autor: Wojciech Antonowicz
Czy granie w gry przez Internet uzależnia ?
To pytanie raczej retoryczne, lecz gdzie leży granica pomiędzy dobrą zabawą i szaleństwem.
Każdy kto zasmakował grania w Massive Online Multiplayer lub choćby w proste wciągające strzelanki jak Quake prawdopodobnie złapał się na tym iż czas jest rzeczą względną, a w szczególności czas spędzony przy komputerze płynący zdecydowanie szybciej niż normalnie. Moja babcia mawiała iż „... dzieciom przeżycie jednego roku zajmuje 10 lat natomiast u ludzi w podeszłym wieku rok zajmuje mniej więcej 2 miesiące...”, nawiązując do tej złotej myśli i przenosząc ją do świata internetowych graczy powiedziałbym iż „rok zajmuje im 2 godziny”.
Czemu tak się dzieje że kolejny poziom postaci, kolejny frag czy też kolejne lochy przykuwają nas do komputera na długie godziny i ciągle nam mało grania. A także jaka jest granica pomiędzy dobrą zabawą i szaleństwem.
Alex „Epic” Blonski na łamach RPGPlanet napisał na ten temat bardzo ciekawy artykuł :