Co ciekawego na Kickstarterze? (25/06/2012)
Witamy w drugim odcinku naszego cyklu Kickstarterowego. Tym razem omawiamy najciekawsze wydarzenia z okresu od 18 do 24 czerwca tego roku. W jednym miejscu zbieramy wieści o nowych projektach, trwających wciąż zbiórkach i zakończonych akcjach.
Ostatnie miesiące to okres prawdziwego kickstarterowego szaleństwa. Stąd pomysł rozpoczęcia regularnego cyklu, który pomoże Wam w zorientowaniu się we wszystkim co ciekawego dzieje się na tym serwisie. Znajdziecie tu informacje o nowych projektach, udanych zbiórkach i spektakularnych porażkach.
Zanim przejdziemy do omawiania poszczególnych tytułów warto wspomnieć o oficjalnych statystykach opublikowanych przez Kickstartera. Dzięki nim wiemy już, że wśród projektów związanych z grami elektronicznymi 33% zbiórek kończy się powodzeniem, co jest wynikiem imponującym biorąc pod uwagę jak wiele produkcji próbuje pozyskać środki w ten sposób.
Rozpoczęte
Zacznijmy od projektów, które wystartowały w ostatnich dniach. Pod tym względem było akurat wyjątkowo skromnie.
Legends of Aethereus
Ciekawie zapowiada się Legends of Aethereus, czyli nastawione na tryb kooperacyjny zręcznościowe RPG. Autorzy chcą stworzyć produkcję dla starszych pecetowców, zniesmaczonych uproszczeniami powszechnymi w większości współczesnych gier roleplaying. To, co pokazano do tej pory prezentuje się imponująco pod względem graficznym i wydaje się być na całkiem zaawansowanym etapie produkcji. Twórcy proszą o dosyć skromną sumę 25 tysięcy dolarów, więc warto rzucić okiem na ten tytuł.
Retro Squad
Udany start zaliczył projekt Super Retro Squad. Jest to dwuwymiarowa platformówka, w której do wyboru będzie szereg różnorodnych postaci inspirowanych starymi grami. Każdy z bohaterów posiadać ma inny zestaw umiejętności potrzebnych do przejścia ponad 40 poziomów. Zgodnie z tytułem, wszystko to utrzymane będzie w stylistyce retro, żywcem wyjętej z 8-bitowych konsol. Autorzy potrzebują 10 tysięcy dolarów. Do osiągnięcia tego celu pozostało raptem kilkaset dolarów, a zbiórka potrwa jeszcze ponad trzy tygodnie. W planach jest wersja pecetowa oraz edycje na systemy mobilne iOS i Android.
Sukcesy
Przejdźmy teraz do najprzyjemniejszej części przeglądu, czyli listy gier, których autorom udało się zdobyć potrzebne środki.
Dead State
Zgodnie z przewidywaniami Kickstarter zombiakowego cRPG Dead State bez większych problemów osiągnął swój cel 150 tysięcy dolarów. Co więcej, suma ta cały czas rośnie. W chwili pisania tego artykułu licznik na stronie projektu przekroczył już 170 tys. dolarów, a do końca zbiórki pozostało jeszcze dziesięć dni. Twórcy ustalili też kolejne progi pieniężne, których przekroczenie umożliwi dodanie konkretnej zawartości. Przykładowo, przy 210 tys. wprowadzone zostaną nowe lokacje w postaci bazy wojskowej, lotniska, festynu i hipermarketu, a przy 300 tys. w świecie gry pojawi się rozległe miasto. Będzie to szalenie niebezpieczne miejsce, ale jego eksploracja ma być bardzo opłacalna. Na koniec warto przypomnieć, że nad tym wyjątkowo obiecującym projektem pracują weterani nieistniejącego już studia Troika – Brian i Annie Mitsoda.
Quest for Infamy
Doskonale poradziła sobie również retro-przygodówka Quest for Infamy. Jej autorzy, znani z darmowych odświeżonych wersji King’s Quest III oraz Space Quest II, prosili o dosyć skromną sumę 25 tys. dolarów. Obecnie licznik na stronie projektu przekroczył już 45 tysięcy. Spora w tym zasługa twórców innego udanego Kickstartera – SpaceVenture, którzy zarekomendowali swoim fanom wsparcie Quest for Infamy. Do końca Kickstartera pozostało 11 dni.
