Akolita drugim najchętniej oglądanym serialem Disneya w 2024 roku; Echo i To zawsze Agatha wielkimi porażkami Marvel...
Jest źle u Disneya, skoro Akolita była na drugim miejscu, a oglądalność i tak była niska.
Akolita był beznadziejny ale i tak lepszy od skeleton crew którego nie dałem rady oglądać - najinfantylniejszy serial w świecie SW.
Moze Sabrina, Nastoletnia Czarownica ci bardziej siadzie?
W przerwach pomiedzy studiowaniem Cycerona i Mussoliniego bedzie jak znalazl.
Moze Sabrina, Nastoletnia Czarownica ci bardziej siadzie? - nie każdy ma tak wysublimowany gust jak ty. Natomiast Cycerona zna praktycznie każdy kto skończył wyższą uczelnię a Benito był wyjściowo nauczycielem i publicystą ale z twórczości tego pana poleciłbym tobie jednak tylko „kochankę kardynała” gdyż innych jego treści pisanych zapewne nie zrozumiesz.
Sama oglądalność serialu w minutach to wbrew pozorom bardzo skąpa informacja. Redakcję dziwi, że Akolita została skasowana mimo dość dużej oglądalności, ale tak naprawdę nie wiemy najważniejszego - jak ta oglądalność się rozkładała względem całego sezonu. Na decyzję o anulowaniu serialu nie wpłynęła sama oglądalność, co procent, który przypadł na sam koniec. Nie wiemy ilu widzów obejrzało finał sezonu. Bo co z tego, że film mógł mieć ogromną widownie, która natłukła 2,7 mld minut, jak np. 80% przypada na pierwszych kilka odcinków?
W sumie racja, ale z drugiej strony - w różnych sprawozdaniach dla akcjonariuszy itp. zawsze można takie cyferki przedstawić jako sukces ;)
Właściwie to sam fakt takiego manipulowania liczbami jest sam w sobie znamienny – skoro nie rozbijają obejrzanych minut na odcinki, to znaczy, że dane są zbyt kiepskie, by się nimi publicznie dzielić. Gdyby było inaczej, to by się chwalili.
Brak informacji też jest swego rodzaju informacją.
To jak AKOLITA była 2 najchętniej oglądanym serialem,spośród wszystkich subskrybentów Disney+.
To czemu skasowali serial z chęcią bym zobaczył kolejny sezon patrząc min jak zakończył się serial AKOLITA.
Dobry clicbait, chyba ma wszystko, co powinien mieć, chwytliwy tytuł i "rzeczywistą" informację, na dole artykułu. Nawet jest mała prowokacja, by wywołać gówno burze w komentarzach, trzeba przyznać, że Pani Pamela się rozwija. 7/10 "znowu to zrobili"
To dwa razy trzeba zapytać: Jakim cudem?
Jakim cudem tak jechany i kiepski serial zrobił drugie miejsce na Disney +
I jakim cudem z takim wynikiem został anulowany?
Szczególnie, że jednak walczył w 2024 roku na Disney + z produkcjami o niebo lepszymi jak X-Men 97, Sand Land, To zawsze Agatha, Wytwórnia Filmowa Śpioch (czyli spin-off W głowie się nie mieści, co biorąc pod uwagę jakim hitem były oba filmy powinno przełożyć się na wysoką oglądalność), Rywale, 3 sezon The Bear, 4 sezon Zbrodni po sąsiedzku, Becoming Karl Lagerfeld i przede wszystkim Szogunem, który zdominował Złote Globy w kategorii seriali.
Chodzi o rozkład głosów. Był on dobrze rozreklamowany, więc pierwsze odcinki mogły przyciągnąć bardzo dużą widownię. Ale jeżeli do finałowego odcinka sezonu dotrwało mniej niż 10% widowni dwóch pierwszych odcinków, tak kręcenie kolejnego sezonu się nie opłaca po prostu.
Akolitę sam oglądałem 2 odcinki, żeby zobaczyć z czego takie wielkie halo o lesbijkach w kosmosie. Przyczyniłem się do nabicia tego "rekordu" oglądalności
W akolicie były przynajmniej dwie fajne rzeczy: bicz świetlny i ciekawie zaprojektowane robactwo śpiące na drzewach - niestety jeśli dobrze pamiętam to oba one występowały tylko w jednym odcinku.
Via Tenor
W serialu główny pozytyw to chyba 4 i 5 odcinek z akcją w lesie.
Obejrzałem serial z ciekawości jakoś pod koniec roku 2024. Większość rzeczy i narzekań z grubsza znałem. Jest to dziwaczna i chaotyczna papka ale z nastawieniem na dno nie oglądało mi się tego tragicznie. Do tego ostatnie lata w uniwersum SW przyzwyczaiły do coraz większych bzdur i przegięć w dziełach od Disney.
Nawet o Plagueisie wiedziałem przez artykuły, którego myślałem że obrazuje antagonista. Co się okazało nieco inaczej a sam nowy Sith był o wiele ciekawszy niż np Kylo Ren w ostatnich 15 latach z całego Star Wars. Do tego twórcy serialu celowo dali aktora, który się kojarzy tak jak początkowo postać, którą udaje. Głównie przez serial Good Place. Choć pewnie zaskoczenie było negatywne dla wielu to uważam, że postać właśnie świetnie potrafiła zwodzić i okazał się wyjątkowo zaradnym złolem. Do tego z jakimś tam sensem mówił i miał powody by być zbuntowany a nie full-emo jak Ben Solo ;)
Druga z rzeczy, która mi się podobała to właśnie walki na jarzeniówki. Było kolorowo i całkiem ciekawie w walkach w lesie. Ostatnio tak dobrze walki w SW oglądało mi się w Epizod 2 i 3.
Ostatecznie niewykorzystany potencjał aktorów, zmieszanie z błoten i standardami rzeczy w SW ale byłem na to gotowy i po Obi-Wan czy Bobba Fett tym bardziej. Bo tamte też im dalej tym gorzej się oglądało. Szczerze to nawet nie wiem czy Akolite bym dał ponad te wspomniane ale to kwestia wielu rzeczy, które w serialach Disney są bardzo nierówne.
Szczerze to nawet myślę, że zrobią drugi sezon. Zaraz zmienią zdanie i ruszą z tematem. Jedyne co mnie ciekawi to dalsze losy SItha. Czy to kolega Palpatina a może zrobią, że to on sam jednak. Nie zdziwiłbym się takim pomysłem.
To czemu całkowicie anulowano? Zapewne dlatego że jednak był nieoglądany, gdyby tak było, to by cały Disney+ poszedł by do lamusa. XD
Dziwni mnie słaba popularność "To zawsze Agatha", bo to całkiem miłe zaskoczenie. Tak mocno nietypowe i różniące się od innych seriali z uniwersum, do tego z niezłym aktorstwem i wpadającym w ucho motywem przewodnim, a także naprawdę dobrym plot-twistem na koniec.
A Akolity mimo wszystko mi szkoda. Sporo rzeczy było do poprawy, ale drugi sezon mógł to naprawić, a i sam serial był przyjemnym średniakiem.