autor: Miriam Moszczyńska
2022 rok w grach trochę się posypał. Największe premiery na nowym obrazku
Ten rok zapowiadał się bardzo dobrze pod względem premier. Niestety kilka z nich wypadło z rozpiski, choć na ich miejsca od razu znaleźli się inni kandydaci.
W grudniu pisaliśmy o tym, jakich premier możemy spodziewać się w tym roku. Z rozpiski niestety wypadło kilka tytułów, choć nie ma nad czym rozpaczać, bo na ich miejsce wskoczyli równie ciekawi kandydaci.
Do zobaczenia w przyszłym roku
Ze znajdujących się na oryginalnej grafice osiemnastu tytułów zostało czternaście. Tegoroczny rozkład jazdy opuściły takie produkcje, jak: S.T.A.L.K.E.R. 2, Starfield, kontynuacja The Legend of Zelda: Breath of the Wild i Baldur’s Gate III. Wszystkich gier możemy spodziewać się dopiero w przyszłym roku, a daty nie zostały doprecyzowane.
Zainteresować Was może również 60 najbardziej wyczekiwanych tytułów, które zadebiutują w 2023 roku. Grafikę przedstawiającą owe gry znajdziecie tutaj.
To, co zostało?
Nie zrozummy się źle – czternaście gier, jest to całkiem dobry wynik. Co prawda kilka tytułów z listy miało już swoją premierę, choć nie oznacza to wcale, że 2022 rok nie zapewni nam jeszcze kilku dobrych premier. Nieco uaktualnioną grafikę znajdziecie poniżej.
Czerwiec nie obfituje w ciekawe premiery, jednak już 19 lipca możemy spodziewać się premiery Stray, gry, która skradnie serca kociarzy i kociar. Następny w kolejce Marvel's Spider-Man na PC, który ukaże się 12 sierpnia. Niedługo później na rynku pojawi się piąta odsłona Saints Row, w którą zagrać będziemy mogli już 23 sierpnia.
Najciekawiej pod względem premier prezentuje się z kolei październik. Zadebiutują w nim aż trzy mocne pozycje. Są to Marvel's Midnight Suns (7 października), Rycerze Gotham (25 października) oraz Call of Duty: Modern Warfare II (28 października).
W 2022 roku możemy się spodziewać także Company of Heroes 3, God of War: Ragnarok, A Plague Tale: Requiem oraz Hogwarts Legacy. Nie znamy dokładnych dat premier wymienionych tytułów, więc kto wie, może rozkład jazdy jeszcze bardziej się uszczupli. Mimo wszystko miejmy nadzieję, że tak się nie stanie.