Chińska sonda wysłana na Marsa przesyła selfie z kosmosu
W Chińskiej Narodowej Agencji Kosmicznej nie brakuje amatorów autoportretów. Statek kosmiczny Tianwen 1 wypuścił podczas lotu na Marsa zdalny aparat, aby zrobić sobie zdjęcie.
- sonda kosmiczna Tianwen 1 zrobiła sobie selfie – wystrzeliła w tym celu mały moduł zawierający aparat i nadajnik;
- chińska misja kosmiczna ma na celu dotarcie na Marsa i zbadanie jego powierzchni, atmosfery i magnetosfery.
Każdy lubi czasem strzelić sobie selfie. Okazuje się, że w Chińskiej Narodowej Agencji Kosmicznej nie brakuje amatorów tego typu fotografii. Bezzałogowy statek kosmiczny Tianwen 1 podczas lotu na Marsa wypuścił mały moduł zawierający kamerę i nadajnik radiowy. Wszystko po to, aby zrobić sobie zdjęcie.
Mały aparat zaprogramowano, aby wykonywał zdjęcie co sekundę, a następnie, podobnie jak gracz podejrzany o bycie impostorem w Among Us, został wyrzucony z pokładu Tianwen 1. Wykonał kilka zdjęć sondy kosmicznej lecącej w przestrzeni kosmicznej. Przesłał je za pomocą łącza radiowego do komputera statku, a ten następnie wysłał zdjęcia na Ziemię, gdzie zostały opublikowane przez Chińską Narodową Agencję Kosmiczną.
Tianwen 1 to chińska sonda kosmiczna wystrzelona w kosmos 23 lipca tego roku na pokładzie rakiety Long March 5. Wykonuje ona misję, która ma w planach dotarcie na Marsa i opuszczenie na jego powierzchnię lądownika zawierającego łazik. Tym samym Chiny chcą być drugim krajem, którego pojazd poruszał się po powierzchni tej planety (zaraz po USA) i trzecim, który na niej „wylądował”.
Celem misji jest badanie składu atmosfery i powierzchni Marsa, także pod kątem obecności w niej zamarzniętej wody. Urządzenia będą też obserwować pogodę na planecie, a także wykonywać pomiary magnetosfery. Sonda ma dotrzeć na orbitę w lutym przyszłego roku, a moduł powierzchniowy wyląduje około dwóch, trzech miesięcy później. Łazik będzie poruszał się na sześciu kółkach, podobnie jak Curiosity, ale w odróżnieniu od niego jego żywotność określana jest tylko na 90 dni.