filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 15 października 2024, 14:08

autor: Pamela Jakiel

Debiutujący w MCU Harrison Ford uważa narzekanie na Marvela za „głupie”, a przekonanie o braku prawdziwych gwiazd za „brednie”

Harrison Ford dołączył do MCU, grając w Kapitanie Ameryce: Nowym wspaniałym świecie. Teraz gwiazdor broni Marvela i występujących w nim aktorów.

Źródło fot. Blade Runner 2049, Denis Villeneuve, Columbia Pictures, 2017
i

Marvel ma wielu przeciwników wśród słynnych filmowców, a fanami wysokobudżetowych komiksowych produkcji nie są m.in. Quentin Tarantino, Martin Scorsese czy Francis Ford Coppola. Do grona osób krytykujących produkcje MCU nie należy jednak Harrison Ford, który dołączył do świata superbohaterów, grając w nadchodzącym Kapitanie Ameryce: Nowym wspaniałym świecie.

W nowym wywiadzie dla magazynu GQ aktor wcielający się w produkcji Marvela w prezydenta Stanów Zjednoczonych, Thaddeusa „Thunderbolta” Rossa, opowiedział o swoim debiucie w MCU i wypowiedział na temat obecności produkcji komiksowych we współczesnym kinie.

Gwiazdor uważa, że zmiany zachodzące w przemyśle filmowym są nieuniknione, a odmawianie ról w widowiskach Marvela czy krytykowanie go jest „głupie”, ponieważ tego typu produkcje zapewniają publiczności frajdę.

To uniwersum Marvela, a ja jestem w nim na weekendowej przepustce. Jestem marynarzem nowym w tym mieście. Rozumiem zainteresowanie innymi rodzajami filmów niż te, które kręciliśmy w latach 80. czy 90. Nie mam nic szczególnego do powiedzenia na ten temat, poza tym, że tak to wygląda, rzeczy się zmieniają, przekształcają, idą naprzód. To głupie, by tylko siedzieć, narzekać na zmianę i nie brać w niej udziału. Biorę udział w nowościach tego przemysłu, ponieważ to zapewnia widowni frajdę, a mnie to cieszy.

Co ciekawe, Harrison Ford nie zgadza się także z opinią, że w Marvelu nie ma prawdziwych filmowych gwiazd, ponieważ widzowie kojarzą superbohaterów, a nie aktorów.

To brednie. Każdego dnia pojawiają się nowi, wspaniali aktorzy. Nie chodzi o to, czy ktoś staje się gwiazdą czy nie. Nigdy nie rozumiałem bycia gwiazdą filmową. Jestem aktorem, opowiadam historie.

Warto dodać, że wcześniej Harrison Ford szczerze wypowiedział się na temat procesu przechwytywania ruchu, w jakim na potrzeby filmu Marvela musiał wziąć udział. Przyznał, że nie jest szczególnie dumny z tego aktorskiego zadania i wymagało ono od niego „niedbania” i „bycia idiotą dla pieniędzy”.

O tym, jak wypadnie Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat, który po pokazie testowym zebrał słabe opinie, przekonamy się 14 lutego 2025 roku, kiedy widowisko trafi na wielkie ekrany.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej