Cyberpunk 2077 bez personalizacji głosu bohatera
w grze Cyberpunk 2077 kreator postaci zostanie pozbawiony jednej z istotnych dla graczy opcji. Produkcja nie pozwoli na modyfikowanie głosu głównego bohatera
No dobra, a teraz wskażcie mi w pełni udźwiękowioną grę, która na to pozwala i zmiana głosu nie jest prostą modulacją algorytmem.
Jeden klimatyczny głos męski i jeden głos żeński wystarczą w zupełności. Nie ilość, a jakość ma znaczenie.
Jeden klimatyczny głos męski i jeden głos żeński wystarczą w zupełności. Nie ilość, a jakość ma znaczenie.
Raczej w grach tego typu, rzadko możliwe jest personalizowanie głosu, zwłaszcza jak bohater używa swojego głosu we wszystkich liniach dialogowych. Bo jeśli bohater jest niemy lub rzadko się odzywa, to zrobienie wielu głosów to nie problem, bo wtedy tylko słyszysz ten głos podczas ataków lub w tylko niektórych linach dialogowych.
Dokładnie, takie coś było obecne w Neverwinterze, gdzie po prostu zmieniały się pojedyncze słowa rzucane przez bohatera w trakcie walki. Gdyby chcieli na poważnie podejść do wielu głosów dla bohatera, to musieliby zatrudnić kilku aktorów na płeć, do każdej wersji językowej. Koszty wystrzeliłyby w górę.
I dobrze, mamy świetnie dobranych aktorów głosowych (przynajmniej w wersji żeńskiej), więc na co to komu?
Swoją drogą trzeba było napisać że wycieli, by się lepiej klikało.
gry RPG często umożliwiają wybór tonu głosu postaci, pomiędzy np. zawadiackim, uprzejmym i spokojnym lub wręcz przeciwnie – napastliwym, chociaż w tym przypadku wiązałoby się to ze znacznym podniesieniem i tak wysokich kosztów
W sensie, "hja, hja, hja"? Bo to chyba jedyne co oferują gry RPG w przypadku zmiany głosu. W zasadzie jedyna gra jaka teraz mi przychodzi do głowy, która miała kilka dubbingów to Inkwizycja.
Dokładniej rzecz biorąc to w Dragon Age: Inkwizycja wybór głosu ograniczał się do rodzaju akcentu, był albo amerykański albo brytyjski. Ale fakt faktem, byli to osobni aktorzy do każdego z tych głosów.
w grze Cyberpunk 2077 kreator postaci zostanie pozbawiony jednej z istotnych dla graczy opcji. Produkcja nie pozwoli na modyfikowanie głosu głównego bohatera
No dobra, a teraz wskażcie mi w pełni udźwiękowioną grę, która na to pozwala i zmiana głosu nie jest prostą modulacją algorytmem.
To może od drugiej strony, dlaczego nie zrobią tego prostą modulacją algorytmem?
To może od drugiej strony, dlaczego nie zrobią tego prostą modulacją algorytmem?
Dlatego, że to bez sensu. Dobry aktor akcentuje poszczególne słowa, wyraża przy nich emocje. Jak wrzucisz jakiś algorytm, który ci zrobi z tego 20 wersji, to cała ta praca pójdzie na marne. Niektóre kwestie mogłyby być nawet niezrozumiałe, a większość byłaby skrajnie nieadekwatna do sytuacji.
Bo brzmiałoby to sztucznie. Działałoby to przy przerysowanych głosach, np. orków lub demonów ale u ludzi głosy brzmiałby albo zbyt podobnie, albo zbyt karykaturalnie (piskliwy lub zbyt gruby) lub nieludzko (bez emocji jak robot). Być może, choć to tylko czysta spekulacja, niektórzy aktorzy głosowi w kontraktach nie pozwalają na modulację.
Nie grałem jeszcze, więc może faktycznie tak było, ale to wciąż jedna gra. I ile tych głosów było tam do wyboru? 2 dla postaci?
To było lata temu, ale z tego co pamiętam chyba The Sims 2 pozwalało na dostosowywanie suwakiem natężenia i głębokości mowy.
Tak, to była modulacja. I to pasowało, bo Simy nie mówiły w żadnym prawdziwym języku i miało to zabarwienie humorystyczne.
Tu przyznaję rację. Powinienem dodać w pierwszym poście grę RPG, bo jednak w Saint's Row aż tak dużo dialogów do nagrania nie było, ale słuszna uwaga.
Ponadto w Saint's Row 3 jest tez Viola ktorej glosu uzyczyla Sasha Grey, Redzi mogliby ja zatrudnic, pasowalaby do klimatu gry.
Wszystkie wasze ostatnie newsy o cb2077 dowiedziałem się z reddita tuż po night city wire. Mam wrażenie że podzieliliście te informacje specjalnie żeby było o czym pisać i rozwlekacie w czasie. O dziwo chyba nie było jeszcze info o tym że zrezygnowali z robota-pająka i techie jako 3 ścieżka rozwoju postaci. To chyba celowa zagrywka z waszej strony: skrytykowali nas za opinie o cb2077 ? To teraz obniżymy ich hype, bedziemy pisac co wycieli z gry żeby przyznali nam racje.
Aha i jeszcze jedno. Twórcy potwierdzili ze będzie można pływać ale o tym dowiecie się za pare dni/tygodni, kiedy to info pokryje się z planowanym kalendarzykiem artykułów gola ;)
Dobrze, że machina PR-owa Cyberpunka ruszyła pełną parą, szkoda tylko, że CDP informuje o tym, czego w grze nie będzie, a nie na odwrót. :D
A tak na serio, to patrząc na informacje którymi obecnie karmi nas studio, ciężko uwierzyć w to, że gra jest faktycznie skończona i wymaga tylko doszlifowania. Chociaż fakt faktem, że customizacji głosu akurat nie obiecali. Najbardziej boli ten brak metra.
Takie artykuły i komentarze pod nimi robią więcej złego niż dobrego. Pismak musi mieć o czym napisać, sekcja komentarzy wrze, tymczasem treści brak, poza kilkoma powtarzanymi od kilku tygodni hasłami. Już teraz ludzie ostrzą sobie ząbki i myślą, za co by tu zjechać gierkę, która miała być mesjaszem growym.
Geralt z Wiedźmin 3 miał tylko jeden głos i nie było z tym problemu. Liczy się jakość i niepowtarzalność, nie ilość.
Wiadomo ale na Reddit ktoś się załamał ze głos męskiego V jest o wiele gorszy niż z dwóch poprzednich zwiastunów
Gorszy czyli że nie jest już taki mroczny groźny coś w tym stylu no i tak posypała się zaraz lawina domysłów że pewnie da się dostosować głos skoro nagle głos tak się zmienił ktoś sobie taka baje wymyslil inni to łyknęli i powtarzali a teraz cdp wyjaśnił.
Niedługo się okaże że niczego nie będzie. Nawet ikony na pulpicie uruchamiającej gry. Swoją drogą jestem ciekawy czemu nagle usuwają wszystkie smaczki. Premiera gry miała być jakoś niedługo, potem nagle przesunięta, i teraz wszystko po kolei usuwają z gry.
uSuWaJą wSzYsTkIe sMaCzKi - kurna ile ignorancji jest w tej wiadomości to wow. Gra ma mase mechanik które podkreślają jej RPGowość. Pewnie będzie miała też wiele małych smaczków i detali (jak Wiedźmin 3) ale nie, lepiej powiedzieć że niczego niedługo nie będzie bo usuwają.
Ale ciężko chyba zrozumieć, że nie da się kurna usunąć czegoś, co nigdy nie było w grze do cholery.
Z tych rzeczy, które ostatnio ogłoszono to wiemy tylko, że planowali coś z metrem, ale się wycofali (nawet nie wiemy czy ostatnio czy może w 2018) oraz planowali żeby Techie i Wall-Running były integralnymi częściami.
Zmiana głosu nigdy nie była w grze, tak samo jak customizacja samochodów
wiązałoby się to ze znacznym podniesieniem i tak wysokich kosztów produkcji.
Więc kto jak nie oni mogą sobie na to pozwolić?
Skoro jakieś zajechane studio może wprowadzić do przeciętnej gry taką opcje.
