autor: Michał Jodłowski
AMD oskarża Nvidię o celowe obniżanie wydajności ich produktów
Robert Hallock – dyrektor ds. marketingu firmy AMD – stwierdził na łamach serwisu Forbes, że Nvidia celowo stosuje rozwiązania mające na celu obniżyć wydajność produktów AMD, a także uniemożliwić efektywną optymalizację w terminie późniejszym. Hallock zaznaczył, że program Gameworks jest jego zdaniem zagrożeniem dla wszystkich graczy pecetowych używających podzespołów AMD.
Robert Hallock, dyrektor ds. marketingu firmy AMD, stwierdził w artykule Jasona Evangehlo, redaktora serwisu internetowego magazynu Forbes, że firma Nvidia stosuje rozwiązania mające na celu obniżenie wydajności produktów AMD i uniemożliwienie skutecznej optymalizacji po premierze danej gry, co szkodzi graczom używającym podzespołów AMD (którzy według niego mają stanowić 40% rynku). Jako bezpośredniego winowajcę wskazuje zestaw narzędzi Nvidia Gameworks, którego zasady licencjonowania wykluczają możliwość uczestniczenia w optymalizacji kodu inżynierów z zespołu AMD. Hallock odniósł się do sprawy w następujący sposób:
Zakrywanie kodu utrudnia nam wykonywanie własnych optymalizacji sterownika po fakcie, gdyż charakterystyka gry jest ukryta pod wieloma warstwami okrężnych i nieoczywistych procedur. Ta zmiana [prawdopodobnie chodzi o niemożność uczestniczenia AMD w optymalizacji – przyp. Meehovv] zbiega się z decyzją NVIDII o usunięciu wszystkich publicznych przykładów kodu Direct3D z ich witryny na rzecz strony „prosimy o kontakt w celu uzyskania informacji o licencjonowaniu”. AMD nie angażuje się, nie wspiera, ani nie potępia takich zachowań.
Najnowszą grą wykorzystującą zestaw Nvidia Gameworks jest długo oczekiwane Watch_Dogs. Evangehlo stwierdził, że owa gra jest zdecydowanie zoptymalizowana pod kątem produktów spod znaku NVIDII, zaś to jak niezoptymalizowana jest dla podzespołów AMD jest „oszałamiające”. Jak pisaliśmy dwa dni temu w Serwisie Informacyjnym, „zieloni” już wydali stabilną wersję sterowników zwiększających wydajność w Watch_Dogs. AMD ma takowe w planach, lecz zadanie ma utrudnione. Hallock zdradził, że dzięki pracy inżynierów i dokładnej analizie przy użyciu rozmaitych narzędzi wewnętrznych udało się wyprofilować Watch_Dogs mimo „celowych prób zaciemnienia”. Dodał jednak, że nie jest pewien, czy osiągną dodatkowe wzrosty wydajnościowe ze względu na „niefortunne praktyki [programu] Gameworks”.
Nvidia Gameworks to zestaw narzędzi umożliwiających generowanie grafiki wyższej jakości przy użyciu układów firmy Nvidia. W jego skład wchodzą takie elementy, jak PhysX (znany silnik fizyczny), HairWorks (oferujący realistyczną symulację i renderowanie futra czy włosów) czy chociażby Turbulence (tworzy dym i mgłę o wysokiej rozdzielczości, reagujące na czynniki fizyczne). Do gier wykorzystujących Gameworks należą takie tytuły, jak Call of Duty: Ghosts, Assassins Creed IV: Black Flag, Batman: Arkham Origins oraz wydane wczoraj Watch_Dogs.
Jason Evangelho przeprowadził testy wydajnościowe Watch_Dogs przy użyciu układów graficznych firmy Nvidia oraz AMD. Platformą testową był komputer wyposażony w procesor Intel Core i7 4770K z 16 gigabajtami pamięci RAM o taktowaniu 1866 MHz, a wszystko to działające na systemie Windows 8.1. Co ciekawe, Evangehlo porównywał (!) Radeona 290x z GeForce 770, a więc karty grafiki, między którymi teoretycznie nie powinno być żadnego porównania. Tymczasem okazuje się, że znacznie mocniejszy Radeon osiąga podobne wyniki (o kilka FPS-ów mniej lub więcej w zależności od ustawień przy rozdzielczości 1080p)! Trzeba również zaznaczyć, że robi to przy użyciu mniej wymagającego wygładzania krawędzi, gdyż technologia FXAA jest wspierana jedynie przez sprzęt firmy Nvidia. Żeby dokładniej zrozumieć skalę problemu, Jason podał, że Radeon 290x osiąga o 51% lepsze wyniki od GeForce 770 w Metro: Last Light (60 FPS, poczwórne wygładzenie krawędzi i rozdzielczość 1440p), będącej również bardzo wymagającą grą, krojoną pod podzespoły „zielonych”.
Warto także przypomnieć, że Unreal Engine 4 jest domyślnie wyposażony w zestaw narzędzi Gameworks. Może to potencjalnie wróżyć złą przyszłość posiadaczom podzespołów AMD. Sam Tim Sweeney, CEO firmy Epic Games (twórcy UE4), powiedział:
Epic stworzyło [silnik] Unreal Engine 4 na sprzęcie NVIDII. Wygląda [on] oraz działa najlepiej na [kartach grafiki] GeForce.
Jak wynika z aktualizacji tekstu Evangehla, Cem Cebenoyan, dyrektor ds. inżynierii firmy NVDIA, miał zaprzeczyć oskarżeniom Robeta Hallocka.
Sprawę do przemyślenia i oceny pozostawiam każdemu z Was, drodzy Czytelnicy, z osobna. Dodam od siebie jedynie, że nie widzę żadnego powodu do lojalizmu względem któregokolwiek z producentów, a jedynie pragmatyczny wybór na podstawie oferowanej jakości w danym przedziale cenowym i choć nie winię firmy Nvidia za strzeżenie swoich sekretów (w przeciwieństwie do AMD, które stawia na dostępność swoich rozwiązań), to utrudnianie optymalizacji innym, a więc bezpośrednie szkodzenie graczom, zahacza już o nieuczciwą konkurencję.