autor: Michał Harat
Batman może powrócić do Suicide Squad: Kill the Justice League. Nadzieję daje skomplikowany easter egg
Ukryta wiadomość w Suicide Squad: Kill The Justice League może wskazywać, że twórcy z Rocksteady mają pewne plany co do Batmana. Być może usłyszymy o nim wcześniej, niż się spodziewaliśmy.
Kurz po premierze Suicide Squad: Kill The Justice League jeszcze nie opadł, a fani już wzięli się za odkrywanie easter eggów i rozmaitych smaczków. Póki co wśród tych ciekawszych znajduje się hołd dla zmarłych aktorów głosowych kreskówkowych postaci Batmana i Harley Quinn (Kevin’a Conroya i Arleen Sorkin) w postaci tablic pamiątkowych, a także symboliczny „list miłosny” do fanów – rysunki weterana komiksu, Michaela Broussarda. Najnowsze odkrycie może być natomiast powiązane z planami studia Rocksteady na przyszłość samej Ligi Samobójców.
UWAGA: SPOILERY
Dalsza część niniejszej wiadomości zawiera drobne spoilery fabularne. Czytasz na własną odpowiedzialność.
Kartki z kalendarza skrywają sekret
W filmie opublikowanym niedawno na kanale Batman Arkham Videos w serwisie YouTube jego autorzy zwrócili uwagę na pewien intrygujący szczegół. Otóż w grze Suicide Squad: Kill the Justice League podczas eksploracji Metropolis można natrafić na liczne kartki z kalendarza porozklejane w pozornie przypadkowych miejscach. Twórcy filmu uznali, że to nie może być zwykła dekoracja. I nie mylili się.
W odnajdywanych w grze kartkach z kalendarza szczególnie interesujące jest to, że na każdej z nich zaznaczona jest inna data. Jak nietrudno sobie wyobrazić – takich kartek możemy odnaleźć 12. Już sam ten fakt mógłby podpowiedzieć fanom (i takie są niektóre teorie), że być może chodzi tu o postać złoczyńcy Calendar Man’a, póki co nieobecną w grze. Okazuje się jednak, że jeśli nawet, to sprawa nie dotyczy tylko jego.
12 dat, 12 liter
Jak ujawnia zamieszczony poniżej film – jeśli sprawdzimy każdą datę na wszystkich napotkanych kartkach z kalendarza i ułożymy je w kolejności chronologicznej (styczeń, luty, marzec, itd.), to otrzymamy pewien kod do odszyfrowania. Jego rozwiązanie nie jest szczególnie trudne. Każda cyfra odpowiada po prostu jednej z liter alfabetu. Tym sposobem 8 stycznia to H, 5 lutego to E itd.
Rozwiązanie tej zaszyfrowanej wiadomości zostawionej fanom przez deweloperów to – HE WILL RETURN (on powróci). Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, że chodzi o Batmana, to na ostatniej (chronologicznie) stronie z kalendarza widnieje symbol nietoperza. Czy pomimo tego, co w grze dzieje się z postacią rycerza Arkham (wszystko wskazuje na to, iż nie żyje), możliwe jest, że wkrótce twórcy gry ukażą go w nowym świetle, że faktycznie POWRÓCI?
Rockstedy ma ponoć duże plany związane z rozwojem marki, a wprowadzenie takiej postaci mogłoby nakłonić niektórych fanów, niezadowolonych z tego jaką grą jest na chwilę obecną Suicide Squad: Kill the Justice League, do dania tytułowi drugiej szansy. A jest ich przecież całkiem sporo…
- Suicide Squad: Kill The Justice League na Steamie
- Nasza recenzja Suicide Squad: Kill The Justice League