CD PROJEKT wy biedaki.
Sprawa jest prosta. Ilość zamówionych preorderów jest wystarczająca to teraz lecą newsy o opóźnieniach oraz co chwila o wyciętej zawartości. Ciekawe co będzie jeszcze?
Jak można wyciąć coś, czego nigdy nie było - -' Zacznijcie myśleć. Już widzę możliwośc wyboru głosu postaci, która gada przez całą grę. To nie stary izometryczny rpg gdzie jedyne kwestie to "Ahh" "ugg" "ał" "RAAARRR"
to prawda, tylko ludzi irytuje fakt, ze zbijaja kabze na debilnych preorderach zabaweczek cyberpunkowych, a o grze zbyt wiele nie wiemy nadal.
Nie możesz wyciąć czegoś co nigdy nie było w grze. To tak jakbym poszedł i się spytał jakiegokolwiek dewelopera Y czy ma X mechanike, bo ją lubie w grach. I jeżeli odpowiedziałby mi negatywnie to zrobiłbym newsa o tym na gry-online twierdząć że mechaniki X zabraknie w najnowszej grzę Y.
A ludzie traktowaliby to jako kontent wycięty przed premierą, a nie coś twórca po prostu postanowił nie robić.
To jest naprawdę chorę w jakie chore wymagania oczekujemy od CD Projekt Red i jego produktów, tylko dlatego, że jest to firma z Polski.
Tak, to jest kurna twórca Wiedźmina 3, ale ta gra też miala wady, też miala wycięty kontent. Rzeczy wyciętych z tej gry do której przyznali się po premierze było co nie miara.
Więcno co niektórym ludziom chodzi?
Tak, to jest kurna twórca Wiedźmina 3, ale ta gra też miala wady, też miala wycięty kontent. Rzeczy wyciętych z tej gry do której przyznali się po premierze było co nie miara.
No to co się dziwić ludziom, że nie wiedzą już co jest wycięte a co nie? Nie rozumiem tej krucjaty wymierzonej w ludzi, którzy zwyczajnie nie dają się zwariować hype`owi.
a o grze zbyt wiele nie wiemy nadal.
Nom, prócz dwóch godzin gameplayu w sieci i ostatnich handsonów, gdzie ogrywano czterogodzinne demo...
No i poza tym:
o grze zbyt wiele nie wiemy nadal.
A potem:
jak sie obiecuje zlote gory
To jak w końcu jest?
tu nie chodzi o wymagania, tylko jak sie obiecuje zlote gory i monetyzuje gre przed premiera na kazdy mozliwy sposob to bardzo szybko mozna sie spotkac z uzasdniona mniej lub bardziej krytyka. Z reszta po gameplayu wiemy, ze ta gra niczym wielkim nie bedzie.
W którym momencie deweloperzy obiecali złote góry? W 2018 roku pokazali obszerny gameplay ze wczesnej wersji gry (mało kto to robi). Wiadomym było, że gra może się mocno zmienić, no i się zmieniła.
Co do obecnego gameplayu, to nie do końca rozumiem z czym ludzie mają problem. Mechanika strzelania nie powala, ale to nie ma być FPS, tylko RPG. Jazda samochodem ponoć jest średnia (ciężko stwierdzić jak się samemu nie zagra) ale to nie jest Need For Speed, czy inne gry wyścigowe. Nie da się stworzyć gry, która będzie świetnym FPS-em, grą skradankową i wyścigową w jednym.
Masz rację przy jednym, Cyberpunk nie będzie grą wielką, bo takich po prostu nie ma. Z tego co jednak widzę po gameplayach może być grą bardzo dobrą, a może nawet wyśmienitą.
Ja jak czytam komentarze ludzi to widzę oczekiwania w stylu, że Cyberpunk to ma być idealne połączenie takich gier jak: Wiedźmin, GTA, DOOM i Forza Horizon. Czyli ma być idealnie praktycznie pod każdym względem.
