autor: Aleksander Kaczmarek
Brothers in Arms: Furious 4 – czterech przeciw tajnej armii Hitlera
Podczas wczorajszej konferencji koncern Ubisoft zapowiedział wydanie nowej gry z cyklu Brothers in Arms. Z ujawnionych dotąd informacji wynika, że fanów serii czeka prawdziwy szok. Zamiast nacechowanej realizmem, taktycznej strzelaniny z gatunku FPS otrzymają coś, co konwencją przypomina skrzyżowanie filmu „Bękarty Wojny” Quentina Tarantino z komiksem. Według zapewnień deweloperów ze studia Gearbox Software, Brothers in Arms: Furious 4 ma być świeżym spojrzeniem na tematykę II wojny światowej.
Podczas wczorajszej konferencji koncern Ubisoft zapowiedział wydanie nowej gry z cyklu Brothers in Arms. Z ujawnionych dotąd informacji wynika, że fanów serii czeka prawdziwy szok. Zamiast nacechowanej realizmem, taktycznej strzelaniny z gatunku FPS otrzymają coś, co konwencją przypomina skrzyżowanie filmu „Bękarty Wojny” Quentina Tarantino z komiksem. Według zapewnień deweloperów ze studia Gearbox Software, Brothers in Arms: Furious 4 ma być świeżym spojrzeniem na tematykę II wojny światowej.
Zwiastun pokazany podczas trwających targów E3 w Los Angeles nie ujawnia zbyt wielu szczegółów poza tym, że po nowej odsłonie serii należy spodziewać się sporej dawki przemocy i niewyszukanego humoru. Gracze będą mieli okazję wcielić się w jednego z czterech żołnierzy: Stitcha, Crocketta, Choka lub Montanę. Każdy z nich obdarzony został innym umiejętnościami. Razem stanowią zaś wybuchową mieszankę, siejąc spustoszenie w szeregach nazistów.
Z informacji opublikowanych na oficjalnej stronie internetowej wynika, że gra oferować będzie wciągającą kampanię główną z możliwością rozgrywki w 4-osobowej kooperacji, a także rozbudowanymi opcjami trybu multiplayer. Przeciwko tytułowej „wściekłej czwórce” stanie tajna broń Trzeciej Rzeszy – armia stworzonych w hitlerowskich laboratoriach żołnierzy.
Premiery Brothers in Arms: Furious 4 należy spodziewać się w przyszłym roku. Gra ukaże się na komputerach PC oraz na konsolach Xbox 360 i PlayStation 3.