoje przypuszczenia.
Eee nie łapię się, jestem brzydki, stary, szkołę średnią skończyłem razem z dinozaurami.
Pewnie zaraz zostanie usunięte ale co tam
Akurat to zestawienie jest manipulacją bo to zdjęcie z kobietami to bodajże zdjęcie zespołu marketingowego albo wręcz zdjęcie zrobione na dzień kobiet.
Aczkolwiek nie zdziwiłbym się jakby jedną z przyczyn takiego a nie innego stanu CP77 było przedłożenie kryterium "różnościowego" nad czyste kompetencje. Za każdym razem jak się dodaje wymaganie niezwiązane z kompetencjami, automatycznie odrzuca się część potencjalnie lepszych pracowników. Jak dla mnie, tak długo jak robią dobre gry to mogą sobie być i w 100% kobietami i w 100% facetami, mogą być biali, czarni, czerwoni czy kolorowi.
Wygląda na fajne stypendium, z naciskiem na "wyrównywanie szans", bo kobiety, w wielu branżach, wciąż mają "pod górkę ".
Natomiast zastanawiające jest dla mnie, że o ile ból dupy wywołało tutaj kryterium płci, to już podział prowincja- metropolie już ani trochę:). Dziwne, że nikt nie odniósł się do tej "dyskryminacji" - w czym dziewczyny z Warszawy/Krakowa/Poznania/Gdańska/Rzeszowa są gorsze ;)?
Bo nie przeskoczysz czegoś takiego jak "CDPR nie działa na terenie wszystkich miast", a wymóg płci tworzy sztuczne ograniczenie "musisz posiadać waginę, bo inaczej się nie nadajesz"?
W czym są gorsze? Nie znajdują się w mieście, w którym działa CDPR.
W czym są gorsi faceci rezydujący w tym samym mieście, co kobiety, które już się łapią na to stypendium? Bo mają wacka?
Wiesz co mi to przypomina? W czym byli gorsi czarnoskórzy, że ich nie przyjmowano do pracy? Bo byli czarni?
To nie kobiety mają pod górkę, bo wymagania wszędzie są takie same, tylko po prostu się do tej roboty nie nadają. Kobietom dużo trudniej wykonywać mocno powtarzalne czynności bez wypalenia, faceci są z reguły bardziej odporni na tą monotonię. Są pewne uwarunkowania genetyczne, których się po prostu nie przeskoczy i tak jak kobiety są lepsze w zawodach wymagających więcej empatii tak faceci lepiej radzą sobie radzą w tego przeciwieństwie. Faworyzowanie jednej bądź drugiej grupy prowadzi do konfliktów.
A z drugiej strony o Cyberpunku ostatnio cisza więc trzeba gawiedź czymś zainteresować i popchnąć dyskusję na inne tory.
Sam osobiście pracowałem w branży IT, czy właśnie przy produkcji gier z kobietami i wygląda to tak, że trudne taski dostają faceci, łatwe taski dostają kobiety ale mimo to dalej sobie z nimi nie radzą i proszą o pomoc kolegów, którzy robią je za nie, bo czasami szybciej jest coś zrobić samemu niż tłumaczyć jak ktoś ma to zrobić. A jak przychodzi wypłata to marudzą, że zarabiają mniej od facetów na tych samych stanowiskach.
Potępiam takie zachowanie CDPR.
A coś więcej niż zdanie pokroju "Ale to rasistowskie i faszystowskie"?
Nie wiem, argument numer 1, argument numer 2, kontrargument?
Na razie to równie dobrze mógłbyś nic nie napisać i tyle samo by do dyskusji wniosło
Nie mniej a tyle samo. Pamiętam jak w młodości w postępowym kraju pracowałem jako fizol na dorobku i dziennie ramię w ramię z męskimi chamami przerzucałem 30-35 ton żarcia na łeb a na tej samej zmianie płeć piękna nie mogąca dźwigać rzucała ćwierć tego lub dużo mniej. Funciaki za godzinę jednak dla każdego były te same niezależnie od płci wszelakiej. Wot równość.
To, co piszesz ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Za to bardzo dużo z wydajemisiami.
