Dino Hunter: Deadly Shores – użytkownicy iOS i Androida zapolują na T-Reksa jesienią

Firma Glu Mobile odniosła spory sukces na rynku mobilnym dzięki Deer Hunter 2014. W planach jest dalsze rozbudowywanie tego tytułu, ale twórcy chcą również spróbować podbić serca graczy, których nie ekscytuje perspektywa wirtualnych polowań na jelenie. Dlatego postanowili, że w ich następnym projekcie zapolujemy na dinozaury. Efektem jest gra Dino Hunter: Deadly Shores, która ukaże się jesienią na urządzeniach z systemami iOS i Android.

Akcja osadzona zostanie na tajemniczej wyspie, gdzie – jak wynika z plotek – ekosystem nie uległ zmianom od kilkudziesięciu milionów lat. Nieliczni rybacy twierdzą, że w miejscu tym przetrwały dinozaury, podczas gdy większość uznaje to za czyste brednie. My wcielimy się w myśliwego, który wierzy, że legendy są prawdziwe i po długoletnich poszukiwaniach udaje mu się wreszcie dotrzeć na brzeg wyspy.

Dino Hunter: Deadly Shores będzie pierwszoosobową strzelanką, ale nie znajdziemy w grze bezmyślnej akcji. Zamiast tego wciąż będzie to tytuł traktujący o polowaniu. Podczas zabawy mamy eksplorować różnorodne lokacje, wśród których znajdziemy m.in. łąki, gęste dżungle czy wybrzeże zapełnione wrakami rozbitych statków. Przemierzając te miejscówki będziemy tropili różnorodne dinozaury, od łagodnego Stegosaurusa aż po samego Tyranozaura Rexa.

Aby powalić tak duże bestie potrzebne będzie śmiercionośne uzbrojenie i wśród udostępnionych zabawek znajdziemy m.in. wyrzutnie rakiet oraz kuszę strzelającą dużymi metalowymi gwiazdami. Gra ma nas zarzucać różnorodnymi misjami, tak abyśmy zawsze mieli coś do roboty, a zabawę napędzać będzie także rozbudowany system rozwoju i ulepszania ekwipunku.

Pomysł na grę o polowaniach na dinozaury nie jest oczywiście nowy. Wystarczy tu wspomnieć klasyczną pecetową serię Carnivores, której kilka odsłon zostało przekonwertowanych na urządzenia mobilne. Te produkcje cechuje jednak dosyć toporna grafika, a ich sterowanie opracowano z myślą o myszce oraz klawiaturze i nie do końca sprawdza się ono na ekranach dotykowych. Natomiast Dino Hunter: Deadly Shores powstaje od podstaw z myślą o tabletach oraz smartfonach i sądząc po wypuszczonych materiałach graficznych, będzie to jeden z najładniejszych mobilnych FPS-ów.

Warto na koniec zauważyć, że tematyka dinozaurów wyraźnie zyskuje ostatnio na popularności. Wystarczy tu wymienić takie świeże pecetowe produkcje jak Beasts of Prey i Stomping Land czy mobilne Go Home Dinosaurs, Dinosaur War i Call of Mini: Dino Hunter.