Battlefield 1943 znalazło ponad milion nabywców
Electronic Arts ma powody do zadowolenia. Ledwo co poinformowaliśmy o doskonałej zyskowności DLC do Dragon Age: Początek, a już napłynęły inne dobre wieści. Battlefield 1943 od dnia premiery nabyło ponad 1 milion i 200 tysięcy graczy konsolowych.
Electronic Arts ma powody do zadowolenia. Ledwo co poinformowaliśmy o doskonałej zyskowności DLC do Dragon Age: Początek, a już napłynęły inne dobre wieści. Battlefield 1943 od dnia premiery nabyło ponad 1 milion i 200 tysięcy graczy konsolowych.
Nie pierwszy raz gra ta staje się powodem radości dla swojego wydawcy. Krótko po lipcowej premierze EA pochwaliło się, że łącznie na obu konsolach gra sprzedała się w nakładzie 600 tysięcy egzemplarzy, bijąc tym samym rekordy szybkości sprzedaży w dystrybucji cyfrowej w dzień premiery i po pierwszym tygodniu dostępności na rynku (choć w przypadku wersji na PlayStation 3 rekord dotyczył tylko rynku amerykańskiego).
Gracze pecetowi wciąż czekają na komputerową wersję tej gry (premierę zapowiedziano na pierwszy kwartał następnego roku), więc ostateczne wyniki sprzedaży bez wątpienia ulegną jeszcze polepszeniu.
Wysoka sprzedaż Battlefield 1943 oraz duża popularność Battlefield: Heroes (ostatnie dane mówią o 2 milionach zarejestrowanych użytkowników) dobrze rokują nadchodzącemu Battlefield: Bad Company 2, tym bardziej, że studio DICE postanowiło skorzystać z okazji, jaką stworzyły kontrowersje wokół pecetowej wersji Call of Duty: Modern Warfare 2 , by pozyskać przychylność graczy komputerowych. Jak dotąd taktyka ta wydaje się przynosić dobre rezultaty biorąc uwagę, że na forach internetowych w wątkach o braku dedykowanych serwerów w Modern Warfare 2 najczęściej powtarzającym się stwierdzeniem (oczywiście poza ciągiem wulgaryzmów) jest „zamiast tej gry poczekam na Bad Company 2”.