Lewica chcąc walczyć o równouprawnienie powoduje jego brak. Jak zwykle, samobójstwo wizerunkowe, ale bez poważnych skutków zapewne, czyli kolejna parodia walki o równouprawnienie, a jeszcze CD Projekt RED ładnie temu przyklaskuje. Mam w życiu zasady, więc otwarcie mówię, że nie kupię ani jednej ich gry. Nie, żeby to kogoś obchodziło lub obchodziło mnie, że kogoś to interesuje, chcę tylko zwrócić uwagę na to, że są ludzie, dla których pewien poziom głupoty jest nie do zaakceptowania. Nie stracą, po prostu nie zyskają.
Powiem Wam, że pracuję jako nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie, na lekcjach wosu szczególnie dużo rozmawiamy o kwestiach polityki, gospodarki oraz społeczeństwa i gdy trafiam na tego typu informacje, jak tu dziś przeczytałem, to cieszę się, że mam choć minimalny wpływ na kształtowanie współczesnego społeczeństwa.
Nie możemy na to patrzeć bez reakcji, dlatego też cieszy mnie, że pojawiają się słowa krytyczne.
Inną kwestią jest to, że promuje się ze względu na miejsce zamieszkania, to też wskazywanie, że ktoś jest ważniejszy z powodu czegoś. Tak nie powinno być.
Równouprawnienie jest m.in. wtedy, gdy daje się różnym ludziom równe szanse. W działaniach CD Projekt RED to kobiety są promowane, więc nie ma równości. CD Projekt RED dyskryminuje mężczyzn. To fakt.
Powinno być wsparcie dla obu płci, ale z ciekawą kampanią reklamową, w której zaznaczyłoby się, że kobiety są zawsze mniej zainteresowane tego typu tematyką, jednak jest to również dla nich, a nie promowanie jednych, bo drugich jest za dużo i mają lepiej itp. Stypendium powinno być dla wszystkich, a kto chce, ten skorzysta. Tylko to nie byłoby zgodne z przekazem, prawda? O sztucznym dmuchaniu problemu ucisku kobiet przez patriarchalne społeczeństwo.
CD Projekt RED - jesteście żałośni. Kolejny już raz. I mówię to ze smutkiem, nie z satysfakcją, że mogę wylać swój żal.
Zawsze byłem za faworyzowaniem kobiet. Jestem za
Islamiści mają odmienne zdanie i dlatego ciebie i tobie podobnych już niedługo wyprą. Prawa natury.
Prędzej kupie RTXA 3090 za złotówkę
To co, chcą być jak Blizzard a mało dziewczyn w gamedevie to nie ma kogo pomolestować? Kisnę z tego lewackiego podejścia, oby projekt upadł i sobie głupi ryj rozwalił.
Popieram , pomysł jak najbardziej godny pochwały. W Stanach i krajach zachodnich dziewczyn na uczelniach w kierunku informatycznym jest znacznie więcej niż w Polsce. Jade Raymond jest tu najlepszym przykładem że można odnależć się w tej branży, ukończyć informatykę na uniwersytecie i pracować u wielu deweloperów na poważnych stanowiskach.
Milo, ze GOL zauwazyl w koncu te wazna dla naszej branzy informacje. Przypomne, ze nawet mielismy juz w tym temacie watek na forum https://www.gry-online.pl/forum/dziewczyny-w-grze-cd-projekt-rusza-z-programem-stypendialnym/zbf06f81
Jak widac po komentarzach, taka promocja gamedevu wsrod kobiet budzi duzo kontrowersji. Mi sie podoba. Wartosc wsparcia to ok 250tys zl plus koszty marketingu. Dzieki temu temat staje sie glosny. Dobrze, ze CDP i Perspektywy przyczyniaja sie popularyzacji branzy u plci pieknej :)
Lol, co ja właśnie czytam w komentarzach, oburzenie że biedni faceci nie są uwzględnieni w tym programie... bo seksizm i brak cipy...
A zastanowiliście się nad tym jak wyglądają proporcje w gamedevie? Zastanowiliście się której płci zainteresowanej tym kierunkiem jest nieproporcjonalnie mniej?
Serio, rozumiem oburzenie gdy jest do tego powód, jak przy jakimś Deppie, czy innych tego typu aferkach, ale mam wrażenie że niektórzy kompletnie nie rozumieją dla czego skierowane jest to akurat do kobiet... a chodzi głównie o zainteresowanie tej płci konkretną dziedziną i wyrównywanie szans dla znacznie mniejszej grupy zainteresowanych. Ciekawe czy ktoś dostaje piany jak podobne stypendium jest stosowane dla niepełnosprawnych, skoro powinno być dla wszystkich, bo pełnosprawny może być równie (tu wstaw sobienodpowiednie słowa)...
