autor: Szymon Liebert
Dungeons & Dragons: Daggerdale trafił na pecety i konsolę Xbox 360
Firma Atari potwierdziła, że Dungeons & Dragons: Daggerdale, czyli gra akcji z elementami RPG oparta na znanym systemie fabularnym, została wydana na pecetach i Xboksie 360. Produkcję można kupić w dystrybucji elektronicznej na Xbox LIVE oraz w wersji pudełkowej (między innymi w sklepie GameStop). To pierwsza odsłona nowej epizodycznej serii w klimatach Forgotten Realms.
Firma Atari potwierdziła, że Dungeons & Dragons: Daggerdale, czyli gra akcji z elementami RPG oparta na znanym systemie fabularnym, została wydana na pecetach i Xboksie 360. Produkcję można kupić w dystrybucji elektronicznej na Xbox LIVE oraz w wersji pudełkowej (między innymi w sklepie GameStop). To pierwsza odsłona nowej epizodycznej serii w klimatach Forgotten Realms.
W Daggerdale przenosimy się do krainy znanej jako Dalelands, aby walczyć z potworami w podziemiach. Gra jest pierwszą odsłoną odcinkowej serii, która przedstawi kolejne wyzwania i przygody w świecie Dungeons & Dragons. Dostaliśmy dość typowego przedstawiciela gatunku hack & slash, rozgrywającego się w katakumbach, kopalniach i tajemniczej wieży.
Na razie Dungeons & Dragons: Daggerdale jest dostępna na pecetach tylko w wersji pudełkowej, ale gra powinna trafić do sprzedaży także w dystrybucji cyfrowej. Posiadacze Xboksów 360 mogą kupić ją na stronie Xbox.com. Produkcja zostanie wydana na PlayStation 3 po przywróceniu PlayStation Store. Wycieczka do Forgotten Realms kosztuje 1200 punktów Microsoftu, czyli około 45-50 złotych.
Twórcy gry zapewniają, że oferuje ona wciągającą przygodę solową i wieloosobową (dwuosobowy tryb lokalny i czteroosobowy tryb kooperacji online), wypełnioną zadaniami i rozgrywającą się w bogatym świecie. Sednem zabawy jest walka z potworami i rozwijanie postaci. Przemierzając podziemia odblokujemy moce i ataki, a także znajdziemy potężniejszy ekwipunek.
Produkcja nie wyróżnia się chyba na żadnym polu (oprócz posiadania licencji D&D), co wcale nie musi być wadą. Fani takich gier jak Torchlight powinni być zadowoleni z Daggerdale, w którym nie zapomniano o trybie kooperacji. Niestety, pierwsze recenzje nowego Dungeons & Dragons są wyjątkowo zróżnicowane, więc może lepiej wstrzymać się z zakupem i śledzić rozwój sytuacji.