autor: Michał Kułakowski
Anaconda to kodowa nazwa następcy Xboksa One?
Według niepotwierdzonych informacji, kodowa nazwa deweloperskiej wersji następcy Xboksa One to „Anaconda”. Jeśli są one prawdziwe, oznaczać może to, że urządzenie znajduje się już w rękach wybranych deweloperów.
Jez Corden, jeden z redaktorów serwisu Windows Central, podzielił się na Twitterze zasłyszaną przez niego informacją, jakoby deweloperska wersja następcy Xboksa One miała nosić kodową nazwę „Anaconda”. Odpowiada ona dotychczasowej tradycji, którą podążają projektanci Microsoftu, nazywając kolejne generacje xboksowych devkitów na cześć różnych gadów. Dla przypomnienia, w przypadku Xboksa One X była to np. „Chuckwalla”, a więc gatunek amerykańskich jaszczurek. Niestety nie poznaliśmy żadnych dodatkowych szczegółów na temat urządzenia, ale jeżeli drobna ciekawostka Cordena jest prawdziwa, oznacza to, że przynajmniej wczesna wersja „Anacondy” znajduje się już w rękach wybranych deweloperów.
Do tej pory zwykło się uważać, że następca Xboksa One jest wewnętrznie określany przez inżynierów Microsoftu nazwą „Scarlett”. Może jednak ona dotyczyć nie tyle pojedynczej konsoli, ale całej linii różnych powiązanych ze sobą urządzeń. Jeżeli przypomnimy sobie plotki o tym, że amerykański koncern rozważa wprowadzenie kilku różnych wersji Xboksa, w tym takiej, która pozbawiona byłaby napędu optycznego oraz przeznaczona do streamowania gier, istnienie „Anacondy” wydaje się mieć sens.
Kiedy powinniśmy spodziewać się premiery konsol kolejnej generacji? Niektórzy analitycy od dawna przewidują, że najwcześniej zobaczymy je pod koniec 2019 roku, ale termin ten wydaje się coraz mniej prawdopodobny. W tej chwili duża część zainteresowanych spodziewa się nowych urządzeń dopiero w 2020 roku.