Chris Pratt uratował karierę Jamesa Gunna. „Napisałem list otwarty do Disneya”
Gdyby nie wstawiennictwo Chrisa Pratta za przywróceniem do Marvela Jamesa Gunna, możliwe, że trzecia odsłona Strażników Galaktyki w ogóle by nie powstała.
James Gunn, który jest bliski przypieczętowania swojej przygody w MCU, podczas pracy nad serią Strażników Galaktyki poznał fantastycznych przyjaciół, którzy trwali przy nim na dobre i na złe. Chris Pratt, Zoe Saldana, Pon Klementieff, Karen Gillan i Dave Bautista nigdy go nie opuścili, nawet wtedy, kiedy został zwolniony przez ówczesnego dyrektora Disneya, Alana Horna, za swe stare posty, które po latach zaczęły krążyć po sieci.
W związku ze zbliżającą się premierą Strażników Galaktyki 3, obsada widowiska udzieliła wywiadu redakcji The Hollywood Reporter, podczas którego aktorzy przybliżyli szczegóły wspomnianego zajścia.
Okazuje się, że pierwszy do walki o przywrócenie reżysera włączył się Chris Pratt, któremu po wielu nieudanych przesłuchaniach do filmów Marvela to właśnie Gunn zapewnił rolę w Strażnikach Galaktyki. Aktor przyznał w rozmowie, że wystosował do Disneya list otwarty z prośbą o ponowne zaangażowanie Gunna w pracę nad trzecią częścią cyklu. Pozostali członkowie obsady podpisali się pod tym apelem.
W międzyczasie gwiazdor nie ustawał we wsparciu zwolnionego twórcy. Pratt zdradził, że wysyłał Gunnowi wiadomości SMS, w których cytował Biblię.
Następnie, wspólnie z Zoe Saldaną, aktor wybrał się do siedziby Marvela, by porozmawiać o sytuacji reżysera z przedstawicielami firmy. Z kolei Dave Bautista postawił na bardziej bezpośredni przekaz za pomocą Twittera.
Mam mdłości myśląc o tym, że pracuję dla kogoś, kto wspiera kampanię oszczerstw prowadzoną przez faszystów – odtwórca roli Draxa zwrócił się wtedy do władz Disneya.
Warto dodać, że w szef Marvel Studios – Kevin Feige – obiecał wówczas ekipie, że wykorzystany zostanie scenariusz Jamesa Gunna, co bardzo nie spodobało się członkom obsady.
Pomyślałem: możemy użyć scenariusza napisanego przez Gunna, ale nie możemy pozwolić mu wyreżyserować filmu? Scenariusz był tak dobry, że musieli stwierdzić: "Pozbędziemy się Jamesa, ponieważ nie możemy być kojarzeni z tym człowiekiem, ale zrealizujemy jego scenariusz" – powiedział Pratt.
Jak już wiemy, finalnie Gunn otrzymał zielone światło na powrót do Marvela i zwieńczenie swojej trylogii widowiskiem Strażnicy Galaktyki 3, które zadebiutuje w polskich kinach już 5 maja. Nim jednak wybierzecie się na seans, warto przypomnieć sobie poprzednie części hitowej serii. Te znajdziecie w bibliotece platformy Disney+.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!