Cyberpunk 2077, ale za chwilę zostanie tylko Cyberpunk bo zabraknie czasu na dopisanie 2077 i to też będzie trzeba wyciąć xD
wiadomo, ze to bezsensowne koszta, ale fakt ostatnio cala atmosfera wokol tej gry smierdzi kupa. Gameplay dupy nie urywa, non stop jakies opoznienia, a pieniadze z zabawek dla dzieci caly czas wplywaja. Troche zenada jak dla mnie. Oby ta gra nie okazala sie wielkim rozczarowaniem.
Atmosfera śmierdzi kupą przez takie artykuły jak ten - zero treści, ale CP77 to nośny temat, więc trzeba generować kliki póki jest czas, a że ostatnio w modzie temat o wycinanej z gry zawartości, to chwytliwy tytuł nawiązujący do ostatnich newsów jak najbardziej na miejscu. I przez komentarze "fanów", którzy wylewają w internecie frustrację, tupią, piszczą jak dzieci i zaciskają ze złości piąstki, bo już CHCĄ SOBIE POGRAĆ W GIERKĘ, a premiera znowu przesunięta!!! KRRRWWAA!!!
Akurat tego nikt nie oczekiwał, wydaje mi się że Redzi specjalnie rzucają te informacje. Ciągle informują o jakiś drobiazgach które wycieli itp. szykują grunt do zbicia giga hajpu.
Ciekawa strategia, nigdy czegoś takiego nie widziałem.
wlasnie tez tak uwazam, ze to jest cos nie tak z produkcja. Chyba wiedza, ze gra rozczaruje
wydaje mi się że Redzi specjalnie rzucają te informacje. Ciągle informują o jakiś drobiazgach które wycieli itp.
W sensie sami zadają sobie pytania, a potem na nie odpowiadają?
Nie ma gry, która nie doznaje cięć w procesie produkcji, i nierzadko są to całe wątki fabularne i duże poziomy, którym zespoły artystów, projektantów i bóg wie kogo jeszcze poświęcają miesiące pracy, ale o tej wyciętej zawartości najczęściej się nie mówi (co nie zawsze wychodzi na zdrowie, patrz inXile). Takie działania to standard kiedy terminy gonią, premiera jest przekładana, a mimo wszystko kierownictwo projektu musi podjąć decyzję - to i to wypada, nie wyrobimy się, sorry. Wtedy echem odbija się szloch człowieka, który poświęcił czas na cyzelowanie jakiejś mechaniki, a jego praca idzie na marne. A że CDP piszą o wycięciu rzeczy, o których nawet nie wiedzieliśmy że mają być - jak dla mnie należy pogratulować, bo mało kto dzieli się szczegółami swojej pracy jak oni. Swoją drogą, cięcia zawartości mogą sugerować, że nie chcą kolejnego przełożenia premiery. Cieszę się, choć byłem ostro napalony na modyfikację pojazdów. Mam nadzieję że wyjdzie chociaż jako dodatek.
To coś takiego w ogóle miało być??
Wszystkie te ploty i domysły powstają na Twitter a potem są rozsiewane na Reddit bo ktoś nie rozumie co przeczytał.
Wczoraj Paweł Sasko na twitter napisał:
Witamy na pokładzie Sasko Buss Night City
Teraz skręcamy w kierunku Westbrook
Tak, możesz zrobić selfie z tą posiadłością. Nie, nie radzę wspinać się po płocie - właściciele wiedzą, co to jest druga poprawka.
I do tego był dołączony art posiadłości i kasyna.
Po chwili ktoś w komentarzu zapytał czy możemy się zatrzymać iść do kasyna na co Paweł odpowiedział nie bo wydal byś tam wszystkie swoje pieniądze...
Dziś na reddit czytam:
Paweł właśnie potwierdził, że możemy podróżować do posiadłości w grze.
To nie jest żadne potwierdzenie a już tym bardziej że będziemy mogli korzystać z kasyna o czym już wszyscy wypisują tym bardziej że jak dotąd nigdzie nie było potwierdzenia że gra będzie zawierała hazard.
A potem będzie wielki płacz że wycieli jak okaże się że takich opcji brak.
