Doom 3 w Internecie - jak duże straty ponieśli id Software i Activision?
Mimo, że Doom 3 jest od dzisiaj w oficjalnej sprzedaży, zachodnie serwisy informacyjne zdominowały doniesienia o przecieku pełnej wersji gry do sieci. O pirackich upodobaniach graczy pisze między innymi słynny w Wielkiej Brytanii koncern BBC, który podjął się nawet próby oszacowania ewentualnych strat, poniesionych przez firmy id Software oraz Activision.
Mimo, że Doom 3 jest od dzisiaj w oficjalnej sprzedaży, zachodnie serwisy informacyjne zdominowały doniesienia o przecieku pełnej wersji gry do sieci. O pirackich upodobaniach graczy pisze między innymi słynny w Wielkiej Brytanii koncern BBC, który podjął się nawet próby oszacowania ewentualnych strat, poniesionych przez firmy id Software oraz Activision.
Ocenia się, że w samą tylko niedzielę (kiedy rzeczony tytuł pojawił się w Internecie), z sieci P2P pobrano około pięćdziesięciu tysięcy plików, zawierających pełną wersję gry. Zakładając, że jedna oryginalna kopia programu kosztuje 54.99 dolarów, straty związane z nielegalnym ściąganiem, sięgają prawie trzech milionów dolarów. Oczywiście dane te dotyczą tylko niedzieli, w kolejne dni pod tym względem wcale nie było lepiej.
Włodarze id Software komentując fakt opublikowania gry w Internecie stwierdzili, że jest to wersja demonstracyjna, mająca służyć zmyleniu piratów. Poza tym, rzekomo znajduje się w niej specjalny program, ustalający IP grającego i pozwalający go namierzyć. Kary związane ze złamaniem praw autorskich mogą sięgnąć nawet stu tysięcy dolarów.
Powyższe wyceny BBC tracą sens, jeśli gracze, którzy Doom 3 ściągnęli i tak zamierzają kupić legalną wersję programu. A takich użytkowników zdaniem ekspertów jest bardzo wielu.