autor: Aleksander Kaczmarek
Automatyczne aktualizacje dla konsoli Nintendo 3DS
Prezes koncernu Nintendo Satoru Iwata ujawnił, że aktualizacje oprogramowania kieszonkowej konsoli 3DS będą pobierane automatycznie. Takie rozwiązanie ukrócić ma falę piractwa, a posiadaczom urządzenia zapewni w przyszłości dostęp do nowych funkcji.
Prezes koncernu Nintendo Satoru Iwata ujawnił, że aktualizacje oprogramowania kieszonkowej konsoli 3DS będą pobierane automatycznie. Takie rozwiązanie ukrócić ma falę piractwa, a posiadaczom urządzenia zapewni w przyszłości dostęp do nowych funkcji.
Możliwość instalowania nielegalnych kopii gier przeznaczonych na Nintendo DS wymusiła przyspieszenie tempa prac nad kolejną generacją kieszonkowej konsoli. Co prawda japoński gigant odniósł pierwsze sukcesy w walce z producentami programatora R4 i jego klonów, ale i tak z powodu szerzącego się piractwa sprzedaż tytułów na tę platformę spadła o kilkadziesiąt procent.
Choć niedawny przykład PlayStation 3 udowadnia, że żadne zabezpieczenia nie są w stanie powstrzymać hakerów, to jednak w porównaniu ze swoją poprzedniczką konsola 3DS ma być znacznie bardziej odporna na ich działania. W nierównej walce z piratami pomocna będzie automatyczna aktualizacja oprogramowania. Nowe wersje firmware konsoli mają być pobierane za pośrednictwem Internetu, w tym w ramach usługi SpotPass. Dodatkowo aktualizacje dystrybuowane będą wraz z oryginalnymi grami. Na razie nie wiadomo, czy gracze zyskają możliwość odmowy instalacji nowego firmware na swoich konsolach.
Według szefa koncernu Nintendo jest to korzystne rozwiązanie także z punktu widzenia użytkowników. Dzięki automatycznie pobieranym aktualizacjom konsola na bieżąco zyskiwać będzie nowe funkcje.
Nie wiadomo czy posiadacze konsoli Nintendo 3DS będą mogli odmówić instalacji automatycznie pobieranych nowych wersji firmware.
W trakcie dyskusji z inwestorami Iwata odniósł się również do kilku innych kwestii związanych z 3DS. Jego zdaniem wynosząca około 300 dolarów cena urządzenia jest adekwatna do tego, co oferuje ono graczom. Kwestię przesuniętego terminu premiery konsoli, która początkowo miała zadebiutować na rynku jeszcze w tym roku, prezes koncernu wyjaśnił koniecznością doszlifowania końcowej jakości produktu, a także zapewnienia odpowiednio dużych dostaw do sklepów.
W rozmowie przewinął się także wątek ograniczeń w możliwości połączenia 3DS i Wii. Według zapewnień Iwaty inżynierowie Nintendo pracują już nad rozwiązaniem tego problemu, a łatwa i bezproblemowa współpraca pomiędzy kieszonkową i stacjonarną konsolą mają być jednym z poważnych atutów obu urządzeń.
Przypomnijmy, że japońska premiera Nintendo 3DS zaplanowana została na 26 lutego 2011 roku. Na razie nie wiadomo kiedy nowa konsola zawita do sklepów w Europie i Stanach Zjednoczonych.