Chris Pratt jako Indiana Jones dzięki DeepFake
W serwisie YouTube pojawił się film, w którym możemy zobaczyć, jak prezentowałby się Chris Pratt w roli Indiany Jonesa. Dzięki technice DeepFake na sceny z Harrisonem Fordem nałożono twarz gwiazdy filmów z serii Avengers i Guardians of the Galaxy.
Jakiś czas temu w sieci można było natrafić na plotki, wedle których Chris Pratt miałby zastąpić Harrisona Forda w roli legendarnego archeologa i łowcy przygód Indiany Jonesa. Tak się jednak nie stało i nie wygląda na to, żeby gwiazda Strażników Galaktyki miała grać pierwsze skrzypce w ewentualnym reboocie.
Możemy się jednak przekonać, jak mógłby prezentować się w tej roli. Na profilu Shamook w serwisie YouTube pojawił się film, w którym za pomocą techniki DeepFake twarz Forda zastąpiono obliczem Pratta. Na obraz składają się sceny z tytułów Poszukiwacze zaginionej Arki (1981), Indiana Jones i Świątynia Zagłady (1984) oraz Indiana Jones i ostatnia krucjata (1989). Materiał prezentuje się całkiem nieźle.
Przypomnijmy tylko, że DeepFake to technika, która pozwala w realistyczny sposób nałożyć obraz twarzy na już istniejący film. W łączeniu elementów kluczową rolę odgrywa sztuczna inteligencja. Swego czasu było o niej głośno przez odpowiednio spreparowane produkcje pornograficzne, w których „pojawiły się” aktorki pokroju Gal Gadot.
Na razie fani mogą wyczekiwać filmu Indiana Jones 5, w którym ponownie ujrzymy Harrisona Forda. Będzie on sequelem poprzednich odsłon, o reboocie na razie nie ma mowy. Pierwotnie premiera produkcji została ustalona na 9 lipca 2021 roku, ale przez pandemię koronawirusa prawdopodobnie trafi do kin dopiero w 2022.