Ale to jest jeszcze nic w tym samym czasie na Twitter pojawia się post od Cyberpunk 2077 z tymi samymi artami i opisem:
Westbrook jest uważany przez wielu za najlepsze miejsce do życia i zabawy w Night City. Jeśli masz wiry, przychodzisz tutaj, aby je wydać. A jeśli nie? Weź pożyczkę i udawaj, że jesteś na szczycie świata - nawet na jedną wspaniałą noc.
i za chwile na reddit post:
Jak myślisz, co się stanie, jeśli nie spłacisz tej pożyczki?
I tak własnie powstaje cała ta dezinformacja to samo było ze zmianą głosu V ktoś na Reedit stwierdził ze skoro głos v się tak bardzo zmienił to można ustawić w edytorze jego ton itd aż wszyscy to łyknęli a teraz płacz.
Podobnie ktoś wysnuł przypuszczenie o cyberpsychozie, która to podobno ma dotykać gracza. Podczas sesji Q&A ktoś przywołał cytat któregoś z devów o konieczności brania leków przeciw cyberpsychozie w uniwersum Cyberpunka, a pan Sasko został nawet zapytany, co się stanie gdy gracz odstawi te leki, jakby z góry założono, że stosowna mechanika pojawi się w grze.
To jeszcze poproszę newsa o tym, że nie będzie własnego statku kosmicznego i zwiedzania innych planet jak w Star Citizenie :).
Nie będzie też możliwości wyboru klasy druida, czyli niestety bohater nie będzie się mógł przemieniać w niedźwiedzia, ale to pewnie napiszą w kolejnej wiadomości.
Cyberpunk 2077 bez możliwości uprawiania ziemniaków.
Cyberpunk bez jazdy bolidem F1.
Cyberpunk 2077 bez możliwości zjazdu na sankach z Kasprowego.
Cyberpunk 2077 bez muzyki z Bolka i Lolka.
Kuźwa wszystko powycinali...
/s
Nie będzie można uprawiać ziemniaków w CP 2077? Mój boże... Cofam preorder
tl;dr
No dobra ale na chłopski rozum - sam edytor już i tak jest szalenie rozbudowany, a o ile kolorki owłosienia można zmieniać bez potrzeby zatrudniania dodatkowych ludzi to ogarnięcie, dajmy na to 3 żeńskich i 3 męskich głosów (co i tak jest ubogą wersją i parę osób by gadało, że za mało) - wymagałoby opłacenia 6 zamiast 2 ludzi. A za możliwość zabawy wyglądem płacimy czasem programisty i grafika, których tak czy siak mieliśmy zatrudnionych i za nich płaciliśmy.
Ale wiesz że jeszcze te głosy trzeba nagrać, obrobić, itp? To nie jest dodatkowa praca 4 ludzi tylko całego studia nagraniowego. I teraz sobie wyobraz że wychodzi dlc albo trzeba coś w queście poprawiać. I całą tą ferajnę z powrotem do studia nagraniowego naganiać. No jednak to nie takie proste jest. No i lokalizację jeszcze.
Na szczęście będę grał kobitką. Męski głos mi nie przypadł do gustu jeśli chodzi o ostatni gameplay. Był taki zarozumiały i na siłę próbował być cool. Wydaje mi się że to kwestia ścieżki życia jaką obierzemy. Mam nadzieję. Kobiecy głos jest fajny i wydaje mi się że to znany głos jest. Często go słyszę w grach więc gitara. Polską wersję sobie odpuszczę bo głosy nie są tak dobrze dopasowane jak w angielskiej wersji a że nie jest to Dying Light czyli zabawna gra w której nie muszę się przejmować imersją to dub jest dla mnie istotny więc angielski wybiorę. Przy drugim przejściu gry sprawdzę ten polski dla spokoju sumienia.
Jakby wywalili ten super duper kreator postaci- to bym nawet nie płakał, ten domyślny V z okładki wydaje się optymalny. To że pakują się w tego immersive sima, przy zerowym doświadczeniu- głęboka woda (zbugowane to może być strasznie, jeszcze termin ich goni)... Serio już tylko czekam na wierne odwzorowanie tego Nigh City i Badlans (tu jest pole do popisu)
Gra jednak nie będzie posiadała wyborów moralnych i dialogowych, znikną także różne możliwości przejścia danej lokacji. Fabuła stanie się liniowa i powtarzalna...
