autor: Joanna Kulik
Ceny procesorów Intel Core wciąż rosną
Za najnowszy flagowiec Intel Core i9 9900K przyjdzie nam zapłacić nawet 2600 zł. A to nie koniec złych wiadomości dla fanów Niebieskich. Ceny szybują w górę także w przypadku popularnych i7-8700K i i5-8600K. To tylko potwierdza kłopoty z mocami przerobowymi amerykańskiego koncernu.
W miarę jak zbliża się premiera nowego procesora Intel Core i9 9900K, w sieci pojawia się coraz więcej przecieków na temat jego przewidywanej ceny w USA i Europie. Niedawno na Amazonie wyśledzono przedwcześnie wystawiony i9 9900K kosztujący 582 dolary (2179 zł). Wkrótce potem przedmiot został usunięty ze sprzedaży, jednak hiszpański portal El Chapuzas Informático dotarł do niepotwierdzonych przez Intela informacji, według których europejska cena wspomnianego modelu i9 - wyposażonego w 8 rdzeni i 16 wątków - ma dojść aż do poziomu 595 euro (2562 zł).
O tym, że ceny flagowców Intela wykonanych w litografii 14 nm rosną, świadczą także inne symptomy. Wypuszczony przed kilkoma miesiącami Core i7-8700K kosztuje w USA ok. 400 dolarów, ponad 40 dolarów więcej niż w dniu premiery, a w Polsce jego cena waha się od 2200 do 2400 zł. Daje to pewien obraz ceny, której możemy się spodziewać po jego bezpośrednim następcy, 8-rdzeniowym i 8-wątkowym Core i7-9700K, którego premiera planowana jest na październik 2018 roku. Przewiduje się, że będzie to 459 euro.
Dla porównania, uważany za największęgo konkurenta tego modelu, wydany w kwietniu 2018 roku procesor Ryzen 7 2700K od AMD kosztuje znacznie mniej, ok. 1400 zł.
To nie wszystko - rosną także ceny procesorów starszych serii Intel Core. Za model Core i5-8400, kosztujący w dniu premiery 184 dolary, Amerykanie muszą obecnie zapłacić 225 dolarów (ok. 850 zł), a cena i5-8600K, nieco wyższego modelu z 8. generacji procesorów Intela, dobija w Stanach do 300 dolarów, a w Europie kosztuje obecnie średnio 320 euro. W Polsce kupicie je odpowiednio za ok. 1200 zł i ok. 1370 zł. Najtańszym spośród nowych procesów Intel Core ma być oczywiście i5-9600K z przewidywaną ceną 315 euro (ok. 1350 zł).
W sieci huczy, że to nie może być przypadek. Za rosnące ceny flagowych procesorów Intela odpowiada niewystarczająca dostępność urządzeń wykonanych w technologii 14 nanometrów. W lipcu firma potwierdziła w końcu problemy z produkcją i zapewnieniem dostaw na procesory 14nm, co oczywiście automatycznie wywindowało ceny już wyprodukowanych egzemplarzy. Póki co Intel zapowiedział, że zwiększy nakłady finansowe na swoje fabryki w USA odpowiedzialne za produkcję brakujących chipów.