A zastanowiliście się nad tym jak wyglądają proporcje w gamedevie? Zastanowiliście się której płci zainteresowanej tym kierunkiem jest nieproporcjonalnie mniej?
A powinno nas interesować jakie są proporcje? Jak zatrudniasz pracownika, to interesuje Cie jaką ma płeć, czy jakie ma kwalifikacje?
Mylisz równość wyników z równością szans.
Obecnie jest równość szans. Kobieta może aplikować na stanowisko twórcy gier. Tak samo jak mężczyzna. I tak samo będą oceniani.
Znaczy byliby, ale ktoś wpadł na pomysł, że trzeba patrzeć na płeć, bo parytet 50/50 się nie zgadza.
Nie życzę Ci mieć pracownika, którego zatrudniłeś, bo był pasującym ogniwem, żeby zapełnić parytet, a dobrego pracownika puściłeś, bo nie miał tych genitaliów, co były wymagane.
Niepełnosprawni to inna bajka. Większość zgadza się, że są pokrzywdzeni przez naturę.
W jaki sposób kobiety są pokrzywdzone przez naturę? Takimi działaniami udowadniamy, że są gorsze i same sobie nie poradzą.
Jak zatrudniam pracownika, to robie to tak jak mi się podoba, do cholery idąc tym tokiem rozumowania to CDP jest prywatną firmą i może sobie pracowników zatrudniać nawet ze względu na urodę, wielkość piersi i długość penisa, ten argument jest po prostu głupi, bo po raz kolejny, cała akcja ma na celu popularyzację, nie zdobycie utalentowanych i wykwalifikowanych pracowników... gdyby takich chcieli, to mają od tego ogłoszenia o pracę...
No nie bardzo może.
Art. 11(3). - [Zakaz dyskryminacji] - Kodeks pracy.
Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna.
Prywatna firma =/= samowolka.
I wyjaśnij mi, czemu ma zaistnieć coś takiego jak popularyzacja danego zawodu wśród danej płci?
PS: Firma ma zarabiać pieniądze. Jeśli osoba zarządzająca przepala je na swoje widzimisie, może zostać oskarżona o działania na szkodę firmy. I chyba potem przed sądem staje.
Tak więc, chyba nie bardzo może dobierać pod względem penisa.
www.karh.pl/prawo-karne-gospodarcze/dzialanie-na-szkode-spolki/
Oczywiście że może, to co cytujesz kompletnie mija się z tym co napisałem, wystarczy zacząć od tego że nikt nikogo nie dyskryminuje mając swoje własne kryteria werbunku... w modelingu jeśli nie jesteś wymuskanym, umięśnionym facetem, lub anorektyczką z ładną buzią nikt cie nie zatrudni choć byś znał wszystkie języki świata, oraz w zasadzie wszystkie inne predyspozycje były idealne...
Nie, ty mi wyjaśnij czemu ma być odwrotnie i nie powinno być tej popularyzację? To ty tutaj próbujesz udowodnić że jest to złe...
BTW powiedz to Epicowi, firmie która "przepala" pieniądze hurtowo...
Ed
O panie, Kiciński właśnie zmienił się w Pana K... bo postanowił zrobić stypendium dla kobiet, tym samym rozzłościł forumowych samców i przez to cała spółka została narażona na olbrzymie straty... serio popadamy w skrajności i argumenty ad absurdum
Oczywiście że może, to co cytujesz kompletnie mija się z tym co napisałem, wystarczy zacząć od tego że nikt nikogo nie dyskryminuje mając swoje własne kryteria werbunku... w modelingu jeśli nie jesteś wymuskanym, umięśnionym facetem, lub anorektyczką z ładną buzią nikt cie nie zatrudni choć byś znał wszystkie języki świata, oraz w zasadzie wszystkie inne predyspozycje były idealne...
Dobrze, to jak wyjaśnisz zarządowi firmy, że długość penisa będzie jednoznaczna z lepszym kodem?
Bo długość penisa/wielkość piersi podczas striptizu ma sens. A jaki ma sens ma wielkość narządów płciowych w programowaniu?
Chyba nie myślisz, że powiesz iż od teraz przyjmujecie tylko cycate laski i wszystko będzie cacy wśród ważniejszych tej firmy?
