Chińskie karty graficzne mają być konkurencją dla układów Radeon i GeForce
Kart graficznych Nvidii i AMD wciąż brakuje na rynku. Najwyraźniej to szansa dla pomniejszych producentów pokroju firmy Innosilicon, która szykuje własne GPU.
![](/i/h/17/378323318.jpg)
Ostatnie miesiące (żeby tylko kilka…) pełne były doniesień na temat niewesołej sytuacji na rynku elektroniki, w tym także w segmencie kart graficznych. Ani Nvidia, ani AMD nie dają nadziei na poprawę sytuacji w przyszłym roku. Jednakże przyroda nie lubi próżni i najwyraźniej niektórzy chcą oddać własne produkty w ręce zdesperowanych nabywców. Na przykład chińskie Innosilicon, które zaprezentowało światu karty graficzne Fenghua 1 (znane też jako Fantasy 1).
Dwa układy – choć zapowiedziane już jakiś czas temu – pokazano w trakcie targów Iccad 2021, w których udział wziął m.in. dziennikarz Stewart Randall z serwisu TechNode (via Twitter). To on zamieścił nagranie z testów jednej z kart wraz z nowym zdjęciem obu modeli Fantasy 1: Fenghua 1 Type-A oraz Fenghua 1 Type-B.
Może Cię zainteresować:
- Oficjalna strona firmy Innosilicon
- To nie żart - RTX 2050 to naprawdę najnowsza karta Nvidii
- RTX 3080 do lamusa, procesory optyczne będą setki razy szybsze
Według Innosilicona słabszy Type-A będzie wydajnościowo porównywalny z GeForce’em RTX 2060 (5 teraflopsów FP32). Natomiast model Type-B, notabene złożony z dwóch układów, ma być dwukrotnie mocniejszy (10 TFLOPS FP32). Tym samym będzie on odpowiednikiem RTX-a 3060. Pierwsza karta pojawi się w wersjach z 4, 8 i 16 GB pamięci VRAM (GDDR6 lub GDDR6X), a druga podwoi tę ostatnią liczbę, do 32 GB VRAM. Całość podobno oparto na architekturze PowerVR firmy Imagination Technologies.
Oczywiście producent może długo opisywać moc i zalety swoich układów, ale rzeczywista wydajność Fantasy 1 pozostaje tajemnicą. Co prawda w trakcie targów Iccad 2021 uruchomiono test graficzny w programie GFXBench i Fenghua 1 (najpewniej w wersji Type-A) chyba nie miała problemów z płynnością.
„Chyba”, bo do dyspozycji mamy jedynie niskiej jakości filmik z Twittera opublikowany przez Randalla. Benchmark nie pokazał licznika klatek na sekundę i zakończył się bez pokazania wyników testu. Pomińmy drobny szczegół, że GFXBench to przede wszystkim aplikacja do testowania urządzeń mobilnych, aczkolwiek wspierająca też pecety i laptopy.
W ocenie układów firmy Innosilicon nie pomaga zasadniczy brak informacji. Poza specyfikacjami i deklarowaną mocą nie zdradzono nic na temat wydajności w grach, daty premiery i kosztu żadnego z modeli Fantasy 1. Oczywiście możemy się łudzić, że jakimś cudem chiński producent dostarczy na rynek kartę o mocy porównywalnej z układami Nvidii i AMD w atrakcyjnej cenie. Jednak na razie równie dobrze można wierzyć w spadek cen i lepszą dostępność sprzętu elektronicznego w 2022 roku.