autor: Michał Kułakowski
Assassin's Creed: Comet z akcją osadzoną w antycznym Rzymie?
Czyżby tajemnicza gra Assassin's Creed: Comet, która ma pojawić się w towarzystwie Assassin's Creed: Unity, miała rozgrywać się w starożytnym Rzymie? Na taką rewelację może wskazywać wypowiedź jednego z twórców pracujących dla Ubisoft.
Jak już wiemy od jakiego czasu, w tym roku do graczy trafią najprawdopodobniej dwie odsłony serii Assassin's Creed. Pierwszą będzie Assassin's Creed: Unity, przenoszące nas do czasów Rewolucji Francuskiej i tworzone z myślą o PC i Xboksie One oraz PlayStation 4. Drugą jest Assassin's Creed: Comet, zbudowane dla konsol poprzedniej generacji. Szczegóły dotyczące tego tytułu nadal otacza mgła tajemnicy. Poza plotkami nie dostaliśmy na razie żadnych konkretnych informacji na temat bohatera tytułu czy jego epoki historycznej.
Według wypowiedzi Jade Raymond, pracującej dla studia Ubisoft Toronto, akcja gry może rozgrywać się w starożytnym Rzymie. W wywiadzie z serwisem The Grid zdradziła, że twórcy pracują z historykami, by jak najwierniej odtworzyć czasy Rewolucji Francuskiej oraz antycznego Rzymu, o którym do tej pory nie słyszeliśmy niczego w kontekście Assassin's Creed.
(...)Pracujemy z historykami, by odtworzyć dawne społeczności, żyjące w antycznym Rzymie oraz czasach Rewolucji Francuskiej. Ponieważ każda gra jest tworzona w nowej epoce, gracze nie nudzą się nimi.
Na korzyść Rzymu przemawia też proponowany tytuł gry. Pojawiające się w nimi angielskie słowo „Comet” może odnosić się do najsławniejszej komety starożytności, którą zaobserwowano w 44 roku przed naszą erą. Pojawiła się ona niespodziewanie na niebie jakiś czas po tragicznej śmierci Juliusza Cezara. Wydarzenie to złączyło się z obchodami urodzin zmarłego władcy. Dla wielu świecąca na niebie „Gwiazda Cezara” była jego duszą i dowodem na jej boskość. Oktawian August, pierwszy cesarz i adoptowany syn Cezara, wspierał nawet rodzący się wówczas kult komety i budowę świątyni poświęconej przybranemu ojcu.
Rzym był już raz miejscem akcji w serii. Jego renesansowe oblicze mogliśmy poznać w Assassin's Creed: Brotherhood
Bez wątpienia, osadzenie nowego Assassin's Creed w okresie ostatecznego upadku Republiki i narodzin Cesarstwa Rzymskiego może być interesującą ideą. Możliwość tę wykluczają jednak np. plotki opublikowane przez serwis Kotaku, według których Comet rozgrywać będzie się w Ameryce Północnej. Gracze mieliby wcielić się w Templariusza, który jest kapitanem statku o nazwie Comet. Zważywszy na to, że zapowiedziana gra ukaże się tylko na konsolach minionej generacji i nie będzie numerowaną częścią cyklu, pogłoski Kotaku wydają się bardziej prawdopodobne. Zwłaszcza, że deweloperzy mogliby łatwo wykorzystać materiały, modele otoczenia i animacje postaci, które opracowane zostały na potrzeby poprzednich części cyklu, czego nie dałoby się zrobić w przypadku gry osadzonej w zupełnie nowej epoce historycznej.
- 7 powodów, dla których warto czekać na Assassin's Creed: Unity
- Oficjalna strona internetowa gry Assassin's Creed