Nie, ty mi wyjaśnij czemu ma być odwrotnie i nie powinno być tej popularyzację? To ty tutaj próbujesz udowodnić że jest to złe...
Przecież wyjaśniłem. Bo mylisz równość szans i równość wyników.
A może Ty mi wyjaśnij, bo próbujesz udowodnić, że to jest dobre...
Niezłe odwracanie kota ogonem. Pierwszy zapytałem.
BTW powiedz to Epicowi, firmie która "przepala" pieniądze hurtowo...
Epic, a raczej Tim Sweeney "inwestuje w dobrej wierze".
Jeśli zarząd uzna, że trzeba sprawdzić, i wyjdzie, że jego działania były z premedytacją robione pod szkodę firmy, zostałby ukarany. Ot co.
Po raz kolejny, ad absurdum, ale proszę, długim penisem można pisać wygodniej na klawiaturze, więc programista będzie miał dodatkowe możliwości. A duże piersi przydadzą się w sesji mocapu pani z dużymi balonami która będzie bohaterką kolejnej gry... pasi?
Nie, to nie jest odwracanie niczego bo po raz kolejny, celem jest popularyzację płci w zawodzie, nie wyniki...
A Kiciński nie, on postanowił że zrobi ten program żeby podkopać firmę... ta konwersacja jest głupia
Jest głupia, bo nie odpowiadasz na moje pytania.
Walisz tekstami o penisie walącym o klawiature.
I nie, Kiciński nie postanowił, że kopie firmę, tylko postanowił, że da stypendia dla jednej płci. Z tego co wiem, prawo nie zabrania tego. To wciąż można podpiąć pod inwestycję w szukanie najlepszego pracownika.
Zapytam jeszcze raz, dlaczego firmie ma zależeć na różnorodności płci, a nie na najlepszym pracowniku?
Bo na razie walisz głupimi tekstami o stukaniu penisem.
W jaki sposób przekonasz zarząd, że Twoje widzimisię o pracownikach z dużymi penisami będzie lepszym wyborem niż lepsze kwalifikacje zawodowe? A dzięki temu uwierzą, że nie działasz na szkodę firmy, którą rządzisz?
Nie, jest głupie, bo zadajesz głupie pytania, wrzucasz formułki z kp, kompletnie nie rozumiejąc co jest w nich zawarte i dziwisz się że idzie to w tym kierunku.
A ja zapytam cie, dlaczego nie? To jest ich wolna wola, widać uznali że tego chcą i nie musi tu być żadnego wyższego powodu?
I jak mam nie pisać o penisie, czy piersiach, skoro ty nadal to ciągniesz, nie rozumiejąc tego co leży u podstaw, czyli tego że ten program nie dotyczy kwalifikacji zawodowych, tylko popularyzację płci w zawodzie. Nie jest kierowany do ogółu, tylko do konkretnych grup, nie jest kierowany do najlepszych w celu ich zatrudnienia, tylko dla studentek które nie mają jakichkolwiek kwalifikacji zawodowych, nie ma na celu zarabiania dla firmy milionów zielonych, tylko pomoc konkretnej grupie w rozwijaniu pasji... nie jest ogłoszeniem o pracę, tylko programem stypendialnym... Tyle i aż tyle.
A zastanowiliście się nad tym jak wyglądają proporcje w gamedevie? Zastanowiliście się której płci zainteresowanej tym kierunkiem jest nieproporcjonalnie mniej?
A czy ty zastanawiałeś się dlaczego tak jest? Wiesz, że to nie jest spowodowane dyskryminacją kobiet, a tym, że kobiety generalnie rzadziej interesują się gamedevem od mężczyzn? Studiowałem informatykę i na 130 studentów, którzy zaczynali na pierwszym roku kobiet było może z 10. Jeszcze lepiej wyglądało to na elektronice, gdzie było z 20 osób i ani jednej kobiety.
Ty serio myślisz, że taka akcja zainteresuje dziewczyny, które nigdy wcześniej nie interesowały się gamedevem? Przecież nie ma na to najmniejszych szans. To tak jakby próbować przekonać w podobny sposób chlopaków zainteresowanych sportem, IT, czy matematyką do zostania polonistą. Kompletny idiotyzm.
