Urząd skarbowy stworzył przeglądarkę, by nie zrezygnować z Adobe Flash
System składania deklaracji podatkowych działający w oparciu o Adobe Flash to w 2021 roku spory problem. Chyba że zatrudnimy rosyjskich programistów do stworzenia nowej przeglądarki, która wciąż obsługuje wycofaną wtyczkę. Co może pójść nie tak?
Urząd skarbowy w RPA, South African Revenue Service (SARS), spóźnił się z migracją elektronicznych formularzy do HTML5. Choć Adobe ostrzegało o końcu wsparcia Flasha przez ponad trzy lata, gdy to nastąpiło, wciąż część dokumentów nie była gotowa.
Jak czytamy w oświadczeniu z 18 stycznia, urząd źle zinterpretował informację, myśląc że oznacza ona jedynie koniec wsparcia Flasha przez Adobe, a nie całkowite wycofanie go z rynku. Dość nonszalanckie podejście sprawiło, że podatnicy stracili możliwość załatwienia części spraw przez internet.
Urzędnicy wpadli na nietypowe rozwiązanie problemu – skoro dostępne przeglądarki nie obsługują już Flasha, stwórzmy własną, która to zrobi. Już 24 stycznia udostępniona została specjalna przeglądarka, SARS Browser. Dzięki wbudowanej wtyczce Flash, pozwala wypełnić wszystkie formularze, które wciąż czekają na migrację do HTML5. Jest to tymczasowe rozwiązanie, które ma dać urzędowi dodatkowy czas na pożegnanie się z przestarzałą wtyczką.
Jak podaje portal Ars Technica, użytkownik Twittera HypnInfoSec postanowił przyjrzeć się bliżej programowi. Korzystając z narzędzia Electronegativity, zidentyfikował 32 różne problemy z bezpieczeństwem w kodzie. Aby przeglądarka działała, konieczne było wykorzystanie Chromium v85.0.4183.121 z września 2020 roku i starszej odsłony Adobe Flash. Najnowsze wersje miały już instrukcję automatycznej dezaktywacji 12 stycznia 2021 roku.
Przeglądarka ma działać w pełnoekranowym trybie Kiosk Mode, co powinno ograniczyć potencjalne zagrożenia. Wykorzystywanie starych wersji oprogramowania, bardziej podatnych na ataki, wydaje się jednak kiepskich pomysłem w przypadku narzędzia do przesyłania dokumentów podatkowych. Kolejną zaskakującą decyzją jest zlecenie zadania zagranicznej, rosyjskiej firmie.
To już kolejny przykład gapiostwa publicznych instytucji. Problem miały także lokalne chińskie koleje, które wstrzymały ruch pociągów z powodu wyłączenia Adobe Flash. Jak widać, sektor publiczny nie jest przyzwyczajony do nowych technologii i trzy lata to zdecydowanie za mało, by przygotować się na wyłącznie wtyczki.
- Koniec technologii Flash; Microsoft usuwa ją automatycznie z Windowsa
- SARS – strona oficjalna
- Adobe – strona oficjalna