Czy Kinect może powodować awarie konsoli Xbox 360?

Firma Microsoft może traktować wprowadzony w listopadzie 2010 na rynek kontroler ruchowy jako olbrzymi sukces – urządzenie sprzedało się już w liczbie 8 milionów egzemplarzy. Okazuje się jednak, że dla pewnego grona nabywców słowo ‘Kinect’ budzi już bardzo negatywne skojarzenia.

Jak donosi portal BBC News w opublikowanym niedawno artykule, część posiadaczy konsoli Microsoftu skarży się na awarie, które nastąpiły krótko po podłączeniu kontrolera Kinect. Opisy problemu przypominają niesławny ‘Red Ring of Death’ (‘Czerwony Krąg Śmierci’), który był plagą dawniejszych wersji Xboksa 360. Założony w połowie listopada ub. roku wątek na oficjalnym forum konsoli, do którego odwołuje się autorka artykułu na stronach BBC, liczy już ponad sto postów, wśród których znajdują się liczne skargi na ‘RRoD’ mający być skutkiem korzystania z Kinecta. Problem bardziej ma dotyczyć klasycznej wersji konsoli, aniżeli sprzedawanej od lipca 2010 wersji Slim.

BBC cytuje niezadowolonych klientów. Jednym z nich jest 10-letni Adam: „Podłączyliśmy tego samego dnia, gdy go dostaliśmy, ale zdążyliśmy zagrać ledwie parę razy, gdy pojawiły się czerwone światła. Następnego dnia w dalszym ciągu konsola wyświetlała czerwone kręgi śmierci i od tamtej pory nie możemy z niej korzystać”. Gwarancja na posiadany przez chłopca egzemplarz konsoli wygasła w grudniu. Cytowany jest również jeden z użytkowników wspomnianego forum: „Nigdy nie miałem najmniejszego problemu z Xboksem. Na Gwiazdkę dostałem Kinecta i od tamtej pory obraz czasem się zawieszał. Wtedy w Sylwestra... BAM! Pojawił się czerwony krąg”.

Microsoft zaprzecza, jakoby to kontroler ruchowy miał być przyczyną tych awarii, ponieważ został on „zaprojektowany do współpracy z każdym dotychczas sprzedanym Xboksem 360”. Jak czytamy w wyjaśnieniu firmy, „Nie ma żadnego związku między błędem trzech pulsujących świateł a Kinectem. Wszystkie nowe przypadki tej awarii są jedynie przypadkowe”.