12 GB RAM, 120 Hz i funkcja, której nie ma konkurencja - jeśli ten tani smartfon nie stanie się hitem na miarę Motoroli i Xiaomi, to będę zaskoczony
Motorola i Xiaomi, niekwestionowani liderzy w segmencie dobrych smartfonów w rozsądnej cenie, ciągle są podgryzani przez konkurencję różnymi ciekawymi modelami. Jednym z nich jest Infinix Note 40 Pro.
Ostatnio natrafiłem w sieci na smartfon ze średniej półki, który ma coś, czego nie oferuje konkurencja. Może okazać się świetnym wyborem dla graczy i nie tylko.
Ten smartfon z ultra ciekawą funkcją jest dostępny w sklepie RTV Euro AGD.
Porządne podzespoły to połowa sukcesu
Infinix Note 40 Pro nie ma się czego wstydzić, jeżeli chodzi o podzespoły. Dostajemy świetny ekran AMOLED o przekątnej 6,78 cala i rozdzielczości 2436 x 1080 pikseli, co daje nam zagęszczenie pikseli 393 na cal kwadratowy. W połączeniu z odświeżaniem na poziomie 120 Hz i ochroną w postaci Gorilla Glass, naprawdę nie ma się do czego przyczepić.
Zestaw aparatów nie zerwie nikomu czapki z głowy; jest po prostu poprawny i na pewno wystarczy przeciętnemu użytkownikowi. Główna matryca 108 Mpix zrobi ładne zdjęcia, szczególnie w trybie wspomagania fotografii przez AI. Kolejne „oczka” to 2 Mpix jako szeroki kąt i kolejne 2 Mpix jako obiektyw makro. Moje doświadczenia z tego typu obiektywami są mieszane – fajnie je mieć, gdyż raz na rok zdarzy mi się użyć czy to szerokiego kąta, czy zbliżenia makro, jednak jeżeli komuś zależy na ponadprzeciętnej jakości fotografii, to nie ma tu czego szukać. Cała reszta powinna być zadowolona.
Zobacz ten smartfon w sklepie RTV Euro AGD.
Niegamingowy smartfon gamingowy
Za to procesor na pewno nie spodoba się każdemu, ponieważ dostajemy tu układ MediaTek Helio G99 Ultimate. Nazwa tej firmy działa na niektóre osoby jak płachta na byka, lecz zupełnie niepotrzebnie. Ten CPU pozwoli uruchomić praktycznie wszystkie gry, chociaż oczywiście te bardziej wymagające graficznie będą działać na niższych ustawieniach. Do tego dostajemy aż 12 GB pamięci RAM oraz 256 GB pamięci na dane. Co więcej, RAM możemy rozszerzyć wirtualnie o kolejne 12 GB, poświęcając tym samym trochę miejsca z magazynu telefonu. Dzięki temu zainstalujemy kilka dużych gier naraz, nie musząc kasować zdjęć.
Najciekawszy bajer – bateria i ładowanie
Rzeczą, która najbardziej wyróżnia ów smartfon wśród innych z tej półki cenowej, jest jego bateria i systemy, które zarządzają jej ładowaniem. Mamy tutaj ogniwo o pojemności 5000 mAh – nic szczególnego, ale dzięki dołączonej do zestawu ładowarce 70 W, która działa w autorskiej technologii FastCharge 2.0, pozwala ono naładować smartfon błyskawicznie; jak podaje producent, nawet do 50% w 16 minut, co jest rewelacyjnym wynikiem. Dodatkowo oprogramowanie czuwa nad tym, żeby ogniwo nie przegrzewało się podczas ładowania. Mamy tu też opcje, które pozwolą wydłużyć jego żywotność kosztem wolniejszego ładowania, co jest świetnym rozwiązaniem, gdy ładujemy telefon w domu i nie musimy go mieć cały czas „pod ręką”.
Najciekawsza wydaje się jednak funkcja „bypass”, znana ze smartfonów gamingowych. Pozwala ona pominąć baterię podczas ładowania i zasilać bezpośrednio podzespoły urządzenia. Jest to świetne rozwiązanie dla użytkowników lubiących dłużej pograć w gry, które normalnie nadwyrężałyby akumulator. Gdybym nie zakupił niedawno smarftona, poważnie zastanowiłbym się nad takim rozwiązaniem. Aktualnie Infinix Note 40 Pro można nabyć w sklepie RTV Euro AGD w cenie 1446 zł. Cena jest tym bardziej korzystna, że przy zamówieniu możemy dodać ładowarkę indukcyjną za 1zł.
Zobacz smartfon idealny dla gracza w sklepie RTV Euro AGD.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!