Zombie Match Defense
Mobilna gra logiczna typu match-3, wzbogacona elementami strategicznymi rodem z gatunku tower defense. Współtwórcą Zombie Match Defense jest Jake Sones, były pracownik studia Blizzard Entertainment. Zadaniem gracza jest obrona naukowców przed hordami żywych trupów.
producent: Shovelware Games wydawca: Shovelware Games Strona oficjalna
Zombie Match Defense to wydana na mobilny system iOS i AND gra logiczna typu match-3 wzbogacona elementami strategicznymi. Opracowało ją studio Shovelware, a głównym projektantem był Jake Sones, czyli były pracownik zespołu Blizzard Entertainment.
Mechanika
W wydanym na mobilny system iOS i AND Zombie Match Defense naszym zadaniem jest obrona naukowców przed hordami żywych trupów. Rozgrywka łączy elementy strategii tower defense oraz gry logicznej typu match-3. Jajogłowych jest piątka i zlokalizowani są oni po lewej stronie ekranu. Do każdego z nich prowadzi ścieżka ze znajdującymi się na niej kilkoma rodzajami mózgów. Przyciągają one zombiaki, które je powoli zjadają. Cała zabawa sprowadza się do manipulowania mózgami w sposób pozwalający na łączenie ich w grupy złożone z trzech typów tego samego rodzaju. Wtedy mózgi znikają z planszy, a wraz z nimi obgryzające je martwiaki.
Tworzenie kombinacji nagradzane jest punktami, umożliwiającymi aktywację różnorodnych mocy specjalnych. Przykładowo, jedna z nich pozwala nakarmić zombiaka dużą dawką lodów, co powoduje zamarznięcie jego mózgu i tym samym sparaliżowanie go na kilka sekund, co z kolei sprawia, że tworzy on zator na danej ścieżce i daje więcej czasu na opanowanie sytuacji na mapie.
W wydanym na system iOS i AND Zombie Match Defense rozgrywka toczy się w wybranym przez nas tempie. Nie ma tutaj bowiem żadnych limitów czasowych i zombiaki przemieszczają się tylko po tym, jak my wykonamy ruch. Wszystko to zaprezentowane jest w lekkiej, humorystycznej konwencji. Gra nie jest jednak łatwa i osiąganie dobrych wyników wymaga sporego wysiłku.
Minirecenzja Zombie Match Defense, czyli Plants vs. Zombies łączy siły z match-3
- Wysoki poziom trudności zapewnia spore wyzwanie, zwłaszcza w trybie Infinite;
- Rozgrywka, choć bardzo przypomina inne tego typu układanki jest nieco bardziej skomplikowana i strategiczna;
- Płatna i pozbawiona mikropłatności gra match-3 to w obecnych czasach mały rarytas.
- Połączenie tower defense z match-3 w praktyce nie wypada aż tak oryginalnie, jak mogłoby się wydawać.
Co może wyjść z połączenia Plants vs. Zombies, układanki match-3 oraz zdolności byłego pracownika studia Blizzard Entertainment? Odpowiedź jest prosta – przyjemna gra tower defense z elementami produkcji typu połącz trzy elementy o niezbyt zaskakującym tytule Zombie Match Defense. Wstęp ten mówi właściwie wszystko na temat pierwszej aplikacji studia Shovelware Games, ale i tak warto przyjrzeć się jej nieco bliżej.
Rozgrywka opiera się na układaniu mózgów pod głowami nacierających zombie, dzięki czemu pozbywamy się nieumarłych z planszy. Jeżeli nam się to nie uda, potwory dorwą naukowców, a następnie przedostaną się przez drzwi i to by było na tyle. Zabawa, choć prosta sama w sobie, dzięki stopniowo rosnącemu poziomowi trudności, stawia przed graczem należyte wyzwanie, a co za tym idzie zapewnia niezłą frajdę z pokonywania kolejnych leveli. Ponadto w trakcie rozgrywki wykorzystujemy też rozmaite power-upy (np. zamrażanie wrogów) oraz odblokowujemy nowych naukowców potrafiących się bronić, dzięki czemu zabawa nie jest tak schematyczna jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka – po prostu stale wymaga kombinowania.
Ponadto deweloperzy zatroszczyli się o dwa tryby. Głównym jest kampania, która jednak nie będzie stanowić wielkiego wyzwania (nie znaczy to jednak, że gra jest łatwa) dla hardkorowych fanatyków match-3. Dla nich zarezerwowano tryb Infinite, czyli klasyczny survival polegający na odpieraniu zombie aż do utarty tchu.
I wszystko byłoby fajnie, bo oprawa audio-wideo także daje radę, jednak Zombie Match Defense nie jest grą idealną, a jej największa wadą jest fakt, że pomimo ciekawej koncepcji, tytuł nie różni się diametralnie od aplikacji pokroju Candy Crush Saga czy też Bejeweled, a szybciej od wspomnianych się nudzi. Chyba nie trzeba też wspominać, że „układanek” na urządzeniach mobilnych mamy bez liku i niejednej osobie gatunek się już po prostu przejadł. Jeżeli więc masz dość układanek match-3, to unikaj produkcji studia Shovelware Games jak ognia. W innym przypadku warto wydać tych kilka złotych i cieszyć się grą pozbawioną reklam i wszędobylskich mikropłatności.
Ostatnia modyfikacja 26 października 2015
Tryb gry: single player
Rozmiar aplikacji: średnia (50 do 500 MB)
Wymagania wiekowe Zombie Match Defense: 12+