Word Realms
Powody do zadowolenia mają również autorzy Word Realms. Prosili oni o 100 tysięcy dolarów, a zbiórka ostatecznie zakończyła się na sumie ponad 121 tysięcy. Będzie to humorystyczne RPG z nietypową mechaniką walki inspirowaną grą Scrabble. Starcia odbywać się będą w systemie turowym. Każda ze stron otrzyma własny zestaw klocków z literami, a atak wykonamy tworząc z nich słowa. Im dłuższy i trudniejszy będzie wyraz, tym więcej obrażeń zadamy przeciwnikowi. Word Realms powstaje wyłącznie z myślą o pecetach, a premiera zapowiadana jest na październik tego roku.
Pinball Arcade: The Twilight Zone
Do listy udanych Kickstarterów dołączyła również gra Pinball Arcade: The Twilight Zone, której udało się zebrać ponad 77 tys. dolarów. Będzie to wirtualna wersja popularnego pinballa opartego na kultowym serialu telewizyjnym wyświetlanym w naszym kraju jako Strefa Mroku. Ta maszyna jest uznawana przez wielu fanów za najbardziej skomplikowaną w historii. Autorzy podchodzą do tematu w wyjątkowo profesjonalny sposób. Automat zostanie wpierw przywrócony do oryginalnego stanu, a następnie rozłożony na małe części i każda z nich otrzyma własny model 3D. Twórcy opracowali nawet program pozwalający wykorzystać niezmienione oprogramowanie pierwowzoru.
Embers of Caerus
Sukcesem zakończył się też Kickstarter Embers of Caerus. Projekt potrzebował 25 tys. dolarów, a autorzy ostatecznie zgromadzili ponad 46 tys. Będzie to pecetowe MMORPG, które zaoferuje duży wirtualny świat w całości kształtowany przez decyzje samych graczy. Co ciekawe, w przypadku tego projektu fani fundowali jedynie technologiczne demo, które ma umożliwić twórcom znalezienie inwestora.
Figurka z Castle Crashers
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o szybkim sukcesie Kickstartera figurki Nekromanty z gry Castle Crashers. Autorom w ciągu dwóch dni udało się zebrać 11 tysięcy dolarów, czyli ponad dwukrotnie więcej niż potrzebne 5 tys. Figurka jest śliczna, więc nic dziwnego, że tak wiele osób chce nią przyozdobić własny pokój.
Porażki
O dziwo, w minionym tygodniu żaden z obiecujących Kickstarterów nie zakończył się porażką. Pozostaje mieć nadzieje, że trend ten utrzyma się przez dłuższy czas.
W toku
Na sam koniec proponujemy wieści o wciąż trwających Kickstarterach obiecujących projektów.
Dobrze radzi sobie przygodówka Reincarnation: The Root of All Evil. To komercyjna kontynuacja popularnej serii gier przeglądarkowych. Najnowsza odsłona ma być znacznie dłuższa i lepiej wykonana niż darmowe pierwowzory, więc autor potrzebuje pomocy w wysokości 15 tys. Obecnie udało mu się uzbierać prawie 9 tysięcy, a do końca akcji pozostało 18 dni. Twórca ma więc na razie powody do optymizmu. Polecamy przy okazji zapoznanie się z poprzednimi odsłonami serii.
Powoli do celu w postaci 8 tysięcy dolarów zmierza też Endless Migration 2. Do tej poru udało się zebrać prawie 6 tysięcy, a zbiórka zakończy się za dwa tygodnie. To komercyjna kontynuacja udanej gry przeglądarkowej sprzed kilku lat. Zadaniem gracza ma być doprowadzenie stada ptaków do końca planszy. Problem w tym, że po drodze napotkamy masę zagrożeń, których musimy unikać. Ptactwo może zostać rozszarpane przez przelatujące samoloty, zestrzelone przez myśliwych, otrute czy nawet wyrzucone do innego wymiaru. Zainteresowanym polecamy zagranie w demo Endless Migration 2.
W spokojny, ale stałym tempie zmierza też do wymaganych 5 tysięcy dolarów projekt Paper Sorcerer. To staroszkolne turowe cRPG, w którym pokierujemy czarnoksiężnikiem przemierzającym rozległe podziemia. W walce pomagać my będzie drużyna przyzwanych potworów. Najciekawszy w tej grze jest wybrany przez autora styl graficzny. Całość oferuje bowiem trójwymiarową grafikę, która została jednak zaprojektowana tak, aby symulować rysunki na pergaminie. Efekt jest bardzo interesujący i pomimo niedomagających jeszcze animacji robi spore wrażenie.