Miło mi widzieć reakcję - niektórzy golowicze przy poważniejszych tematach potrafią pokazać, że jednak coś w głowach mają. Dyskryminacja przejawia się w różnych formach, a jej celem może być każdy: kobieta, mężczyzna, żyd, katolik, człowiek o jasnej/ciemnej karnacji, przykładów jest mnóstwo. Moim zdaniem jest nieakceptowalna w każdym przypadku, nawet jeśli według jakiegoś kryterium przedstawiana jest jako "pozytywna".
Moja znajoma studiując informatykę notorycznie spotyka się nie tylko z seksistowskimi komentarzami, ale również zwyczajnymi kłodami rzucanymi pod nogi przez profesorów. Rekrutacje do mniejszych zespołów, gdzie nie ma jasnych reguł korporacyjnych są koszmarem. Tak bardzo starsi, ale co gorsza i młodsi, nie mogą znieść kobiety inżynier. Pięknie tu piszecie o dyskryminacji mężczyzn, ale ilu usłyszało od profesora czy potencjalnego szefa, że z penisem nie ma dla nich miejsca w IT?
Możecie się wykłócać, że jeżeli nie ma dyskryminacji prawnej to nie ma jej w ogóle. Przecież dziewczyny mogą składać papiery na informatykę, aplikować do IT, więc to ich wina że są niedoreprezentowane? Ale ile jednostek mimo potencjalnego zainteresowania branżą rezygnuje w obawie przed życiem naukowo-zawodowym pod górę i wiecznej deprecjacji. Weźmy pierwszy lepszy polski artykuł z otwartymi komentarzami dotyczący Katie Bouman - słynnej doktor od zdjęcia czarnej dziury. Hejt się po prostu wylewa... że jest tylko ładną buzią, że jest podstawiona przez "feminazistki", że gdzie ukryli prawdziwego autora kodu odpowiedzialnego za eksperyment. Dramat.
Dlatego takie programy, jak ten CD Projektu, są potrzebne. Nie da się nadrobić wieków dyskryminacji, deprecjacji i patriarchatu ot po prostu pozwalając kobietom studiować czy pracować. Niezbędne jest zwiększenie reprezentacji, aby pozbyć się ostatnich barier i stworzyć normalne środowiska do pracy czy nauki. Takie, gdzie kobieta nie będzie mobbingowana, bo jakiemuś komputerowemu macho się wydaje, że jej miejsce jest na chociażby pedagogice.
Najwyraźniej twoja znajoma źle trafiła. U mnie na informatyce dziewczyny były traktowane na równi ze wszystkimi studentami. Seksistowskich żartów też nie było. Zresztą z paroma kobietami nawet mieliśmy zajęcia z programowania, czy baz danych, więc gdyby doszło do takiego incydentu, to pewnie szybko by się to rozeszło i gość, który by tak zażartował miałby przerąbane.
Warto jeszcze dac kolejny argument przemawiajacy za popularyzacja gamedev wsrod kobiet. Wymierny aspekt dla wszystkich firm z branzy.
Zalozmy, ze na stanowisko programisty ubiega sie zazwyczaj 100 chlopakow i 20 dziewczyn (i nich wygra najlepszy). Po takiej akcji promocyjnej, byc moze proporcje zwieksza sie do 100 chlopakow i 50 dziewczyn. Pula potencjalnie lepszych pracownikow sie zwieksza. Profit :)
Btw. Trzeba byc niezle pogrzanym, zeby zarzucac organizatorom akcji ze strony CDP działanie na szkode spolki :)
Amerykanskie firmy doradzcze od dluzszego czasu staraja sie dowiezc, ze istnieje zwiazek miedzy roznorodnoscia, a wynikami. I mimo, ze nie jest to oczywiste, badania generalnie przychylaja sie do twierdzen, ze roznorodnosc zwieksza kreatywnosc, innowacyjnosc, etc.
https://www.mckinsey.com/featured-insights/diversity-and-inclusion/diversity-still-matters
https://www.bcg.com/publications/2019/winning-the-20s-business-imperative-of-diversity
I cos studzacego zapal ;)
https://hbr.org/2020/11/getting-serious-about-diversity-enough-already-with-the-business-case
nie, w dzisiejszych czasach nie powinno być żadnej segregacji, obojętnie czy ze względu na kolor skóry, religię, płeć czy orientację i obojętnie co wychodzi komuś w statystykach - to jest śmieszne żeby stara konserwa i katol musiał wam to tłumaczyć. Może należało by wywalić albo ograniczyć dostęp do pracy połowie nauczycielek, bo w szkołach blisko 80% nauczycieli to właśnie kobiety?
