Darmowe Perełki - 25 listopada 2012 roku

Witajcie w kolejnym przeglądzie gier darmowych. Znajdziecie w nim zestawienie najciekawszych tytułów freeware (także tych przeglądarkowych) z ostatnich dni. Pomogę Wam odkryć produkcje, które nie tylko zapewniają masę zabawy, ale najczęściej posiadają również tak niskie wymagania sprzętowe, że nawet proste netbooki nie będą miały problemów z ich udźwignięciem.

Darmowe Perełki - archiwum poprzednich artykułów z cyklu

Why Am I Dead?

Zaczynamy od Why Am I Dead?, czyli przygodówki, w której wcielamy się w zamordowanego mężczyznę.  Jako duch będziemy musieli odkryć, który z przebywających w hotelu gości pozbawił nas życia. Rozgrywkę uatrakcyjnia mechanika opętywania ludzi. Dzięki temu możemy w ich ciałach m.in. prowadzić rozmowy i zależnie od tego, kogo opętamy, postacie udzielą innych odpowiedzi na te same pytania.

Desperate Gods

Z kolei Desperate Gods to wirtualna gra planszowa autorów platformówki Overgrowth oraz organizatorów popularnej akcji Humble Indie Bundle. Całość można opisać jako mieszankę Monopoly i Diablo, w której maksymalnie czterech graczy eksploruje pełne potworów podziemia. Całość jest świetnie wykonana, a mechanika rozgrywki zapewnia sporo dobrej zabawy.

Imscared

Natomiast Imscared to interaktywny horror rozgrywany z perspektywy pierwszej osoby. Naszym zadaniem jest eksplorowanie ponurych korytarzy i pokoi w poszukiwaniu kluczy umożliwiających otwarcie zamkniętych drzwi. Tym, co czyni tę produkcję wyjątkową jest fakt, że całość zaprojektowano tak, aby co chwila celowo wprowadzała gracz w błąd, a następnie wykorzystywała wywołane tym wątpliwości do wywoływania strachu. Świetny pomysł i równie dobra realizacja. Dla fanów grozy jest pozycja obowiązkowa.

Swindler 2

Mistrzowie z Nitrome wreszcie wypuścili nową grę. Swindler 2 to kontynuacja eksperymentalnej produkcji z początku roku. Rozgrywka przypomina platformówkę, poza jednym, ale kluczowym elementem – poruszamy się bowiem jedynie spuszczając się na rozciągliwej plazmowej linie, a poziomy obracają się zgodnie z perspektywą postaci. Jak zwykle w przypadku produkcji Nitrome możemy liczyć na świetne wykonanie i masę dopracowanych poziomów, które w ciekawy sposób wykorzystują podstawową mechanikę zabawy i cały czas wymuszają wynajdywanie nowych sposobów jej zastosowania.

Thanks for playing

Fanów nietypowych platformówek zainteresować powinno też Thanks for playing. Gra oparta jest na świetnym pomyśle – nasz bohater miał powstrzymać szalonego naukowca przed aktywacją urządzenia cofającego czas, ale poniósł klęskę. Teraz więc musimy przejść całą grę wstecz. Nie oznacza to jednak jedynie poruszania się do tyłu. Zamiast tego kluczowe jest unikanie tworzenia paradoksów. Nie możemy więc zeskoczyć z dużej wysokości, bo to oznaczałoby, że w tym miejscy bohater wykonał niemożliwie wysoki skok. Gdy na ekranie pojawią się punkty, to oznacza to, że bohater w tym miejscu zabił potwora, więc musimy podskoczyć w tym miejscu w tył itp. Daje to w sumie niezwykle pomysłową grę, która stanowi spore wyzwanie intelektualne

Haunts

Przegląd zakończymy grą Haunts. To interaktywny horror, który bierze mechanikę Slendera i ją ulepsza. Ponownie musimy zebrać określoną liczbę stron nim dopadnie nas monstrum, ale gra oferuje znacznie bardziej rozbudowany scenariusz, większą różnorodność lokacji i nieporównywalnie lepszą grafikę.