autor: Radosław Grabowski
Doom III nadal w produkcji, a niektórzy już tracą głowy i obmyślają "szalone" plany
Czy kiedykolwiek sądziliście, że jesteście zdolni do całkowitego odizolowania się od rzeczywistości, aby bez reszty poświęcić się ulubionej grze wirtualnej? Jeśli tak, to macie kompana w człowieku nazwiskiem Greg Tanner, który ułożył dość interesujący plan działania, związany z pojawieniem się w sprzedaży trzeciej części sagi Doom.
Czy kiedykolwiek sądziliście, że jesteście zdolni do całkowitego odizolowania się od rzeczywistości, aby bez reszty poświęcić się ulubionej grze wirtualnej? Jeśli tak, to macie kompana w człowieku nazwiskiem Greg Tanner, który ułożył dość interesujący plan działania, związany z pojawieniem się w sprzedaży trzeciej części sagi Doom.
Artykuł, traktujący o zamiarach wspomnianego 27-letniego osobnika, opublikował kanadyjski serwis internetowy The Toque. Niezwykły entuzjasta elektronicznej rozrywki zapewnia, iż w dniu premiery nowego dzieła korporacji id Software odejdzie z pracy, zostawi swoją dziewczynę i sprzeda samochód. Już teraz odłączył prywatną linię telefoniczną, zakupił sześciomiesięczne zapasy trwałego pożywienia i zaczął zrywać kontakty z przyjaciółmi.
Pan G.T. miał w przeszłości kłopoty z pracodawcą i poprzednią życiową partnerką, gdyż zbyt dużo czasu poświęcał dwóm pierwszym odsłonom cyklu Quake. Ponadto notował niedostateczne wyniki edukacyjne w college’u z powodu nadmiernego zaangażowania w zabawę z grą Diablo.
Więcej informacji: http://www.thetoque.com/