Po prostu nie rozumiesz czym jest takie stypendium i jakie ma cele. Jak widać, nie jesteś jedyny.
Albo Ty nie rozumiesz czemu takie stypendium jest szkodliwe. Jak widać, nie jesteś jedyny.
Po prostu odpowiedz na zarzut, który wyżej został przedstawiony, a nie zbywasz ludzi "wy się nie znacie"
Skąd mają się znać, jeśli ludzie, którzy podobno lepiej wiedzą nie chcą rozmawiać i mówią "nie znasz się"?
Nie ma ani jednego racjonalnego argumentu na szkodliwość tworzenia takich stypendiow do wyrównywania szans w gamedev czy IT. Ograniczanie branzy tylko do jednej plci jest w dlugim terminie szkodliwe dla takiego sektora. Przeciwdziałanie temu ograniczeniu nie jest. To bardzo proste.
A ja znalazłem. Komentarz na FB pod postem CDPR.
jestem uczniem ostatniej klasy technikum, od 2 lat tworzę amatorsko własne gry i staram się rozwijać w tym kierunku, wasze stypendium to byłaby dla mnie życiowa szansa ale oczywiście nie mogę z niego skorzystać, bo nie mam [wulgarny kobiecy narząd płciowy] eh
Branża makijażu ma się dobrze, mimo że lwia część to kobiety.
Branża usług wideo dla dorosłych podobnie.
Nauczyciele, sądy i opiekunki do dzieci to w większości kobiety.
Dlaczego o jeden sektor staramy się walczyć, a drugi nie?
Ale mniejsza. Chodzi mi bardziej o ten "brak racjonalnego argumentu"
Właśnie jeden znalazłem. Ten chłopak.
Ten screen nie jest zadnym dowodem na szkodliwosc stypendium. Co to w ogole ma byc? Chlopak jest zazdrosny i tyle. Tak po ludzku nawet go rozumiem, ale nie swiadczy to o niczym wiecej.
Jesli bedziesz pracodawca w gamedev dosyc szybko zrozumiesz, ze dywersyfikacja jest wartosciowa. Od rekrutacji, na procesie tworczym, az po kulture pracy i srodowisko. Przeczytaj np. zalinkowane przeze mnie artykuly. I jesli masz ochote, to sprobuj znalezc cos w kontrze o podobnym poziomie zaufania.
Lol.
Nie ma to jak wyraz oburzenia zrównać do zazdrości.
Kobiety zazdroszczą facetom, bo bez pomocy potrafią odnaleźć się w GameDevie. Co to ma być?
Serio. To było zagranie na poziomie Korwina, który mówi, że fajnie jak będzie globalne ocieplenie, bo on lubi ciepło.
A proszę bardzo.
Jak bardzo ufasz serwisom jak Forbes i LinkedIn?
hbr.org/2016/07/why-diversity-programs-fail
forbes.com/sites/janicegassam/2019/03/31/5-reasons-why-diversity-programs-fail/
linkedin.com/pulse/5-common-reasons-why-diversity-inclusion-programs-fail-sharita-daya
A może Harvard?
rrapp.hks.harvard.edu/traditional-corporate-diversity-programs-are-largely-ineffective-are-there-more-successful-tools-to-enhance-workplace-diversity/
Cainoor,
jeśli taka przymusowa dywersyfikacja jest korzystna dla firmy, to jeszcze gorzej, znaczy to tyle, że ogranicza się dostęp jednej płci do pracy, bo to jest korzystne z punktu widzenia biznesowego - a mamy przypominam 2021r. i to umiejętności lub ich brak powinny decydować - wytłumacz nam dlaczego względy biznesowe, PR mają decydować w dzisiejszych czasach, że można dyskryminować jedną płeć? bo przypominam nie ma czegoś takiego jak pozytywna dyskryminacja, jest tylko jedna dyskryminacja.
ps. a co z osobami, które czują się dziewczynami w ciele chłopców?
To jest komiczne, żeby stary katol i pisowiec musiał wam pisać takie rzeczy.
Heh, nie ma się co obrażać. To, ze ktoś zazdrości innemu stypendium nie oznacza, ze to stypendium jest szkodliwe. Programy socjalne już tak maja.
