Biomutant: wiemy, ile zajmie ukończenie gry
Biomutant od studia Experiment 101 wystarczy na około 12-15 godzin zabawy… jeśli się pospieszymy. Powolni gracze, którzy zechcą zbadać każdy zakamarek świata i wykonać wszystkie zadania, mają spędzić z produkcją nawet 65 godzin.
W maju obrodziło dużymi premierami – jedną z nich będzie zapowiedziany na 25. dzień miesiąca Biomutant od studia Experiment 101. Osadzone w barwnym, postapokaliptycznym świecie RPG akcji, w którym wcielimy się w hybrydę człowieka i zwierzęcia, ma zaoferować rozgrywkę na co najmniej 12-15 godzin. Taką informację podał w wywiadzie dla serwisu GamingBolt Stefan Ljungqvist, reżyser gry. Szwed przyznał jednak, że ukończenie tytułu w tym czasie wymagałoby pominięcia większości zadań pobocznych oraz dialogów i skupienia się tylko na wątku głównym.
Oszacowaliśmy, że pospieszne przejście Biomutanta zajmie około 12–15 godzin. Rozumiemy przez to skoncentrowanie się wyłącznie na głównej historii, pomijanie większości dialogów, ograniczanie eksploracji do minimum i ignorowanie zadań pobocznych. Z drugiej strony jeden z członków naszego zespołu gra w Biomutanta powoli, tak jak ma w zwyczaju. Jeszcze nie dobrnął do końca, a ma już na liczniku 65 godzin rozgrywki. Wszystko więc zależy od tego, jakim jest się typem gracza.
Rozstrzał pomiędzy 12 i 65 godzinami jest bardzo duży i najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym przejście Biomutanta zajmie przeciętnemu graczowi wypośrodkowaną ilość czasu, np. około 30-40 godzin. Takie zróżnicowanie nie jest niczym dziwnym w przypadku gier RPG – według danych serwisu HowLongToBeat ukończenie wątku głównego Cyberpunka 2077 zajmuje mniej więcej 22 godziny. Ale już na wykonanie większości zadań pobocznych i częściowe oczyszczenie ze znaczników mapy Night City potrzeba 58 godzin, a na zrobienie wszystkiego – w tym odblokowanie wszystkich osiągnięć – niezbędne jest nawet 100 i więcej godzin.
Przypomnijmy, ze Biomutant ukaże się 25 maja na PC, PS4, XONE, a w ramach wstecznej kompatybilności również na PS5 i XSX|S (od początku będzie także dostępny w abonamencie EA Play Pro). W ramach oczekiwania możecie zobaczyć obszerny gameplay oraz to, jak będzie wyglądał kreator postaci, a użytkownicy „blaszaków” z pewnością odetchną z ulgą, gdy rzucą okiem na niezbyt wysokie wymagania sprzętowe.
