Czy Nintendo Switch obsłuży gry mobilne?
W sieci pojawiły się spekulacje sugerujące, że konsola Nintendo Switch może zaoferować wsparcie dla gier mobilnych.
20 października firma Nintendo ujawniła swoją nową konsolę, nazwaną Switch. Zdradzono wtedy jedynie garstkę szczegółów i wiele pytań wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Nic dziwnego zatem, że pojawiło się sporo spekulacji. Wśród nich nie zabrakło tych twierdzących, że nowa platforma może pozwolić na uruchamianie gier mobilnych.
Firma Nintendo ostatnio sporo uwagi poświęca rynkowi mobilnemu. Pokemon GO okazało się wielkim sukcesem, a nadchodzące Super Mario Run zapowiada się na kolejny przebój. W drodze są również nowe odsłony marek Animal Crossing i Fire Emblem. Nic więc dziwnego, że niektórzy zaczęli podejrzewać, że mobilne gry mogą stać się częścią strategii mającej zapewnić sukces konsoli Nintendo Switch.
Za tę teorią przemawiają niedawne doniesienia sugerujące, że konsola wyposażona zostanie w ekran, który po raz pierwszy w historii sprzętu japońskiego giganta, dysponować będzie pojemnościowym panelem multidotykowym, reagującym na nacisk w dziesięciu punktach. Oznaczałoby to, że Switch pozwalałby na sterowanie np. gestami.
Na prezentacji funkcje dotykowe nie zostały pokazane, ale możliwe, że Nintendo chciało, aby podczas ujawnienia Nintendo Switch platforma prezentowała się jak klasyczna potężna konsola domowa. Warto dodać, że całe urządzenie napędzane będzie specjalną wersją układu z rodziny Tegra, przeznaczonej tradycyjnie na rynek mobilny. To znacząco ułatwiłoby ewentualną kompatybilność z Androidem.
Jak słusznie zauważył serwis The Verge, wszystko to sprawiłoby, że przeniesienie mobilnych produkcji Nintendo na konsolę Switch byłoby banalnie proste. Kwestią otwartą pozostaje jak miałoby to wyglądać w praktyce. Firma lubi mieć pełną kontrolę nad swoimi ekosystemami, więc raczej nie ma co liczyć na zaimplementowanie standardowego Androida z nieograniczonym dostępem do Google Play. Bardziej prawdopodobne wydaje się wyposażenie Switch w zmodyfikowaną wersję systemu, co pozwoliłoby na łatwe konwersje. W takim scenariuszu Nintendo samo wybierałoby, które mobilne produkcje są warte udostępnienia graczom konsolowym i umieszczało je we własnym sklepiku.
W każdym razie jakaś forma wsparcia dla rynku mobilnego wydaje się prawdopodobna. Nintendo chce zawalczyć nie tylko o fanów PlayStation 4 i Xboksa One, ale ma ochotę także na przyciągnięcie bardziej casualowych graczy, którzy obecnie w większości bawią się na smartfonach i tabletach. Produkcje pokroju Super Mario Run mogłoby zainteresować tych użytkowników, a potem zachęcić ich do wypróbowania konsoli, na której dalej mogliby bawić się w swoje ulubione tytuły mobilne.
Czy te spekulacje znajdą pokrycie w rzeczywistości przekonamy się 13 stycznia przyszłego roku, gdyż wtedy to Nintendo ujawni wszystkie pozostałe informacje dotyczące konsoli Switch.