Czekam na taką informację xD
To podobnie co myślą ludzie gdy widzą twój kolejny komentarz:
Alex znowu bredzi o...
Niedługo wytną prawie wszystko z gry i okaże się, że przez tyle lat nic nie robili i gra zajmie 20 godzin... Zamiast skupiać się na takich bzdetach, jak personalizacja wszystkiego, mogliby dowalić jeszcze więcej ciekawych zadań.
Oprócz paru osób z paru redakcji nikt nie grał jeszcze w Cyberpunka. W dodatku ta wersja była bardziej wersją beta, ze względu na okrojenie, brak wielu elementów wizualnych, i masę bugów - głównie by otrzymać feedback od grających redaktorów co należy poprawić do premiery.
Natomiast to, co obserwuje tutaj to komentarze o tym co się wszystkim nie podoba w grze... w którą nikt w zasadzie jeszcze nie grał :P
Jakoś jednak wole wydawać opinię o produktach, z którymi mam styczność - Wiedźmin 3 na samym początku też wzbudzał tyle samo kontrowersji a jakoś nie przeszkodziło mu to zostać najbardziej obsypaną nagrodami grą do tej pory :P
O nieee! Coraz gorsza ta gra! Wszystko usuwajo z niej, do listopada gry nie będzie!
Jak w listopadzie gracze odpalą grę to okaże sie, że nie ostało się nic oprócz Keanu Reevsa stojącego pośrodku wielkiej pustki. No bo umówmy się, kto by chciał wyciąć Keanu Reevsa?
No dramat, personalizacja głosu jest nie potrzebna! Oryginał wystarczy! Zresztą Redzi robią coś czego na razie nic nie przebije. A zagraniczna zazdrość szerzy się na wysoką skalę! Absurd!
Nie "zostanie pozbawiony", tylko po prostu ograniczony do wyboru między męskim i żeńskim głosem. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale poza tym, że będzie można dokonać wyboru twórcy chyba nie obiecywali większej gamy głosów postaci do wyboru? Szkoda, że wywlekany jest temat sprzed dwóch tygodni, i to jeszcze w kontekście ostatnich informacji o wycięciu z gry biegania po ścianach, robo-towarzysza i modyfikacji wozów.
A to w ogóle miało być po kilka rodzajów głosów? Kolejny artykuł z serii "wycięte z cyberpanka", tym razem poświęcony w całości rzeczy o której nie miałem pojęcia, że miała być, i jest mi całkowicie obojętna a artykuł w takim tonie jakby gra po raz kolejny utraciła jakąś mega ważną zawartość. W sumie to nawet lepiej, że skupili się na 1 jednym głosie dla każdej płci. To jakaś zaplanowana akcja redakcji ostudzenia hype'u i zniechęcenia do gry czy co. Jak do tej pory, od czasu ukazania nowego gameplayu jedyną rzeczą która mnie niepokoi to widoczne na filmie pustki na ulicach ktore mam nadzieję, że nie wystąpią w finalnej wersji gry a reszta informacji wygląda jak doszukiwanie się na siłe słabości gry. Może co niektórzy, w szczególności członkowie redakcji powinni nieco ostudzić swoje przesadnie wygórowane oczekiwania wobec gry i spojrzeć na nią trzeźwym okiem.
Dzień bez wycinania czegoś z Cyberpunka, dniem straconym. A tak na poważnie, to uważam, że wybór między dwoma głosami - damskim i męskim, będzie lepszy, niż jeżeli mielibyśmy bawić się suwakami, zmieniając tonację głosu itp. W Saint's Row średnio to wyglądało, więc wole domyślne dwa głosy, takie jakie twórcy "stworzyli".
Dwa głosy zupełnie wystarczą. Ale tu chodzi o coś zupełnie innego. W grze ma być możliwość grania postacią transpłciową, to wtedy jaki głos wybrać? :)
Oho... teraz widzę rozpoczęła się nowa seria artów. "Cyberpunk BEZ..." ;-E
Mam nadzieję że dźwięk przynajmniej będzie. ;-D
O zgrozo! Nie będzie feature'a, którego w ogóle miało nie być!
oszusty !!! na obiecywali to nmiech dadza tak samo pociąg z trileru!!!