Atomic Heart chce uniknąć błędów Cyberpunka 2077. Wersja PS4 ma działać płynnie
Studio Mundfish poinformowało, że jest już na etapie dopieszczania Atomic Heart. Ponadto twórcy zapewnili, że wersje na stare konsole będą działały płynnie.
- ukończono prace nad zawartością Atomic Heart,
- teraz autorzy dopracowują grę,
- produkcja zaoferuje dwa zakończenia, ale kampania będzie w większości liniowa,
- twórcy obiecują płynną rozgrywkę nawet na PS4.
Mamy dobre wieści dla graczy wypatrujących premiery Atomic Heart, czyli obiecującego FPS-a, którego akcja rozgrywa się w retrofuturystycznej wersji Związku Radzieckiego. Wydaje się, że po wielu latach produkcji prace wreszcie zmierzają ku końcowi.
Dowiedzieliśmy się tego za sprawą aktualizacji FAQ dostępnego na oficjalnym Discordzie gry. Co prawda w sekcji poświęconej dacie premiery studio Mundfish nie podało konkretnego terminu, ale deweloperzy zdradzili, że zakończyli prace nad zawartością Atomic Heart i obecnie dopracowują grę. Zapewnili, że oczekiwanie na projekt wkrótce dobiegnie końca.
Twórcy wytłumaczyli także, że nie podają na razie konkretnego terminu premiery, gdyż nie chcieliby go potem przekładać, gdyby doszło do jakichś opóźnień. Proces wydania gry będzie dosyć skomplikowany, ponieważ deweloperzy muszą skoordynować prace z zespołem lokalizacyjnym oraz firmą Microsoft, jako że Atomic Heart będzie od dnia debiutu dostępny w Game Passie. Do tego razem z wydawcami chcą wybrać taką datę premiery, która pozwoli uniknąć bezpośredniego starcia z innymi wysokobudżetowymi projektami.
W FAQ twórcy potwierdzili również, że choć fabuła będzie liniowa, to gra zaoferuje dwa różne zakończenia. Ponadto studio Mundfish zapewniło, że Atomic Heart już teraz dobrze działa na PlayStation 4, oferując płynną i stabilną rozgrywkę. Ta deklaracja powinna uspokoić osoby, które obawiały się powtórki z Cyberpunka 2077, w przypadku którego stara generacja konsol została potraktowana po macoszemu.
Ponadto autorzy poinformowali, że jakiekolwiek decyzje odnośnie dodatków podjęte zostaną dopiero po wydaniu Atomic Heart. Deweloperom bardzo nie podoba się praktyka wycinania gotowych elementów z gier, a następnie sprzedawania ich w formie DLC i nie mają zamiaru pójść tą drogą.