Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 marca 2008, 08:13

autor: Jakub Kralka

Czy Ninja Theory pracuje nad Heavenly Sword 2?

Jakiś czas temu informowaliśmy o tym, że studio Ninja Theory pracuje nad nową grą. Być może ta „nowa gra” nie jest wcale taka zupełnie nowa i chodzi po prostu o sequel kultowego w niektórych kręgach Heavenly Sword?

Jakiś czas temu informowaliśmy o tym, że studio Ninja Theory pracuje nad nową grą. Być może ta „nowa gra” nie jest wcale taka zupełnie nowa i chodzi po prostu o sequel kultowego w niektórych kręgach Heavenly Sword?

Tak odważną tezę wysunął serwis Kotaku.com, bazując przy okazji na wypowiedzi pracowniczki studia Ninja Theory, która sugerowała, iż tak wykreowana historia, jak w przypadku Heavenly Sword powinna zostać ukazana w całej trylogii. Ten sam serwis podaje, że zajmująca się analizami rynku firma Chatter, na zlecenie studia Ninja Theory przeprowadzała niedawno ankiety związane z marką Heavenly Sword. Pytano o opinię na temat różnych gier, także graczy, sprawdzano które patenty z takich produkcji jak Prince of Persia, God of War, Ninja Gaiden (i oczywiście HS) przypadły im do gustu najbardziej... a to pozwala twierdzić, iż Ninja Theory szuka inspiracji w celu doskonalenia własnego dzieła.

Na sam koniec tych edukujących rozmów pokazano badanym graczom ankietę, w której pytano o zdanie na temat takich kwestii jak umieszczenie akcji Heavenly Sword 2 w dziesięć lat po wydarzeniach znanych z jedynki, czy stworzenia głównego bohatera płci męskiej, specjalizującego się w sztukach walki. Inny wariant reprezentuje pojawienie się Kai, ale naturalnie starszej i bardziej dojrzałej. Ponadto pytano graczy o wiele szczegółów dotyczących samej rozgrywki, na przykład kilkukrotne przechodzenie tych samych misji, możliwe do pobrania ubrania i broń, większą interakcję z otoczeniem itp.

Jak widać – mimo braku oficjalnego potwierdzenia ze strony studia Ninja Theory – fakt powstania Heavenly Sword 2 wydaje się być prawie w stu procentach pewny. Oczywiście pod warunkiem, że to co podaje Kotaku.com miało miejsce.