Co do linków… LN odpuszczę, ale Harvard to uznana marka. Tylko, czy przeczytałeś coś więcej niż nagłówek?:)
„Traditional corporate programs such as diversity training, hiring tests, and performance ratings are largely ineffective while strategies such as engagement, on-the-job contact, social accountability, and mentorship are successful in enhancing diversity in the workplace.”
Czym jest wspomniane stypendium? Tez mentoringiem. Pomijam już fakt, ze paper nie kontestuje „po co”, tylko „jak zwiększać różnorodność”. Czyli wspiera dwie rzeczy z mojej argumentacji. Za warto, i ze ten sposób CDP i Perspektyw jest dobry. Dziękuje za wsparcie :)
to wszystko nie ma znaczenia, bo to my decydujemy co nas dyskryminuje, np. ja nie widzę nic zdrożnego w słowie murzyn, bo dla mnie nie jest nacechowane negatywnie, natomiast np. w USA jest to obraźliwe i tam bym już tego słowa nie używał, bo to kogoś może urazić, bo on nie musi znać mojego kontekstu kulturowego, a ja znam ich kontekst kulturowy - dokładnie tak samo jest w tym przypadku, ci chłopcy którzy nie załapią się na ten program mogę się poczuć ......dyskryminowani i będą mieli 100% rację obojętnie jak się nazywa ten program czy to jest stypendium, wsparcie, benefit - po prostu nie łapią się na niego tylko dlatego, że mają nie właściwą płeć - oczywiście firma ma prawo robić ze swoją kasą co chce, może się tłumaczyć jak chce, że statystyki, że wspiera, ale fakt faktem pozostaje - wyklucza z niego określoną płeć - oczywiście zdaje sobie sprawę, że pracodawca ma prawo wybierać sobie kogo chce, i my tak czy siak musimy to tolerować, ale to nie znaczy, że mamy pozbawiać się prawa do własnego zdania w tej kwestii - my nie mamy wyjścia i tolerujemy ich decyzje, a oni nie mają wyjścia i muszą tolerować nasza opinię.
Nie rozumiem za bardzo problemu. Pieniądze cdprojektu (prywatnej firmy), może sobie z nimi robić, co chce.
Prywatna firma i może robić co chce, ale także może brać dofinansowanie od rządu
www.cdprojekt.com/pl/media/aktualnosci/30-mln-zl-dla-grupy-cd-projekt-innowacje-ramach-programu-gameinn/
Trochę nie halo, prawda?
Owszem, możecie. Gdzieś powiedziałem, że nie możecie? Tak samo ja mogę to skomentować według mojej opinii.
Nigdzie nie widzę w tym linku, że wzięli pieniądze właśnie na ten cel. Rozumiem, że korzystanie z tych czy innych programów publicznych wiąże się z jakąś deklaracją ideową? Myślisz, że 500+ biorą tylko wyborcy wiadomo kogo?
Tak to już jest z internetowymi "wolnościowcami". Pieniądze są twoją uświęconą własnością i możesz z nimi robić co tylko chcesz... no chyba, że wydajesz je na coś co nie podoba się "wolnościowcom" i trzeba cię ograniczyć. Przedsiębiorstwo powinno móc zatrudniać kogo tylko chce... no chyba, że firma decyduje się wesprzeć zatrudnienie kobiet to hurt durr dyskryminacja i należy im przypomnieć co oznacza prawdziwa "wolność".
Mężczyźni? z pokolenia płatków śniegu jęcza, że są dyskryminowani. Dość prosta konsekwencja wszelakich ruchów o prawa mniejszosci, teraz wszyscy chcą być dyskryminowani i być ofiarami.
A ja również mogę napisać, że jesteś dzbanem.
Dzbanem będzie też admin jeżeli to usunie.
A pójde grubiej: będzie czajnikiem!
btw, zbanujcie wszystkie słowa to przynajmniej na forum będzie porządek.
A jeszcze przed chwilą była wielka afera bo w zwiastunie assassins creed valhalla nie było kobiety. Dyskryminacja ale tylko w jedną stronę jest "słuszna".
Bardzo bawi mnie to, że nikt nie awanturuje się o ograniczenie dotyczące pochodzenia z mniejszej miejscowości tylko o fakt, że jest projekt skierowany do dziewczyn.
O ile rozumiem oburzenie panów to niektóre komentarze są wyjątkowo podłe.